8 rzeczy, które denerwują w źle urządzonej sypialni. Najczęstsze błędy aranżacyjne

2021-09-16 12:51

Źle urządzona sypialnia może przyprawić o ból głowy. Aranżując to pomieszczenie, bardzo łatwo popełnić błąd, który może wpłynąć na komfort korzystania z sypialni. Co najbardziej denerwuje w źle urządzonej sypialni? Jak uniknąć popełnienia tych błędów? Podpowiadamy!

sypialnia
Autor: fot. Ida Mikołajska / Mikołajska Studio

Najczęstsze błędy w urządzaniu sypialni i jak ich uniknąć

Poniżej zebraliśmy 8 błędów, które najczęściej popełniamy, gdy urządzamy sypialnię. Nawet najmniejszy z nich może z czasem wywołać naszą frustrację i utrudnić użytkowanie sypialni. Dlatego zaproponowaliśmy rozwiązanie każdego z nich.

1.Niewygodny materac

W sypialni najważniejszym elementem wystroju jest łóżko, a dokładnie materac, na którym śpimy. To właśnie od materaca w dużej mierze zależy jakość snu. Źle dobrany materac – za miękki lub za twardy może negatywnie wpłynąć na nie tylko na sen, ale również stan i zdrowie naszego kręgosłupa.

Rozwiązanie: W dobrej jakości wygodny materac warto zainwestować, dlatego przed zakupem wypróbujmy dany model, sprawdźmy, z czego jest wykonany (zamiast sprężynowych, wybierzmy piankowe) i czy ma gwarancję. Niektóre firmy oferują możliwość wypróbowania materaca przez miesiąc – warto z takiej opcji skorzystać, by upewnić się, że materac spełnia nasze oczekiwania. Dobry materac zapewni podparcie dla kręgosłupa i będzie swobodnie dostosowywał się do kształtu naszego ciała.

Jaki materac wybrać? Najlepsze materace do sypialni >>

2.Źle dobrane łóżko

Nie tylko niewygodny materac może nas denerwować w sypialni, ale również źle dobrane łóżko. Jeśli nasze łóżko jest zbyt nisko, codzienne jego użytkowanie może sprawić nam kłopot – wstawanie z niskiego łóżka nie należy do najbardziej komfortowych czynności, chyba że jesteśmy do tego przyzwyczajeni (jak np. mieszkańcy Japonii). Co więcej, materac bezpośrednio położony na podłodze nie będzie miał odpowiedniej wentylacji, co może skutkować pojawieniem się np. roztoczy.

Po drugie, denerwujące może być również spanie na łóżku źle dobranym do naszego wzrostu. Frustrujące jest także zbyt mała przestrzeń do spania, którą dysponujemy – co może okazać się problematyczne zwłaszcza, gdy dzielimy łóżko z drugą osobą.

Rozwiązanie: Stelaż łóżka powinien znajdować się na wysokości 40-50 cm od podłogi. Taka wysokość zapewni nam swobodę ruchów. W przypadku długości łóżka, dobrze, by było 20 cm dłuższe niż my, a więc, gdy mierzymy 170 cm, nasze łóżko powinno mieć przynajmniej 190 cm długości. W kwestii szerokości – dla jednoosobowego łóżka jest to 80-90 cm, natomiast dla dwuosobowego przynajmniej 140-160 cm. Taka szerokość sprawi, że każda osoba będzie miała wystarczająco miejsca, by komfortowo się wyspać.

Biel w sypialni - zdjęcia i inspiracje do delikatnej sypialni  

3.Utrudniony dostęp do łóżka

W dwuosobowej sypialni łatwy dostęp do każdej ze stron łóżka jest niezwykle ważny. Dlatego dosuwanie łóżka do ściany może nie być najlepszym pomysłem – i na pewno okaże się frustrujące dla tego z partnerów, który nie będzie miał swobodnego dojścia do swojej strony i będzie musiał ciągle przeszkadzać drugiej osobie, chcąc wejść lub zejść z łóżka.

Rozwiązanie: Zamiast dosuwać łóżko do ściany, lepiej ustawić je tak, by do każdej ze stron był łatwy dostęp, nawet najwęższy.

4.Źle zaaranżowane okno

Sypialnia to miejsce relaksu, odprężenia i spokoju. By spało się nam jak najlepiej, nasz pokój powinien być maksymalnie zacieniony. Jedną z najbardziej denerwujących sytuacji w sypialni jest prześwitująca roleta lub firanka, która zamiast odcinać dopływ światła dziennego, pomaga mu przedostać się do wnętrza sypialni.

Rozwiązanie: Urządzając sypialnię, warto zainwestować w grube, ciemne zasłony z nieprzypuszczającego światła materiału, a także dobrej jakości żaluzje lub rolety, które również ochronią nas przed promieniami słonecznymi.

Tkaniny zasłonowe Wybieramy najlepsze materiały na zasłony >>

5.Brak stolika nocnego

Oprócz łóżka w sypialni nie może zabraknąć niewielkiego stolika nocnego. Ten niepozorny mebel jest niezwykle praktyczny – możemy położyć na nim budzik, telefon, szklankę wody, książkę i lampkę nocną. W źle zaaranżowanej sypialni albo jest brak stolika nocnego, albo jest on zaprojektowany tak, że nie sposób wygodnie z niego korzystać.

Rozwiązanie: Nie rezygnujmy ze stolika nocnego, nawet gdyby miała to być niewielka półka przytwierdzona do ściany przy łóżku. Możemy kupić stolik z praktycznymi szufladami, albo otwarty – z wnęką. Rolę stolika nocnego może pełnić także niski taboret lub pionowo postawiona drewniana skrzynka.

6.Brak zagłówka

W źle urządzonej sypialni może denerwujący będzie również brak zagłówka. Dlaczego? Zagłówek to praktyczne rozwiązanie, które chroni ścianę za łóżkiem przed zabrudzeniami i uszkodzeniami, a nam zapewnia miękkie i komfortowe oparcie, gdy chcemy np. poczytać w łóżku lub obejrzeć telewizor.

Rozwiązanie: By uniknąć zarysowania ściany i zimna za plecami, zdecydujmy się na duży zagłówek lub tapicerowane panele na ścianie. Jeśli nie chcemy zagłówka, dobrym rozwiązaniem będzie wysokiej jakości tapeta za łóżkiem, która będzie stanowić ciekawą dekorację i ochroni ścianę przed uszkodzeniem.

7.Źle dobrane oświetlenie

Jedno, intensywne źródło światła nie będzie odpowiednie dla sypialni. W tym pomieszczeniu najlepiej sprawdzi się kilka mniejszych źródeł światła o mniejszej mocy i cieplejszej barwie. Inną kwestią jest rozmieszczenie wyłączników światła – nie ma nic bardziej frustrującego niż wychodzenie z ciepłego łóżka tylko po to, by wyłączyć lampę.

Rozwiązanie: W sypialni warto zamontować górną lampę w centrum pokoju, dwa kinkiety po każdej stronie łóżka, stojącą lampę w oddalonej części sypialni oraz lampki nocne (jeśli nie mamy kinkietów nad łóżkiem). Nie zapomnijmy także o wyłączniku schodowym, który pozwoli sterować światłem w całym pokoju z jednego miejsca. Komfortowe będzie zamontowanie go tuż przy łóżku.

Oświetlenie w sypialni. Jak je dobrze zaplanować? >>

8.Zbyt krzykliwe kolory

Urządzając sypialnię może się nam wydawać, że pomarańcze, czerwienie i ściany w kolorze cytrynowym będą tam doskonale pasować. Niestety, po jakimś czasie zauważymy, że wcale tak nie jest – kolory, zamiast nas relaksować i odprężać, pobudzają i energetyzują, przez co trudnej jest nam zasnąć i odpocząć.

Rozwiązanie: W sypialni unikajmy intensywnych kolorów. Raczej postawmy na barwy neutralne, subtelne, pastelowe. Dobrym pomysłem będą na przykład beże, szarości, butelkowa zieleń, granat lub pastelowa mięta. Takie kolory nie przeszkodzą nam w relaksie, wręcz przeciwnie: uspokoją nas, pomogą się odprężyć i zasnąć.

Zobacz, jak urządzić modną i funkcjonalną sypialnię. GALERIE ZDJĘĆ

Najlepsze rośliny doniczkowe do sypialni. 3 gatunki oczyszczające powietrze w sypialni