Seks w ogrodzie i na balkonie. Czy to legalne? Prawo, pozycje i przygotowanie

Seks poza ścianami własnej sypialni to świetny sposób na dodanie miłosnym igraszkom nieco pikanterii. Czy to samo dotyczy jednak zbliżeń poza murami domu lub mieszkania? Seks w ogrodzie i na balkonie to niezwykle kusząca perspektywa dla poszukiwaczy wrażeń, ale czy można dać się jej ponieść bez konsekwencji?

Spis treści

1. Czy można uprawiać seks na balkonie? Co na to prawo?
2. Seks w ogrodzie – czy można?
3. Seks w ogrodzie – jak stworzyć atmosferę?

Czy można uprawiać seks na balkonie? Co na to prawo?

Gdy namiętność przygasa, temperatura w związku spada, a do sypialni zaczyna wkradać się rutyna, wiele par poszukuje sprawdzonych metod na urozmaicenie życia erotycznego. Oprócz realizacji skrywanych od lat fantazji warto też spróbować opuścić sypialnię i zmienić scenerię intymnych zabaw. Możliwości mamy naprawdę sporo – od salonu, przez kuchnię, po łazienkę, gdzie możemy kochać się na stole, blacie, krześle, pod prysznicem czy nawet na podłodze. Spragnionych adrenaliny często ciągnie jednak poza mury domu lub mieszkania, a chęć spełnienia erotycznej fantazji prowadzi ich prosto do ogrodu lub na balkon. Niestety na ich drodze mogą stanąć obowiązujące przepisy. Z prawnego punktu widzenia bowiem może się to wiązać z pewnymi konsekwencjami – zwłaszcza jeśli chodzi o balkon. To szczególne miejsce w każdym bloku, bo niby wciąż jesteśmy u siebie, ale jednocześnie jesteśmy już wystawieni na widok publiczny.

Z tego powodu istnieje lista czynności, których nie powinno się wykonywać na balkonie – a wśród nich wymienia się chodzenie i opalanie nago oraz właśnie uprawianie seksu. Może to zostać potraktowane jako nieobyczajny wybryk, do którego dopuściliśmy się publicznie. W takim przypadku Kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności, nagany lub grzywny do 1500 złotych. Seks na balkonie może być więc szalenie ekscytujący, ale należy mieć na uwadze, że możemy narazić się nie tylko sąsiadom, ale i stróżom prawa.

Seks w ogrodzie – czy można?

Jak natomiast wygląda sytuacja z seksem w ogrodzie? Tu trochę trudniej o jednoznaczną interpretację prawną, choć należy mieć świadomość, że nawet na własnej posesji nie na wszystko możemy sobie pozwolić. Seks w ogrodzie w widocznym miejscu także mógłby zostać potraktowany jako nieobyczajny wybryk, ale jeśli mamy odpowiednie warunki i jesteśmy w stanie zapewnić sobie niezbędną dozę intymności, być może nie musimy rezygnować z realizacji tej fantazji. Osłonięty taras czy ogrodowa altanka powinny wystarczyć, by poczuć przypływ adrenaliny bez narażania się na konsekwencje i nieprzychylne spojrzenia sąsiadów. Miłosne igraszki na ogrodowej sofie czy stole mogą okazać się niezwykłym doznaniem, do którego będziemy chętnie wracać nie tylko we wspomnieniach. Zwróćmy tylko uwagę na to, czy meble te są wystarczająco stabilne, by zamiast na szczytach rozkoszy nie znaleźć się na ostrym dyżurze.

Jeśli okoliczności nam na to pozwalają, cudownym przeżyciem może być również seks na puszystym dywanie rozłożonym na tarasie czy miękkim kocu w ustronnym miejscu działki – zwłaszcza w ciepłą, wiosenną lub letnią noc. Świeże powietrze potrafi działać stymulująco i pobudzać nasze zmysły na różnych płaszczyznach. Swoje zrobi też dreszczyk emocji związany z seksem w miejscu, w którym, jakby nie patrzeć, teoretycznie ktoś może nas zobaczyć. Nie narażajmy się jednak na niepotrzebne ryzyko – na satysfakcjonujący i ekscytujący seks możemy liczyć także w czterech ścianach.

Seks w ogrodzie – jak stworzyć atmosferę?

Jeżeli w naszym ogrodzie panuje na tyle intymna atmosfera, by oddawać się miłosnym uniesieniom, zadbajmy również o odpowiedni klimat. Rozstawione wokół świece czy lampiony, olejki eteryczne do masażu, ulubiona muzyka – to wszystko pomoże nam zbudować wręcz magiczny nastrój, sprzyjający miłości w każdym jej znaczeniu. Chcąc dodać nieco pikanterii naszemu życiu intymnemu, warto czasem wyjść poza ściany sypialni, a jeśli sytuacja nam na to pozwala – także poza mury domu lub mieszkania.

Dominik Olszewski