Joanna Przetakiewicz zaszalała z dekoracjami świątecznymi. Jest na "bogato"?
Podczas gdy inne gwiazdy stroją choinki, a na drzwiach wywieszają wieńce, Joanna Przetakiewicz jest przed nimi nie o krok dalej, ale całe kilometry! Jej kuchnia i jadalnia wyglądają jak sklep ze świątecznymi dekoracjami. Całość robi imponujące wrażenie, a internauci są zgodni: “Petarda”, “Sztos”, “Jak w bajce!”, “Szał i obłęd” - pieją z zachwytu.
Ostatnio pisaliśmy o tym, w jaki sposób Małgorzata Rozenek ustroiła swój dom na święta. Kiedy już wydawało się nam, że nikt jej nie przebije, Joanna Przetakiewicz podjęła wyzwanie i zgromadziła w swoim domu w Konstancinie setki świątecznych bibelotów. Oczywiście nie omieszkała pochwalić się tym i wrzuciła na Instagram obszerną relację fotograficzną.
Jak Joanna Przetakiewicz ustroiła dom na święta?
Przetakiewicz jest właścicielką luksusowej marki, prowadzi wystawne życie i lubi otaczać się pięknymi rzeczami. Sądząc po zdjęciach, jakie wykonała w swojej kuchni i jadalni, część znajdujących się tam dekoracji stanowią produkty, które można kupić w jej sklepie, La Mania Home, m.in zastawa stołowa w czarno-białe paski czy bombki.
Jeśli chcielibyście odtworzyć podobną instalację, koszt ozdób świątecznych widocznych na zdjęciach waha się od 47 zł za sztukę do 127 zł za zestaw czterech bombek!
Kuchnia Joanny Przetakiewicz. Świąteczny przepych to dobre określenie!
Wróćmy jednak do kuchni Joanny Przetakiewicz. Nad wyspą kuchenną zawieszono mnóstwo gałązek choinkowych, spomiędzy których zwisają przepiękne bańki w kształcie balonów, a także rozświetlające całą instalację ozdobne żarówki.
Na blatach kuchennych nie ma już w ogóle miejsca na nic innego niż dekoracje. Również tam pojawiła się ogromnej wielkości wystawa! Obok licznych, rozświetlonych światełkami niewielkich choinek (znajdują się również w innych miejscach domu) ustawiono tam srebrną paterę, lampkę i różnego rodzaju bibeloty.
Jadalnia Joanny Przetakiewicz. Stół jak z katalogu!
W jadalni Joanny Przetakiewicz nie mogło zabraknąć miejsca na szopkę betlejemską, domki z piernika, a wszystko to, a jakże, w towarzystwie logowanych bombek La Manii.
Wygląda na to, że w te święta goście projektantki będą mogli zjeść posiłki na zastawie stworzonej przez właścicielką domu i podziwiać wieńce, które pojawiły się w każdym oknie jadalni. Całość robi ogromne wrażenie. A jak wam się podoba?
