Spis treści
Chociaż ten dwukondygnacyjny dom pod Warszawą spełnił swoje zadanie i przez lata był miejscem, gdzie rodzina budowała swoje wspomnienia, z czasem jego wnętrza straciły na aktualności. Nie chodziło jedynie o to, że nie wpisywał się w obecne trendy, ale również przestał spełniać oczekiwania domowników, nie nadążał za ich nowymi potrzebami, ale i… marzeniami.
Jednym z nich było stworzenie dużej jadalni, w której mogłoby się skupić życie rodzinne. Nie obyło się bez dużego remontu, który objął praktycznie cały dom.
Biała klatka schodowa
— Klatka schodowa jest nowoczesna, a zarazem ergonomiczna i funkcjonalna, stanowi preludium do tego, co odnajdziemy w środku — wyjaśnia autorka projektu, Agnieszka Lesiuk.
Schody są drewniane, jednak ten naturalny materiał zestawiono z ażurowymi balustradami. Całą konstrukcja odbija się w szafie o lustrzanych frontach znajdującej się dokładnie naprzeciwko niej. Zabudowana została również przestrzeń pod schodami, dzięki czemu można tu utrzymać porządek i ukryć wszystko to, co nie powinno znajdować się na widoku.
Granat, widzę granat!
Motywem przewodnim w strefie dziennej stał się granat.
– W całym domu postawiłam na wariacje z kolorem granatowym, który pojawia się w różnych konfiguracjach i świetnie komponuje się z szarościami – zdradza Lesiuk.
Akcentów w tej barwie jest całkiem sporo. Przewija się on zresztą nie tylko tam, ale w każdym pomieszczeniu w domu. W przypadku salonu granatowa jest nie tylko ściana telewizyjna, ale też zasłony czy krzesła.

i
Kolor, po jaki sięgnęła architektka, jest energetyczny i elektryzujący, dzięki czemu to wnętrza zdaje się aż od niego wibrować. W jadalni zestawiono go z bielą ścian, czarnym, lakierowanym sufitem i drewnem, którym wyłożono podłogę.
W części wypoczynkowej, która w stosunku do jadalni, jest naprawdę niewielka, pojawił się w towarzystwie szarości w postaci wypoczynku.
– Inwestor życzył sobie nadać elegancki i nowoczesny charakter wnętrzom. Ważne było zaspokojenie potrzeb wieloosobowej rodziny, która lubi celebrować spożywanie wspólnego posiłku. Dlatego w części centralnej znalazł się duży rodzinny stół z wygodnymi fotelowymi krzesłami, oczywiście w kolorze granatowym. Podbiciem ważności tego miejsca było zastosowanie sufitu napinanego tuż nad nim. Na ścianie znalazł się również piękny ogród wertykalny, który przyciąga uwagę i buduje atmosferę miejsca – dodaje architektka.
Szaro-granatowa kuchnia
Kuchnia stanowi osobne pomieszczenie. Co dzieje się w kuchni, zostaje w kuchni. Przy okazji większej imprezy bałagan, jaki zwykle jej towarzyszy, zostaje tam i nie rzuca się w oczy gościom zasiadającym przy stole w jadalni.
Kuchnia to miejsce, gdzie spełnia się Pan domu. Zgodnie z jego życzeniem jest ergonomiczna i funkcjonalna.

i
– Kuchnia miała być przede wszystkim praktyczna. Inwestor lubi gotować i robi to codzienne, dlatego ważne było wygospodarowanie dużej ilości blatów roboczych. Z kolei przesunięcie wejścia do kuchni umożliwiło wstawienie na całej ścianie urządzeń AGD w zabudowie i stworzenie szafek do przechowywania – opowiada Agnieszka Lesiuk.
Za praktycznymi rozwiązaniami w parze idzie wizualnie atrakcyjna forma, która spaja to wnętrze z resztą domu. Fronty zabudowy kuchennej wykonano z lakierowanej na szaro płyty. Aby ocieplić tę przestrzeń, połączono je z drewnianymi blatami.
Nie mogło tu również zabraknąć granatu. Ten pojawił się tu między meblami kuchennymi w postaci granatowego gresu. Całość okraszoną za pomocą czerni.
Szara łazienka
Jak dyscyplina, to dyscyplina. Tu akurat estetyczna! Ta przestrzeń została zdominowana przez szarości, które przełamano czernią. Granat pojawił się tu w wersji mocnej i bardzo ciemnej szafki pod umywalką, ale też dodatków.
Projekt: Agnieszka Lesiuk, Art Design Studio
Zdjęcia: Marcin Jezierski
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak urządzić czarne wnętrza? Czarny, minimalistyczny, ale przytulny dom pod Warszawą