Ekologiczne znicze nie tylko na Wszystkich Świętych – świecą prawie bez końca, nie kopcą i są przyjazne planecie

2025-09-12 11:05

W Święto Zmarłych polskie cmentarze toną w stroikach i jarzą się milionami płomyków. To piękna tradycja. Ma ona jednak negatywny wpływ na środowisko, a więc także na nas samych. Góry śmieci na cmentarzach rosną przez cały rok, ale szczególnie właśnie w listopadzie. Weźmy to pod uwagę, wybierając znicze. Przyjazne środowisku będą te hande made z naturalnych składników i w duchu zero waste oraz oferowane przez nowoczesne technologie.

Ekologiczne znicze nagrobne – im mniej nieekologicznych zniczy i stroików, tym lepiej dla środowiska

i

Autor: Fot.: Photon-Photos/ GettyImages Miliony świateł na polskich w Święto Zmarłych przypomina nam, jak ważni są dla nas bliscy, którzy odeszli. Potem jednak mamy na cmentarzach są góry śmieci. Ograniczmy ilość odpadów, np. wybierając znicze przyjazne środowisku.

Górny śmieci na cmentarzach – jak można temu zaradzić?

Pamięć o bliskich, którzy odeszli, jest godna pochwały. Uprzątamy groby, dekorujemy je, zapalamy znicze na znak naszych uczuć i pamięci o nich. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że to, jak dekorujemy groby i jakie znicze zapalamy ma ogromne znaczenie dla przyrody. 

W Święto Zmarłych i w ogóle w listopadzie problem odpadów na cmentarzach się nasila. Co możemy zrobić, by ograniczyć ilość śmieci?

Ekologiczne znicze nagrobne –  te zalewane gliniane i ceramiczne są bardziej eko niż tzw. lampiony

i

Autor: Fot.: gkordus/ GettyImages Tradycyjne, otwarte znicze z gliny, terakoty, ceramiki są o wiele bardziej ekologiczne niż inne, zwłaszcza jeśli ich wkład jest z naturalnych składników albo z ich przewagą.

Ekologiczne znicze – czyli jakie? Na co zwrócić uwagę przy wyborze zniczy na grób?

Przed cmentarzami stragany i sklepiki są wypełnione zniczami, świecami, latarenkami oraz wkładami na wymianę. Ilość towaru wręcz przytłacza. Jak się w tym rozeznać? Właściwie nie ma na świecie rzeczy, których produkcja, dystrybucja, użytkowanie i utylizacja nie wiązałaby się z negatywnym wpływem na planetę. Można jednak preferować produkty przyjazne środowisku, a więc i nam samym w rezultacie. Czym się kierować, przy wyborze zniczy? Oto kilka wskazówek ułatwiających wybór zniczy eko:

  • Znicze otwarte – szklane, ceramiczne, betonowe, metalowe (mają formę płaskiej miseczki). Są nie tylko piękne i bliskie tradycji, ale także mniej zaśmiecają planetę (są mniejsze, materiały użyte do produkcji naczynia nadają się do zrecyklingowania).
  • Znicze zamknięte – miewają formę lampionów czy latarenek z podstawą i daszkiem chroniących od wiatru i deszczu. Nawet te ze szkła i metalu, wbrew pozorom, nie są przyjazne środowisku, bo okazuje się, że kiepskiej jakości te surowce, zwłaszcza ubrudzone parafiną itp., nie poddaje się zwykle recyklingowi, bo jest on proces jest zbyt kosztowny. Jeżeli już zostały kupione, to najsensowniej jest je używać parę lat (zwykle mycie wystarczy, by dobrze wyglądały), ewentualnie odstawiać na specjalne półki przy śmietnikach przygotowane po to, by ktoś mógł wziąć znicz uznany przez pierwszego właściciela za bezużyteczny.
  • Znicze otwarte mogą być lane albo z wymiennymi wkładami – kupujemy je teoretycznie jako produkt jednorazowy. Można jednak wykorzystać naczynie włożyć do niego mniejszą świeczkę gotową czy zrobić samodzielnie znicz, zalewając płynnym woskiem pszczelim czy sojowym i umieszczając w nim knot. Warto wiedzieć, że są w sprzedaży znicze otwarte z możliwością dokupienia wkładów (np. znicze Pike, Overte na Zawadzki-znicze.pl).
  • Kupując wymienne wkłady do zniczy otwartych i zamkniętych, warto zwracać uwagę na skład. Najlepsze będą te z naturalnych składników (woski pszczeli i sojowy), najbardziej kontrowersyjne –  pararfinowe i stearynowe. 
  • Znicze solarne – to nowoczesne rozwiązanie z wykorzystaniem minipaneli fotowoltaicznych na zasadzie lampionów i lampek ogrodowych. Mają bardzo długą żywotność, sięgającą nawet tysiąca dób. 
  • Znicze LED – to zasilane bateriami „lampki” z diodami w kolorach czerwonym, żółtym, białym (do wyboru) imitującymi płomień. W niektórych modelach ów płomień nawet drga, lepiej łudząc oko. 

Jakich zniczy na grób lepiej nie kupować?

Im mniejszy będzie popyt na produkty nieekologiczne, tym (miejmy nadzieję) ich produkcja zostanie ograniczona. Przy kupnie pamiętajmy, że:

  • Najgorsze dla środowiska są tzw. lampiony z kiepskiej jakości szkła i plastiku (np. ozdoby, podstawki, daszki itp.) zwłaszcza bez wymiennych wkładów, zwłaszcza jeśli zostały wyprodukowane gdzieś w Azji, bo wtedy liczy się jeszcze daleki transport. 
  • Znicze lane i wymienne wkłady z kiepskiej jakości surowców, czyli parafiny. Parafina zawiera toksyczne substancje, takie jak formaldehyd, benzol i toluen, które są uwalniane podczas spalania. Są one szkodliwe dla zdrowia i środowiska naturalnego (więcej na temat szkodliwości świec znajdziesz w osobnym artykule), w przeciwieństwie do tych z naturalnych składników.
  • Miseczki zniczy tradycyjnych otwartych także mogą być z niepalnego plastiku.
  • Liczy się też liczba kupowanych rzeczy – im mniej, tym lepiej. 
Ekologiczne znicze nagrobne – świece i zniczne można zrobić samodzielnie w domu z ekoskładników

i

Autor: Fot.: Liudmila Chernetska/ GettyImages Przygotowanie świeczki czy znicza na grób w domu wcale nie jest trudne ani kosztowne. Surowce, w tym są dostępne m.in. w sklepach internetowych, naczynia niech będą z odzysku w duchu zero waste. Do płynnego „wsadu” można dodaj parę kropel olejku eterycznego, np. sosnowego, by podczas spalania unosił się delikatny aromat.

Znicze otwarte hand made – to łatwe!

 Znicze otwarte z dobrej jakości „miseczką” wykorzystujmy wielokrotnie, robiąc w domu wkład z naturalnych składników. Zresztą na płycie nagrobka efektownie także będą wyglądały świece hand made w ładnych słoiczkach czy innych naczyniach. Można je dodatkowo ozdobić sznurkiem, wstążeczką itp. 

Jak zrobić znicz w domu? 

  1. Potrzebne będą wosk pszczeli albo sojowy, knot (może to być sznurek bawełniany, rondelek i większy od niego garnek, patyczek od lodów albo szaszłykowy. 
  2. Do garnka wlewamy wodę i wstawiamy na mały płomień. Wstawiamy do niego rondelek z woskiem. Rozpuszczamy wosk, mieszając od czasu do czasu. Można dodać kilka kropel olejku eterycznego, np. sosnowego, lawendowego.
  3. Do naczynia (wypalony i umyty znicz, dowolne szklane czy ceramiczne naczynie) wlewamy wosk, zanurzamy w nim kawałek sznurka (jeśli znicz jest duży, potrzebne będą dwa, trzy knoty w pewnych odległościach od siebie) i umieszczamy go tak, by sięgał dna (można go ustabilizować kamykiem) a górę przypinamy spinaczem do patyczka położonego w poprzek naczynia. Lepiej zostawić spory kawałem knota, najwyżej potem się go skróci.
  4. Pozostawiamy znicz do zastygnięcia i gotowe!