Spis treści
- Przestrzeń, która dojrzewa razem z właścicielem
- Kaszmirowa kuchnia z drewnem
- Światło jako język emocji
- Projekt z duszą, nie z katalogu
- Kaszmirowe mieszkanie dla 22-letniego mężczyzny. Zdjęcia
Przestrzeń, która dojrzewa razem z właścicielem
Projekt kupionego przez rodziców mieszkania powierzono Agacie Fangor–Grab, która zaproponowała aranżację, która wyrasta z osobistych wartości właściciela.
– To młody mężczyzna pracujący z domu, lubiący książki i dobrą muzykę. Otwarty na propozycje wnętrzarskie, “nienakręcony” na nowinki technologiczne, ale bardzo uważny i zaangażowany w proces
– opowiada Agata Fangor–Grab.
W efekcie powstała przestrzeń o duszy introwertyka: spokojna, ale z charakterem, wnętrze bez przesytu, które nie podąża ślepo za modą.
Kaszmirowa kuchnia z drewnem
Kuchnia stanowi część strefy dziennej. Nie dominuje nad nią, ale została w nią harmonijnie wtopiona. Jest minimalistyczna, a jednocześnie przyciąga uwagę.
Projekt zakładał maksymalne uproszczenie zabudowy: wysokie szafki umieszczone zostały tylko na jednej, najmniej eksponowanej ścianie. Centralną rolę pełni wyspa – nie tylko funkcjonalna, z dodatkowymi schowkami, ale też estetyczna dzięki użyciu lastriko i naturalnego drewna.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Przy tym odcieniu beż się chowa! Kaszmirowa kuchnia to nowy symbol luksusu. Sprawdź dlaczego!

i
Podłoga w klasyczną jodełkę, jasne drewno o zróżnicowanej strukturze – wszystko to buduje spójną narrację, w której najważniejszym aktorem nie jest forma, ale nastrój.
– Od początku było wiadomo, że drewno musi być obecne. Pierwotnie planowaliśmy ciemną deskę, ale na etapie testów okazała się zbyt ciężka. Zmieniliśmy kierunek na jaśniejszy, ale z wyraźną strukturą
– wspomina architektka.
Światło jako język emocji
Mieszkanie położone jest na parterze. Sporym wyzwaniem był zatem ograniczony dostęp światła dziennego. Architektka postawiła więc na światło sztuczne – nie jako substytut, ale jako pełnoprawny element kompozycyjny.
Zastosowano subtelne, niemal niewidoczne oprawy, które podkreślają rytm przestrzeni, budują nastrój i ułatwiają funkcjonowanie. Lampy nie przytłaczają formą.
– Zależało mi, żeby oświetlenie nie było dominantą, ale narzędziem do budowania nastroju. Dlatego nawet lampy dekoracyjne są proste w formie, niemal neutralne
– mówi.
Kluczową rolę odgrywają szyny oświetleniowe, które pozwalają na elastyczne zarządzanie światłem.
Projekt z duszą, nie z katalogu
Estetyczna powściągliwość to cecha wyróżniająca ten projekt. Nie znajdziemy tu instagramowych trików, które szybko się zestarzeją. Zamiast tego – przemyślaną kolorystykę, stonowane materiały i miękkie formy.

i
Wzorzysta tapeta dodaje lekkości jednej ze ścian, tekstylia ocieplają akustykę, a przemyślane detale – jak dyskretna faktura frontów czy wyważone proporcje – tworzą harmonijną całość.
To wnętrze nie konkuruje z użytkownikiem – ono go wspiera. Pozostawia przestrzeń na zmianę, rozwój i dojrzewanie.
– Chciałam, żeby dawało przestrzeń do życia – na dziś, ale i na przyszłość, bo wiem, że ten chłopak będzie się zmieniał. A wnętrze może pięknie zmieniać się razem z nim
– podsumowuje Agata Fangor–Grab.
Kaszmirowe mieszkanie dla 22-letniego mężczyzny. Zdjęcia
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Konsekwentnie powściągliwe. Kaszmirowe mieszkanie w Łodzi przedłużone szklaną loggią