Będą kary za przegrzewanie mieszkań zimą? Inne kraje już wprowadzają limit: 19 st. C

2022-09-12 13:11

Brak dostaw gazu i węgla z Rosji odbije się tej zimy nie tylko na naszych portfelach, ale również… kaloryferach. By zaoszczędzić energię i przetrwać możliwie jak najłagodniej nadchodzącą zimę, wiele europejskich państw postanowiło wprowadzić wysokie kary m.in. za ogrzewanie mieszkań powyżej 19 stopni C. Czy polski rząd również zdecyduje się na takie rozwiązanie?

kobieta
Autor: getty images

Kary pieniężne za zbyt mocne ogrzewanie mieszkań

Komisja Europejska w sierpniu tego roku wezwała państwa członkowskie do mobilizacji i przygotowania się na nadchodzącą zimę, m.in. przez oszczędzanie energii i wprowadzenia nowych, nierzadko surowych regulacji. Mają one zapobiec ewentualnemu kryzysowi energetycznemu.

Hiszpania, Niemcy i Francja już zastosowały się do instrukcji KE – by maksymalnie oszczędzić energię, m.in. wyłączono iluminację zabytków, wygaszono oświetlenia w sklepach po 22:00 i wprowadzono ograniczenia w korzystaniu z centralnego ogrzewania do 19 stopni C.

Niezastosowanie się do nowych przepisów skutkuje wysoką grzywną – w przypadku przegrzewania mieszkań (powyżej 19 stopni zimą) trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy Euro (np. we Włoszech obecnie jest to 2500 euro, czyli ok. 11760 zł).

Szwajcaria, za ogrzewanie mieszkania powyżej 19 stopni C. chce karać swoich obywateli grzywnami w wysokości 3000 franków, czyli prawie 15 tysięcy złotych. Ale to nie wszystko – za nieprzestrzeganie nowych przepisów Szwajcarzy mogą nawet trafić do więzienia na 3 lata.

Czy Polska zastosuje się do instrukcji KE i nałoży na obywateli kary pieniężne za nadmierne ogrzewanie mieszkań? Na obecną chwilę polski rząd nie ma takich planów.

Przypomnijmy tylko, że Polska jest jednym z krajów, który do tej pory importował gaz i węgiel z Rosji. Co więcej, na dzień dzisiejszy w rodzimych składach węgla brakuje nawet 2.5 mln ton tego surowca.

Bardzo możliwe, że zasobów węgla nie wystarczy do ogrzania wszystkich gospodarstw domowych korzystających z tego rodzaju paliwa. Optymizmem nie napawają też prognozowane podwyżki za prąd i gaz.