Fiolet i pochodne. Purpura, lawendowy, wrzosowy. Co roku w okolicach października wraca w wielkim stylu. Kolor, który podbija ulice, obija meble, spowija podłogi.
Niemieckie studio dizajnerskie SCHÖNBUCH zaprojektowało stojący kinkiet. Lampy „Glow” mają abażury z wiskozy (w kolorach, które pojawiają się w każdym z ich projektów) i cienkie, raczej symboliczne nóżki z aluminium. Delikatna konstrukcja przewiduje przymocowanie całości do ściany. Cena: 2116 zł, www.schonbuch.com
Dywan „Mirroring” zaprojektowała Petra Lundblad-Fridén dla firmy KASTHALL. Utkany z wełny graficzny deseń to lustrzane odbicia. Delikatne, rozmyte kolory wyglądają jak akwarela. Wym. 160x240 cm lub 195x300 cm. Wzór, www.kasthall.se
„Big Bug” to fotel wielkości sofy. Zaprojektowany przez Paolę Navone z myślą o zakochanych parach lub rodzicach z dziećmi. Cudownie wygodny. Twardy podłokietnik służy jako podręczny stolik. Siedzisko może być wykończone aż trzydziestoma proponowanymi przez firmę POLIFORM tkaninami. Nam najbardziej podoba się dostojna, fioletowa wersja. Wym. 177x73x151 cm. Cena: 7943 zł, www.mood-design.pl
To jest silikon! „Inkrustowany” silikonem. Podkładka pod butelkę z serii „Ferronnerie Fete”. IMAGES D'ORIENT z Libanu ma w swojej ofercie także podkładki pod talerze (prostokątne, kwadratowe i okrągłe) oraz kubki i garnki. Wzory inspirowane Orientem dla firmy projektuje Peggy Raphaël Dabar. Cena: 69 zł, www.bedandbreakfast.net.pl