Nietypowy dodatek w łazience Sylwii Bomby. Twoja babcia nie zgadłaby, co to jest
Sylwia Bomba jest w trakcie wykańczania swojego nowego domu. Ostatnio pochwaliła się wizualizacjami, a teraz możemy podglądnąć, jak idą prace i jak faktycznie będą prezentowały się poszczególne pomieszczenia. W łazience zastosowała bardzo ciekawe rozwiązanie. Słyszeliście o takim?

Łazienka Sylwii Bomby
Zgodnie z wizualizacją łazienka będzie utrzymana w odcieniach beżów i brązów, zresztą jak praktycznie całe mieszkanie Sylwii Bomby. Całą jedną ścianę wypełnią meble na wymiar o frontach w kolorze cappuccino. Na blacie staną dwie umywalka, nad którymi zawiśnie ogromne lustro. Naprzeciwko, bezpośrednio pod oknem stanie wanna wolnostojąca.

Wróćmy jednak do lustra! Przeglądnijcie mu się uważnie i zastanówcie, się czy jest w nim coś dziwnego? Na pierwszy, a nawet drugi rzut oka trudno dopatrzeć się jakichś innowacji. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości będzie ono pełniło jeszcze jedną funkcję, a mianowicie… kaloryfera!

- Chciałam Wam pokazać jeden z najpiękniejszych kaloryferów, jaki udało mi się znaleźć do mojej łazienki. Tutaj dzisiaj wchodzi szklarz i tadam! Takie cudo. Lustro. Kto widział kaloryfer lustro? Jakby to babcia Bomba powiedziała: "czego to w dzisiejszych czasach nie wymyślą" - wyjawiła w swojej relacji Bomba.
Ile kosztuje takie cudo? Ceny rozpoczynają się od około 1500 zł, jeśli zależy nam grzejniku-lustrze w rozmiarze zbliżonym do tego, który zaprezentowała influenserka na swoim stories.
Przeczytaj również:
- Sylwia Bomba kupiła nowy dom. To dla niej spełnienie najskrytszych marzeń
- Grzejniki dekoracyjne: wybieramy grzejniki ozdobne do pokoju i salonu. Ceny, zdjęcia, porady