Teraz możesz kupić całe miasteczko w Hiszpanii. Kosztuje tyle, co apartament w Warszawie
Marzy Ci się piękna posiadłość w Hiszpanii? A co powiesz na całe miasteczko? W sieci pojawiło się nietypowe ogłoszenie sprzedaży opuszczonej wsi na granicy Hiszpanii i Portugalii. Koszt – tyle, co mieszkanie w Warszawie.
Miasteczko Salto de Castro na sprzedaż
Miasteczko Salto de Castro znajduje się w malowniczej górskiej okolicy nad rzeką Duero. Opuszczona od 30 lat miejscowość leży tuż przy granicy hiszpańsko-portugalskiej (3h od Madrytu), dzięki czemu z łatwością można poruszać się między tymi państwami.
Obecny właściciel Salto de Castro kupił miasteczko na początku 2000 roku. Planował przeznaczyć je na cele turystyczne, jednak kryzys ekonomiczny sprawił, że nie udało mu się zrealizować marzenia. Od tego czasu próbował wioskę sprzedać kilkukrotnie – ale bez skutku.
Inwestor liczy, że teraz, po obniżeniu ceny znajdą się chętni. Wioskę można kupić po wyjątkowo atrakcyjnej cenie – 260 tysięcy euro, czyli ok. 1.2 mln złotych. Tyle samo trzeba wydać na mieszkanie w Warszawie!
Według przedstawicieli Royal Invest, firmy zajmującej się sprzedażą nieruchomości, która reprezentuje właściciela hiszpańskiej wioski, do ceny zakupu trzeba jeszcze doliczyć około 2 mln euro na renowację budynków.
Co czeka na nowego właściciela Salto de Castro? Oprócz zapierających dech widoków przyszły inwestor znajdzie w wiosce 44 domy, hotel, kościół, szkołę, basen miejski i zabudowania gospodarcze.
Miasteczko wybudowano w latach 50. XX wieku dla robotników pracujących przy budowie zbiornika wodnego. Gdy prace zakończono pod koniec lat 80. XX wieku, Salto de Castro opustoszało. Obecny właściciel jest jego jedynym mieszkańcem.
Źródło: TVN24, BBC
