W domu Maćka i Asi życie toczy się na dole, na ogromnej przestrzeni, w której urządzono salon oraz kuchnię. Z apartamentu rozpościera się widok na nieco oddalone wieżowce Warszawy, a ogromna przestrzeń jest pełna naturalnego światła, które wpada tu przez liczne okna, w tym jedno o wysokości dwóch pięter.
Nad nimi zamontowano system, który za pomocą telefonu, pozwoli w dowolnym momencie zasłonić lub odsłonić zasłony. Nie ruszając się z kanapy, może dostosować poziom oświetlenia do nastroju bądź wieczorem zadbać o intymność, nie szarpiąc się z długaśnym materiałem.
Salon Joanny Koroniewskiej
To, co wyróżnia apartament Asi i Maćka to przede wszystkim bardzo wysokie sufity, które stworzyły niepowtarzalną atmosferę i dały oryginalny efekt. Skorzystał na tym nie tylko salon, ale także kuchnia. To właśnie wysokie sufity pozwoliły wyeksponować czarne designerskie, a jednocześnie minimalistyczne lampy.
W salonie nie mogło zabraknąć również kominka. Para postawiła na biokominek, który zabudowano spiekiem kwarcowym. Aktorka przyznała, że lubi sobie posiedzieć przy nim w cieple i to jedno z jej ulubionych miejsc w domu. Na tej samej ścianie pojawił się też telewizor. Na przeciwko niego z kolei ustawiono białą kanapę w kształcie nerki oraz fotele.
Na niej Asia ułożyła maleńkie poduszki ubrane w poszewki o różnych odcieniach beżu. Z kolei na położonym tuż obok wypoczynku szarym dywanie stanął stolik o kremowym, marmurowym blacie.