Zaglądamy do domu Agnieszki Dygant. "Czasem wybieram coś mniej praktycznego, ale za to pięknego"

2025-07-09 19:01

W świecie pełnym pośpiechu i nadmiaru bodźców coraz więcej osób szuka miejsc, gdzie można się wreszcie się zatrzymać i nieco odetchnąć. Agnieszka Dygant znalazła swój azyl właśnie poza miastem — w domu, który powstał nie z potrzeby posiadania, lecz z tęsknoty za dzieciństwem, naturą i wewnętrznym spokojem. To nie tylko architektoniczna realizacja marzenia o ucieczce od zgiełku, ale i dom z duszą, tworzony w zgodzie z rytmem przyrody.

Spis treści

  1. Dom z duszą starego siedliska
  2. Nowoczesna stodoła z górską duszą
  3. Surowa baza pozwala wybrzmieć detalom
  4. “To naprawdę miejsce, gdzie dobrze się oddycha i śpi”
  5. Dom Agnieszki Dygant. Zdjęcia

Dom z duszą starego siedliska

Dom Agnieszki Dygant to nie kolejny nowoczesny dom wyrastający z wykarczowanej pod linijkę działki.

– Znalezienie działki nie było łatwe. Na początku myśleliśmy o Mazurach, ale dojazdy szybko nas zniechęciły. Chciałam, żeby to było w odległości około godziny od centrum Warszawy. Znałam te tereny — moja przyjaciółka ma tu rodzinę. Wpadaliśmy do ich domu dość często i oswoiliśmy tę okolicę. W końcu gdy pan ze składu budowlanego, u którego później kupowałam materiały, pokazał nam działki — i kiedy zobaczyliśmy tę konkretną, poczuliśmy, że to jest to. Miała naturalną skarpę, która dodawała jej przytulności, stare drzewa oraz pozostałości po dawnym domu. To było stare siedlisko z wyjątkowym klimatem, który chcieliśmy zachować, nie ingerując zbyt mocno w otoczenie

– opowiada aktorka.

Architektura domu powstała z szacunku do zastanej przestrzeni. Bryła harmonijnie wpasowuje się w naturalne ukształtowanie terenu – dom ustawiono tak, by z okien rozciągał się malowniczy widok na dolinę rzeki. 

– Nazwaliśmy go „widokiem na morze”. Wiosną w oddali widać jak woda napływa do starego koryta rzeki i przez chwilę mamy wrażenie, że mieszkamy nad wodą. Ten widok tak nam się spodobał, że postanowiliśmy usytuować dom właśnie tak, by móc podziwiać go jak najczęściej

– mówi Dygant.

Nowoczesna stodoła z górską duszą

Forma domu czerpie z archetypu wiejskiej stodoły — mocny dach, prostota bryły, otwartość na przestrzeń. 

– Lubię wiejskie domy – dużo czasu w dzieciństwie spędzałam u babci na wsi i bardzo cenię sobie ten klimat i związane z nim wspomnienia. Nasz dom ma w sobie coś z nowoczesnej stodoły, z potężnym dachem – koroną, która nadaje mu charakter, siłę i wyrazistość

– opowiada.

Początkowo Dygant planowała tylko parter, ale ostatecznie powstało również piętro — decyzja ta była podyktowana nie tyle estetyką ile potrzebą przestrzeni. W efekcie powstał dom nie monumentalny, lecz majestatyczny. Solidny, ale nie przytłaczający.

Dom Agnieszki Dygant

i

Autor: Materiały prasowe: Omnires, zdjęcia: Zasoby Studio

We wnętrzach panuje konsekwentna, ciepła estetyka — kolory ziemi, drewno, naturalne materiały. Inspiracją były alpejskie schroniska i górskie domy w stylu szwajcarskim, które cechuje trwałość i ponadczasowość. 

– Zależało mi na tym, żeby dom był odporny na codzienne życie. To przestrzeń, w której nie trzeba się stresować każdą rysą. Ziemiste kolory bardzo w tym pomagają — nie tylko wyciszają, ale też nie wymagają ciągłego odświeżania. To dom do życia, nie do podziwiania z dystansu

– mówi aktorka. 

Właśnie dlatego ściany wyłożono świerkiem z odzysku i wapiennymi tynkami – struktury te są dalekie od perfekcji, ale bliskie naturze.

Surowa baza pozwala wybrzmieć detalom

Dom Dygant nie przypomina domu jak z katalogu. Tu każdy detal ma sens i funkcję. Duże przeszklenia, wysoki sufit z antresolą, kuchnia z dwiema strefami roboczymi – wszystko podporządkowane jest funkcjonalności, ale bez rezygnacji z estetyki.

– Mam taką przypadłość — czasem wybieram coś mniej praktycznego, ale za to pięknego. Ktoś mówi: „To będzie średnio funkcjonalne”, a ja odpowiadam: „Może i tak, ale jest tak piękne, że wolę chodzić dookoła niż na skróty.” Coś za coś

– opowiada właścicielka.

Dom Agnieszki Dygant

i

Autor: Materiały prasowe: Omnires, zdjęcia: Zasoby Studio

Choć dom został zaprojektowany jako przestrzeń wypoczynkowa, nie brakuje w nim mocnych akcentów stylistycznych. Surowe tło pozwala wybrzmieć kilku starannie dobranym dekoracjom.

– W wystroju wnętrz bardzo ważna jest baza — drewno, tynk wapienny, trochę nierówny, surowy, niegładki. Na takim tle można pozwolić sobie na kilka wyrazistych, mocnych form

– mówi Dygant. 

W takim otoczeniu dobrze prezentują się unikatowe elementy: masywna, kamienna misa, drewniane stołki pełniące rolę schodków i stolików czy duży wazon przywieziony tu prosto z warszawskiego mieszkania. To nie są rzeczy przypadkowe ani nowe. Każdy ma swoją historię.

“To naprawdę miejsce, gdzie dobrze się oddycha i śpi”

Dziś, choć Warszawa jest tuż za rogiem, ten dom pozwala aktorce naprawdę się od niej odciąć.

– To naprawdę miejsce, gdzie dobrze się oddycha i śpi – choć dzieli nas od Warszawy zaledwie 60 km, tutaj śpię znacznie lepiej niż w mieście. Może to zasługa świeżego powietrza, ciszy, zapachu drewna, czy oderwania się od codzienności. Jest nam tu bardzo dobrze. I choć ten dom nie powstał z dnia na dzień – wymagał czasu i zaangażowania – efekt jest tego wart i w pełni odzwierciedla nasze potrzeby oraz marzenia

– podsumowuje.

Dom Agnieszki Dygant. Zdjęcia

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak mieszka Małgorzata Kożuchowska. Piękne wnętrza w stylu quiet luxury

Agnieszka Dygant zachwyciła swoim nowym domem. Co za wnętrza!