Wygodnie i na czasie – nowoczesne mieszkanie, w którym chce się żyć

Gdy w życiu zawodowym właściciele złapali wiatr w żagle, poczuli, że to czas na zmiany także w mieszkaniu. Skromne plany rozwinęły się w remont kapitalny. Teraz lokum jest nie tylko wygodniejsze, ale i pełne światła. Zobaczcie, jak urządzić wnętrza, by stały się funkcjonalne, efektowne, przyjazne.

Początkowo nosili się z zamiarem zamówienia projektu nowej aranżacji salonu i sypialni. Pokoje obu córek planowali odświeżyć sami, kuchnią chcieli się zająć w kolejnym roku. Z tymi założeniami właściciele prezentowanego mieszkania, zwrócili się do Magdaleny Gackowskiej, która prowadzi pracownię projektową niedaleko ich domu. Po kilku spotkaniach koncepcyjnych zdecydowali się jednak na kompleksowe prace. – I to była najlepsza ze wszystkich świetnych propozycji Magdy – podkreśla pan domu. Remont generalny, sprawnie przeprowadzony pod nadzorem projektantki, pozwolił im od razu cieszyć się efektami zmian – i estetycznych, o jakich marzyli, i funkcjonalnych, które ułatwiły im codzienne życie. Dla przykładu, w pokoju młodszej córki, po wydłużeniu wnętrza kosztem korytarza o zaledwie 20 cm, udało się wreszcie zmieścić szafę z prawdziwego zdarzenia. Z kolei w sypialni zastąpienie kolonialnej garderoby zmyślnie opracowaną zabudową pozwoliło zapewnić dojście do łóżka z obu stron (wcześniej materac był wciśnięty w róg pomieszczenia) i jeszcze zaaranżować miejsce do pracy pod oknem. Trzecia mała wielka zmiana to wydzielenie z łazienki niewielkiej toalety, co oszczędza wszystkim porannych nerwów. Kolejna, pewnie najbardziej wdzięczna, dokonała się w kuchni. Stanął tu stół, przy którym cała rodzina siada do śniadań, obiadów i kolacji. – To bez wątpienia ulubione miejsce naszej czwórki – zaznacza pan domu. I podkreśla, że cała rodzina jest ogromnie zadowolona ze wszystkich rozwiązań zaproponowanych przez Magdalenę, nawet tych, które nie od razu znalazły zrozumienie. – Tak było z podłogą winylową – wspomina projektantka. – Nazwa nie brzmiała przekonująco. Właściciele zobaczyli ją jednak w mieszkaniu innej pary moich klientów i zapomnieli o obiekcjach. A cienkie panele doskonale przewodzące ciepło pozwoliły wyrównać i ujednolicić posadzki w całym mieszkaniu, bez naruszania ogrzewania podłogowego w kuchni, przedpokoju, łazience – dodaje. Z kolei każdy, kto widział to mieszkanie przed zmianami, docenia, jak jasne i rozświetlone stało się po remoncie. Bujne drzewa za oknami dodają miejscu uroku, a naturalny cień liści równoważy jasna kolorystyka wnętrz.