Magdalena Hubka i Piotr Grzybowski są małżeństwem i razem tworzą meble z drewna. Droga do stworzenia własnej marki nie była łatwa, ale dosyć szybko zdobyli uznanie w świecie designu. Kolejne nagrody i wyjazdy na międzynarodowe targi umocniły Swallow’s Tail Furniture na tyle, że udaje im się swoja pasję realizować każdego dnia. A my byliśmy u nich z wizytą!

Piotr odkrył swoją pasję do mebli i drewna w dzieciństwie. - Rodzice mieli taki domek działkowy, gdzie nie było na czym siedzieć. I skleciłem z jakichś odpadów stołek i tak zostało – opowiada.

Obydwoje z Magdą są absolwentami wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Po zderzeniu z ówczesnymi realiami marzenie o własnej pracowni trochę przygasło, ale jednak postanowili zaryzykować i tak powstało studio Swallow’s Tail Furniture.

Zobacz wideo: Z wizytą u Swallow's Tail Furniture

- Otworzyliśmy zakład w 2014 roku i zaczęliśmy od tej kreski na papierze – wspomina Magda Hubka.

Korzystają z lokalnych i regionalnych dostawców, stworzyli właśnie taki „łańcuch dostawców”. Kolejne nagrody w łódzkim plebiscycie „Must have” oraz wizyty na targach w Paryżu, Kolonii, a tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa zdążyli odwiedzić też Dubaj, zaowocowały. Ich studio projektowe jest pełne sprzętów, prototypów, mebli, maszyn i ludzi pracujących nad tym, by z pracowni wyszedł piękny i funkcjonalny mebel.

- Targi właściwie dały nam życie jako marce – mówi Magda. Więcej o historii Magdy i Piotra i ich marce Swallow’s Tail Furniture dowiecie się z wideo!

Zobacz też:

Rośliny doniczkowe do sypialni. 3 gatunki oczyszczające powietrze w sypialni [WIDEO]

Jak dobrać doniczkę i osłonkę do rośliny?

Jak prawidłowo czyścić liście roślin?

Czerpać z prostego życia. Rozmowa o ogrodach z Katarzyną Bellingham