Najmniejsze mieszkanie świata znajduje się w Krakowie. Sedes zamontowano pod prysznicem

2023-03-02 13:42

Być może wiedzieliście, że warszawski Dom Kereta to najwęższy dom świata, ale kto z was zdawał sobie sprawę, że najmniejsze mieszkanie świata mieści się w Krakowie? Nie ma w nim okien, a przy nim więzienna cela ma całkiem spory metraż. Sprawdźmy, jak wygląda!

Projektantka wnętrz, Olimpia Ajakaiye, postanowiła je odwiedzić, a nawet spędzić w nim noc. Minimieszkanko to część starej kamienicy przy ul. Garncarskiej 8. Kiedyś było to pomieszczenie dla służby. Aby się do niego dostać, trzeba przejść przez podwórze.

Jak wyznała Ajakaiye, widziała już naprawdę różne wnętrza, ale takiego jeszcze nie. Jak żyje się na 2,5 m kw. i co w ogóle udało się zmieścić na tak mikroskopijnej powierzchni? Okazuje się, że całkiem sporo. Jest muszla klozetowa, lodówka turystyczna, maleńka umywalka, prysznic i łóżko przypominające Olimpii kajutę - oczywiście na antresoli, bo z oczywistych względów nie udało się go ustawić na “parterze”.

Co ciekawe, w “łazience” zastosowano bardzo nietypowe rozwiązanie, ponieważ muszlę zamontowano właśnie pod… prysznicem. Co za tym idzie, można się myć, jednocześnie siedząc albo nawet załatwiając swoje potrzeby fizjologiczne! Ajakaiye stwierdziła, że nie ma pewności, czy to jest higieniczne, ale podobnie urządza się łazienki w krajach azjatyckich, kiedy metraż nie pozwala na tradycyjne metody.

W mieszkaniu nie ma okna, jednak w wysoko położonym suficie znajduje się mleczna szyba, która sprawia, że można się w nim poczuć nieco mniej klaustrofobicznie.

“To rozwiązania jak z lat 80.!”

Właściciel tego “apartamentu” robił, co mógł, aby ta mikroskopijna przestrzeń stała się jak najbardziej atrakcyjna. Pomalował nawet ściany… na złoto! W środku pojawiły się też lustra oraz tapety w palmy, jednak nie przypadły one do gustu Olimpii. Projektantka krytykowała również panującą w mieszkaniu temperaturę oraz zaduch.

Najmniejsze mieszkanie na świecie — Autor: youtube.com/@show-room

Faktycznie, kiepska wentylacja w tak niewielkim pomieszczeniu może sprzyjać zarówno rozwojowi wilgoci, nieprzyjemnym zapachom i po prostu uczuciu braku powietrza.

Czuję się jak w więzieniu. Po takiej nocy każde mieszkanie będzie wydawało się gigantyczne. Teraz doceniam moje, które ma 51 m.

- mówi Ajakaiye.

Projektantka porównała ten “apartament” do więziennej celi, w której jednak warunki są dużo bardziej komfortowe niż tu. W końcu łóżka stoją na podłodze, łazienka znajduje się w osobnym pomieszczeniu, a osadzony jest w stanie zrobić tam nawet kilka kroków.

Mimo wszystko stwierdziła, że to pomieszczenie jest w miarę dobrze zaprojektowane i funkcjonalne. Udało się tam zmieścić nawet niewielki stoliczek, przy którym można popracować albo zjeść. Niestety, wchodząc po schodach na antresolę, można przez nieuwagę postawić na nim stopę. Właściciel tego mieszkania zadbał nawet o mikrofalę oraz zestaw naczyń!

Na koniec Ajakaiye stwierdziła, że każdy, kto myśli, że ma zbyt małą przestrzeń, powinien odwiedzić to miejsce. Jego mieszkanie od razu wyda mu się gigantyczne i poczuje za nie nie tylko wdzięczność, ale i ulgę.