104-latka sprzedaje dom, w którym spędziła całe życie. Jej rodzice kupili go za 200 funtów
Nancy Gifford ma 104 lata. Urodziła się tuż po I wojnie światowej i odkąd pamięta mieszka w Street w hrabstwie Somerset. Jej rodzice w 1921 r. kupili dom za 200 funtów, a teraz po 102 latach Nancy szuka dla niego kupca. Dziś nieruchomość jest warta 850 razy więcej!

Rodzice Nancy mieszkali w tym domu do końca swojego życia. Wprowadzili się do niego, kiedy ich córka miała 2 lata. Tam Nancy się wychowała. W Street chodziła do szkoły, tam też poznała swojego męża Berta, który chcąc zwrócić jej uwagę, po prostu na nią gwizdnął. To nie zniechęciło dziewczyny i pobrali się w 1939 r.
Zaraz potem mężczyzna trafił do Scarborough, gdzie szkolił się na operatora radiowego w ramach przygotowań do bitwy pod Anzio we Włoszech. Nancy nie chcąc być z dala od niego, odwiedzała go w każdy weekend.
Po wojnie Bert przez 42 lata pracował jako szewc w Clark's Factor, natomiast jego żona była tam szwaczką. Kiedy urodziły im się dzieci, John w 1943 r. i Mary w 1949 r., Nancy podjęła pracę na część etatu w kawiarni oraz pubie.
Dlaczego Nancy chce sprzedać dom?
Dom Nancy został zbudowany jeszcze w XIX w., dokładnie w 1882 r. Wówczas nie posiadał wewnętrznej łazienki. Ta znajdowała się na zewnątrz budynku, podobnie jak blaszana, zawieszona na ścianie wanna.
Na ich ulicy stała studnia, z której korzystali wszyscy okoliczni mieszkańcy. Chociaż dom Gifford niewiele się zmienił i wciąż otacza go charakterystyczny ceglany mur, tego samego nie można już powiedzieć o jego otoczeniu.
Nancy ma 104 lata, więc jak można się domyślać, jej zdrowie się pogarsza. Kobieta przenosi się do Domu Opieki św. Benedykta w Glastonbury. Do tej pory w swoim domu rodzinnym mieszkała ze swoim synem, dziś już 80-letnim Johnem. Mężczyzna z sentymentem wspomina lata swojego dzieciństwa:
- Gdy byłem dzieckiem, wzdłuż tej drogi mieszkało mnóstwo rodzin. Wszyscy się znaliśmy. Moje dzieciństwo było fantastyczne. Razem z innymi chodziłem po polach, skakaliśmy przez rowy, pływaliśmy w rzekach. Dziś już dzieci tego nie robią.
John porównuje przeszłość do teraźniejszości. Przypomina, że kiedyś wszyscy się znali, a drzwi ich domów były zawsze otwarte.
Wszyscy byli biedni, ale szczęśliwi - dodaje.
Obecnie dom Nancy jest wyceniany na 169 950 funtów, czyli nieco ponad 905 tys. zł.
Przeczytaj również:
- Podczas remontu usunęli wykładzinę. Znaleźli coś, czego nawet nie potrafisz nazwać
- Nazywają go domkiem czarownicy. Trochę rozczarowujące, kto w nim mieszka
- Emeryci przekształcili tira w mieszkanie. Teraz zawsze są w domu i zawsze w podróży
Źródło:
- glasgowworld.com
- derbytelegraph.co.uk