Metamorfoza toalety za 90 zł! Jak Barbara zmieniła ją z ubogiej Grecji na Prowansję?
Nie trzeba inwestować fortuny, by zmienić charakter wnętrza. Barbara udowodniła, że za jedynie 90 złotych jesteśmy w stanie odmienić przestrzeń. Zamiast kosztownego remontu, postawiła na sprytne odświeżenie. Jej mała metamorfoza toalety pokazuje, że nawet z ograniczonym budżetem można stworzyć coś oryginalnego.
Autor: Archiwum prywatne/ Barbara Kosowska
Spis treści
- Budżetowy remont toalety
- Toaleta przed metamorfozą
- Kluczowe wybory – farba i tapeta
- Proces "liftingu" toalety – krok po kroku
- Efekt końcowy i niedosyt
- Budżetowa metamorfoza toalety - zdjęcia
Budżetowy remont toalety
Czasami wystarczy kilka prostych zabiegów, by nadać wnętrzu nowy charakter. Bez wielkiego budżetu i żmudnych prac remontowych można całkowicie odmienić przestrzeń. Wystarczy tylko odrobina kreatywności, kilka narzędzi i chęć wprowadzenia zmian.
Barbara postanowiła odświeżyć swoją niewielką toaletę, przenosząc ją z lat 90. wprost do prowansalskiej krainy. Jej historia pokazuje, że w ciągu weekendu, za mniej niż 100 zł można stworzyć miejsce, która cieszy oko.
Skąd czerpała inspiracje?
Zachwyt samą Prowansją wynika z wszechobecnej betonozy, na którą tak narzekamy. Odbiera się nam kolejne skrawki zieleni i funduje beton, a my ten beton wnieśliśmy nawet do swoich wnętrz, zachwycając się zimnem i brakiem barw. Czuje się dobrze w klimatach nawiązujących do natury stąd barwy bliskie kolorom ziemi i przyrody.
Samą decyzję o zmianie podjęła spontanicznie.
- W sobotę wstałam i powiedziałam, że jadę do marketu budowlanego. Postanowiłam, że pieniądze, które dostałam na gwiazdkę, przeznaczę na odświeżenie toalety – dodaje z uśmiechem.
Przeczytaj także: Jeden dom, dwa mieszkania, a w nich dwaj bracia. Lubią luksus, ale każdy w innym stylu!
Toaleta przed metamorfozą
Przestrzeń przypominała typowe wnętrza z lat 90.
- Boazeria od podłogi, aż po sufit. Zabudowa za toaletą i pod umywalką to też elementy z drewnianych listw, które jakieś 10 lat temu zostały przemalowane na biało - niebiesko. I tak to sobie trwało w tej wersji i chyba na mnie czekało – wyjaśnia Barbara.
Choć pomieszczenie było z pozoru funkcjonalne, brakowało mu charakteru i ciepła. Dodatkowo hydraulika i krzywo zainstalowany kompakt WC były elementami, które psuły ogólny wygląd.
Barbara jednak wiedziała, że odświeżenie, a nie generalny remont, pozwoli jej odmienić wnętrze szybko i przy niewielkich kosztach.
Zobacz również: Mała łazienka bez kompromisów! Oto kabiny prysznicowe stworzone z myślą o ciasnych łazienkach
Kluczowe wybory – farba i tapeta
Barbara zaczęła metamorfozę od poszukiwania idealnego odcienia zieleni w alejce z emaliami do drewna.
- Ku mojemu zdziwieniu nie było odcienia zieleni, który miałam w głowie. A to miał być właśnie ten, a nie inny kolor. Mamy już trochę zieleni w mieszkaniu, ale takiego, o jaki mi chodziło jeszcze nie. Kupiłam wiec emalię matową w kolorze szarym i stwierdziłam, że sama stworzę ten kolor dzięki pigmentom – opowiada.
Jednak los się do niej uśmiechnął. W drodze powrotnej wstąpiła do sklepu z różnymi drobiazgami i tam, ku jej zaskoczeniu, czekała wymarzona zieleń.
- Pomyślałam wówczas "Barbara, mamy to!” – śmieje się.
Tapeta też stanowiła wyzwanie. W markecie budowlanym, do którego się udała, dostępnych było jedynie 16 wzorów głównie typowych do kuchni.
Po przejrzeniu dostępnych opcji ostatecznie wybrała kwiatowy motyw, który idealnie wpisał się w zamysł prowansalskiego klimatu.
Całość zakupów dopełniły listewki, które obecnie oddzielają tapetę od pomalowanych powierzchni, nadając wnętrzu estetyczny wygląd.
Zobacz: Mieszkanie Wiktorii spłonęło w pożarze. Dwie metamorfozy, które odmieniły jej życie
Proces "liftingu" toalety – krok po kroku
Celem była szybka i prosta metamorfoza weekendowa.
Pierwszy dzień po powrocie z zakupów zakończył się malowaniem, aby nazajutrz można było zająć się tapetą.
Wówczas boazeria została odtłuszczona, zmatowiona papierem ściernym i zagruntowana klejem do tapet. Dopiero na tak przygotowaną powierzchnię Barbara nałożyła tapetę, starając się precyzyjnie dopasować wzory.
- Odstępy między deskami, jak to przy boazerii, trochę mnie niepokoiły. Nie szukałam nawet informacji czy się tak da, czy będzie się to trzymało. Poszłam na żywioł. Efekt "zaznaczenia" desek powstał niejako sam, ponieważ przygotowane podłoże wchłonęło zgodnie z instrukcją – mówi.
Całość prac zajęła mniej niż osiem godzin. A koszt?
Bynajmniej śmieszny, emalia kosztowała ponad 30 złotych, tapeta podobnie, a listewki 20 złotych, co w sumie nie wyniosło nawet 100 złotych. Ale fakt wszystko inne, co było potrzebne, miałam w domu.
Efekt końcowy i niedosyt
Barbara podzieliła się efektem swojej metamorfozy w mediach społecznościowych, gdzie wnętrze zebrało liczne pochwały. Nie zabrakło jednak uwag dotyczących starej podłogi.
- Podłoga nie doczekała się zmian. Dopiero po skończeniu zaczęłam się zastanawiać nad nią i celowo dodając na grupie swój post, uprzedziłam o niej internautów, którzy mogliby się o to przyczepić. Na szczęście wiele osób, w tym również ja uważam, że kolorystycznie pasuje. A czemu nic z nią nie zrobiłam? Ponieważ musiałabym ruszyć ten nieszczęsny, krzywo zainstalowany kompakt WC i wtedy mogłoby się okazać, że zacznę robić przymusowy remont. Tak więc cieszę się, że odcień podłogi jest bliski temu co zamierzałam, ale też rozważam położenie paneli winylowych, które wskazywało wielu komentujących – tłumaczy Barbara.
Stan finalny tej metamorfozy, choć imponujący, pozostawił Barbarze pewien niedosyt. Podłoga, która nie została zmieniona, wciąż jest tematem jej przemyśleń.
Mimo to, jak sama mówi, najważniejsze jest, by wnętrza odzwierciedlały nasze potrzeby i osobowość.
- Korzystajmy z wyobraźni, z natury, inspirujmy się zdjęciami z internetu, z grup, do których należymy czy portali wnętrzarskich. Nie bójmy się oddawać we wnętrzach samych siebie i wnosić tego, co nam w duszy i sercu gra. Każdy z nas jest inny i niech te nasze wnętrza też będą różne, pełne barw i odcieni, w których dobrze się czujemy - podkreśla.
Metamorfoza Barbary udowadnia, że nawet przy niewielkim budżecie, wystarczy tylko trochę wyobraźni, by diametralnie odmienić wnętrze.
Budżetowa metamorfoza toalety - zdjęcia
Autor: Archiwum prywatne/ Barbara Kosowska
Zobacz również: Kaszmir to nowa biel?! Te 14 zdjęć sprawi, że uwierzysz, że nie ma lepszego wyboru niż kaszmirowa kuchnia
Autor: Proj. Weronika Budzichowska, fot. Pion Poziom