Spis treści
- Układ funkcjonalny, czyli wygoda mieszkania
- Styl skandynawski, czyli biała baza, jasne drewno i czarne dodatki
Ponad 130-metrowe mieszkanie znajduje się w sąsiedztwie warszawskiego Parku Szczęśliwieckiego. Należy do czteroosobowej rodziny z dwójką dzieci w wieku szkolnym. Właściciele mieszkania zwrócili się do projektantów z pracowni Soma Architekci, bo mieszkanie miało wyjątkowo niekorzystny układ komunikacyjny zaprojektowany w kształcie litery C z bardzo długim korytarzem, prowadzącym do części nocnej. Ponadto zależało im na wygospodarowaniu miejsca na piąty pokój.
Układ funkcjonalny, czyli wygoda mieszkania
Architektom udało się, zgodnie z oczekiwaniami, przeaaranżować zastany rozkład mieszkania i stworzyć wygodny układ funkcjonalny, odpowiadający wszystkim potrzebom przyszłych mieszkańców. Na 130 m2 powstała przytulna część dzienna z salonem i wygodnym aneksem kuchennym (co było bardzo istotne dla pani domu, która lubi gotować dla bliskich), słoneczny przedpokój i korytarz z licznymi szafami i schowkami, a także 4 pokoje, po jednym dla każdego z członków rodziny oraz 2 łazienki – damska i męska.
Czytaj też: Szare mieszkanie w stylu skandynawskim

i
Styl skandynawski, czyli biała baza, jasne drewno i czarne dodatki
Właścicielka mieszkania, na początku współpracy, jasno określiła swoje preferencje dotyczące stylu aranżacji – mieszkanie miało zostać zaaranżowane w stylu skandynawskim, a jako inspiracje posłużyły proste, monochromatyczne aranżacje przestrzeni mieszkalnych z północy Europy. Zgodnie z założeniami bazą wystroju wnętrz stała się jasna podłoga z szerokich, bielonych desek dębowych, białe ściany i fronty zabudów meblowych, wykonanych na zamówienie wg projektu architektów z pracowni Soma Architekci. Do tego tła konsekwentnie dobrano meble, lampy i dodatki, charakterystyczne dla wzornictwa z północy: dużo jasnego drewna, proste ceglane kafle, minimalistyczne żarówki. Aranżację przełamują graficzne akcenty koloru czarnego na ramach obrazów, luster i liniach stalowych mebli. Reszty dopełnia wpadające do mieszkania z trzech stron światło, którego mieszkańcy stanowczo nie chcieli ograniczać – dlatego na oknach nie znajdziemy żadnych dekoracji, poza prostymi roletami w sypialniach, spuszczanymi na noc.
Czytaj też: Styl skandynawski w mieszkaniu w kamienicy. Metamorfoza