Bartosz Węglarczyk ma typowo męskie mieszkanie. Najprzytulniejszą część urządziła partnerka
Bartosza Węglarczyka widzowie kojarzą głównie z programem śniadaniowym “Dzień dobry TVN”, który dziennikarz współprowadził z Kingą Rusin przez osiem lat. Odkąd zniknął z telewizji, media mniej rozpisują się na jego temat. My za to sprawdzamym, jak wygląda jego apartament w Wilanowie, w którym mieszka ze swoją partnerką Karoliną oraz dwoma kotami.
Bartosz Węglarczyk poza tym, że spełniał się dziennikarsko, współpracując z “Gazetą Wyborczą”, “Rzeczpospolitą” czy Eską Rock, przez jakiś czas był też obiektem plotek. Portale chętnie rozpisywały się o jego związkach z Małgorzatą Ohme, Magdaleną Ogórek, a później Karoliną Werner, z którą do teraz pozostaje w relacji.
Odkąd Węglarczyk został redaktorem naczelnym i programowym Onetu, media raczej na jego temat milczą. My postanowiliśmy zajrzeć do jego mieszkania, które znajduje się w spokojnej okolicy w Wilanowie.
Jak mieszka Bartosz Węglarczyk?
Trzeba przyznać, że gdyby nie Ryszard i Rebelka (koty Bartosza Węglarczyka), próżno byłoby szukać na jego Instagramie kadrów przedstawiających jego mieszkanie. Dziennikarz wyraźnie darzy je ogromnym uczuciem, bo często je fotografuje, a zdjęcia umieszcza właśnie w mediach społecznościowych.
Trzeba przyznać, że mieszkanie Węglarczyka to raczej typowo męskie wnętrze, do którego powoli jednak wdziera się przytulność wprowadzona tam przez kobiecą rękę jego partnerki.
Kuchnia Bartosza Węglarczyka
W kuchni Węglarczyka znajdują się meble, którym raczej daleko do współczesnych trendów i nowoczesnego designu. Na prostych białych frontach kuchennych zamontowano długie srebrne uchwyty, a na dolnych szafkach położono kamienny lub imitujący kamień blat. Górne szafki z kolei są praktycznie całe wykonane z mlecznego szkła.
Obok mebli stanął pion, w którym zabudowano piekarnik, mikrofalę oraz lodówkę. Te szafki wykonano z płyty imitującej ciemne, wpadające nieco w czerwone odcienie drewno.
W kuchni pojawiła się też duża wyspa kuchenna, na której zamontowano kuchenkę indukcyjną. Co ciekawe, znajdujący się na niej blat różni się od tego na pozostałych meblach, co wprowadza do tego wnętrza pewną dozę niespójności.
Tym, co szczególnie zwraca uwagę w kuchni, jest ściana, na której dziennikarz zawiesił zdjęcia, grafiki i obrazki.
Salon Bartosza Węglarczyka
Za wyspą kuchenną ustawiono stół o ciekawym drewnianym blacie, który przypomina nieco wzór na brytyjskiej fladze. Nad nim zawisła metalowa, szara lampa, a obok ustawiono obite grafitowym materiałem krzesła.
Bezpośrednio za stołem, zaraz pod oknem stanęła skórzana, pikowana kanapa w stylu chesterfield. Na ciemnej, drewnianej podłodze położono dywan w odcieniach szarości, a na nim postawiono kwadratowy drewniany stolik o metalowych nogach.
Ściana naprzeciwko kanapy została wyłożona ciemnym kamieniem. Pod nią ustawiono prostą drewnianą szafkę, na której z kolei stanął telewizor. Obok niej zmieściły się jeszcze dwa fotele pasujące do kanapy.
Największe wrażenie w salonie robi biblioteczka, która zajęła całą ścianę. Węglarczyk nie ukrywa, że jest molem książkowym i często pokazuje stosy książek, które przeczytał albo dopiero zamierza przeczytać. Poza kolekcją bogatym księgozbiorem posiada również imponującą kolekcję filmów.
Balkon to zielony azyl
Balkon o całkiem sporej powierzchni to najprzytulniejsza część mieszkania Bartosza Węglarczyka. Jak dziennikarz sam przyznał, w całości został zaprojektowany przez jego partnerkę Karolinę.
Na podłodze ułożono ciemne, drewniane płyty ogrodowe. Na nich stanęła kanapa, stół i stolik. Nie brakuje tam też zieleni. Pojawiły się nie tylko drzewka, sporo iglaków i oczywiście kwiaty. To miejsce ulubiły sobie też koty Węglarczyka, która chętnie spędzają tam czas wiosną i latem.
Przytulnie?
