Mieszkańcy Rybnika postawili na rondzie 15-metrową wieżę Eiffla. Powód był jeden
W Rybniku na Dolnym Śląsku, przy jednym z rond ul. Wodzisławskiej stanęła pokaźnych rozmiarów replika wieży Eiffla. Wybór tego paryskiego symbolu nie jest przypadkowy.
Wieża Eiffla w Rybniku
Pomysł na dekorację rybnickiego ronda wieżą Eiffla zrodził się wśród mieszkańców dzielnicy Niedobczyce. To właśnie ta część miasta nazywana jest zwyczajowo „Paryżem”, a rondo, o którym mowa samo nosi dumną nazwę „Rondo Niedobczyce-Paryż”. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy tej okolicy zdecydowali się udekorować go właśnie najpopularniejszą paryską atrakcją turystyczną.
Co ciekawe, inne dzielnice miasta Rybnik również noszą „światowe” nazwy. Jeśli nie podoba nam się Paryż, możemy zamieszkać m.in. w „Meksyku”, „Maroko-Nowiny”, albo wybrać któreś z osiedli mieszkaniowych, np. „Pekin” czy „Manhattan”.
Jak możemy przeczytać na portalu rybnik.eu, „instalacja, która stanęła na niedobrzyckim rondzie zrealizowana została w trybie ‘zaprojektuj i wybuduj’ i kosztowała ostatecznie 159 tysięcy złotych”. Początkowo zakładano, że jej budowa nie przekroczy 90 tysięcy. Brakująca kwota została jednak wygospodarowana z budżetu miasta, a część kosztów pokryli sponsorzy z lokalnych firm.
Konstrukcja rybnickiej wieży Eiffla waży prawie 8 ton. Składa się z ok. 3 tysięcy elementów stalowych i 700 łączników śrubowych. Oryginalna dekoracja stoi na betonowym fundamencie (62m3) o łącznym ciężarze 127 ton.
Mimo że konstrukcję możemy już podziwiać wjeżdżając na Drogę Regionalną Racibórz-Pszczyna, wciąż prowadzone są prace wykończeniowe – montowane jest oświetlenie, sadzona jest zieleń. Uroczyste otwarcie rybnickiej wieży Eiffla jest planowane na wrzesień.
Rondo Niedobczyce-Paryż to nie jedyne rondo w okolicy, które ma dość nietypową aranżację. Na innym rybnickim rondzie posadzono repliki ogromnych kaktusów, a na innym stanęły stalowe figury żużlowców. Ciekawe, na jaki pomysł, po wieży Eiffla, wpadnie miasto w następnej kolejności. Czekamy z niecierpliwością :)
