Spis treści
Pierwsze mieszkanie miało być w dobrym punkcie miasta, ciche i niedrogie w utrzymaniu. Wysoki strych na trzeciej kondygnacji odnowionej kamienicy z 1943 roku nadawał się idealnie. Nie był zamieszkany, służył lokatorom jako suszarnia. W zaprojektowaniu wymarzonej przestrzeni pomogły młodemu właścicielowi Dagmara Dela i Anna Bartman, właścicielki pracowni architektonicznej Delabartman w Krakowie. Priorytetem było wykorzystanie wysokości wnętrza – w najwyższym punkcie ma ponad 5 m i stworzenie antresoli, która znacząco podnosi metraż mieszkania – oba poziomy razem mają 74 m kwadratowe. Na dole znajduje się otwarta przestrzeń dzienna ze strefą wypoczynkową, jadalnią i kuchnią, łazienka oraz pokój gościnny. Na antresoli jest sypialnia i pokój do pracy. Elementy konstrukcyjne, czyli drewniane podpory i komin stały się kanwą projektu. Właściciel nie chciał ich ukrywać, ponieważ styl loftowy jest jego ulubionym.
Otwarta przestrzeń dzienna
Strefa wypoczynkowa w salonie, to ulubione przez właściciela miejsce w domu. Duży wygodny narożnik świetnie sprawdza się zarówno wtedy kiedy przychodzą goście jak i gdy sam chce pograć na konsoli. Schody zostały tak zaprojektowane by nie zasłaniały telewizora. Niedługo będzie tu jeszcze piec koza. W kuchni umiejscowionej pod skosem, dominują czerń i biel. Wyspa z płytą indukcyjną i szafkami pełni też rolę barku. Górna zabudowa zrobiona jest z czarnej płyty MDF lakierowanej na czarno – pasuje do frontów lodówki. Nad oczyszczeniem drewnianych belek, które pozostały widoczne, pracował osobiście właściciel. Spędził mnóstwo czasu na rusztowaniu czyszcząc je ręcznie szczotką. Surowe drewno zyskało tło w postaci bieli, czerni i rdzawo brązowej cegły. Podłoga w otwartej części dziennej została wyłożona jasnymi panelami przypominającymi stare deski, natomiast w kuchni płytkami, które do złudzenia przypominają zardzewiałą blachę. Elementem zwracającym uwagę, są zwieszone miedzy słupami pod skosem schody dywanowe.
Czytaj też: Efektowna aranżacja poddasza z kolorem różowym

i
Sypialnia i miejsce do pracy na nowej antresoli
Do strefy prywatnej prowadzą czarne schody dywanowe, oświetlone taśmą ledową przyczepioną do spodu drewnianej, prostej poręczy. Sypialnia jesy wyposażona tylko w to co niezbędne – łóżko, zabudowaną szafę i komodę. Elementami dekoracyjnymi są surowe belki konstrukcyjne i drzwi ozdobione żłobieniami. Miejsce do pracy znalazło się na antresoli nad kuchnią. Panują tu idealne warunki aby się skupić - cisza, światło dzienne wpadające przez okno dachowe i brak jakichkolwiek „rozpraszaczy”.
Czytaj też: Sypialnia ma poddaszu. Kolory, światło, wzory

i