Policzyłam, ile wydałam na remont łazienki w 2020 r. Sprawdziłam, ile kosztowałby mnie dziś!
Pandemia i m.in. wojna w Ukrainie sprawiły, że mamy ogromną inflację. Ceny materiałów budowlanych poszybowały w górę. Postanowiłam podliczyć, ile w 2020 r. wydawałam na remont łazienki i sprawdzić, jak od tej pory zmieniły się ceny kupionych przeze mnie materiałów. Różnica jest ogromna!
Autor: Olga Steliga-Dykas
Spis treści
- Szeregówka pod Krakowem
- Ile kosztowało wykończenie łazienki w 2020 r.?
- Ile kosztowało mnie wykończenie łazienki w 2020 r.? 2022 r. i 2023 r.
- Podsumowanie kosztów remontu łazienki
Szeregówka pod Krakowem
Nasz dom składa się z trzech kondygnacji, pierwszego i drugiego piętra oraz poddasza. Ma 148 m kw. po podłogach, a powierzchnia użytkowa wynosi 119 m kw. Kupiliśmy go w 2019 r., klucze dostaliśmy w maju 2020 r., a początkiem czerwca ekipa remontowa rozpoczęła prace.
Na naszym osiedlu znajduje się 28 domów, ponieważ na zakup zdecydowaliśmy się jako jedni z pierwszych, udało nam się uniknąć podwyżek, których było dokładnie 7! Decydujący się na zakup domu jako ostatni musieli zapłacić średnio o prawie 30% więcej niż wynosiła cena pierwotna!
Jeszcze zanim dom został oddany nam do użytku, postanowiłam stworzyć tabelę, w której podliczałam wszystkie pieniądze, jakie nie owijając w bawełnę, w niego wpakowaliśmy. Znalazły się z niej całkowicie podstawowe rzeczy, jak wanna czy umywalka, ale również dodatki: od baterii, przez uchwyty, po dywany, firanki, karnisze czy zasłony.
Jakiś czas temu, otworzyłam arkusz i z ciekawości zaczęłam przeklikiwać się przez poszczególne linki. Wiedziałam, jak wszystko podrożało, ale nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak bardzo!
Ile kosztowało wykończenie łazienki w 2020 r.?
W dzisiejszym tekście postanowiłam przedstawić, ile jeszcze dwa lata temu zapłaciłam za podstawowe sprzęty (i tylko sprzęty) do łazienki, ale ile musiałaby wydać na nie dzisiaj.
Nie brałam pod uwagę tych przedmiotów, których różnicy w cenie nie dało się oszacować, m.in. lamp i szafki, ponieważ zostały kupione na starociach, parapetu, półki pod umywalkę i nad ubikacją, ponieważ zrobił je mój teść, a także dodatków (kwiatów, doniczek, obrazów czy ramek na zdjęcia).
Nie byłam w stanie również policzyć, ile wydałabym na materiały (kleje, fugi, silikony itp.) potrzebne do wykończenia łazienki, ponieważ moja, zresztą znajoma, ekipa wszystko kupowała sama, a później rozliczyliśmy się z nimi za całość.
Do całej kwoty można byłoby jeszcze dodać koszty robocizny czy nawet cenę metra kwadratowego, która, patrząc na porównywalne inwestycje powstające w mojej okolicy, wzrosła dwukrotnie!
W dzisiejszy tekście skupię na jednej z naszych łazienek.
Ile kosztowało mnie wykończenie łazienki w 2020 r.? 2022 r. i 2023 r.
Zacznijmy od podstaw, czyli płytek. Ponieważ jestem fanem boazerii angielskiej, wymyśliłam sobie, że w moich obu łazienkach znajdą się płytki właśnie do niej nawiązujące. Na górze postawiłam na białe płytki ścienne marki Tubądzin z kolekcji Royal Palace.
Całość składa się z dwóch dekorów i płytki głównej. Do naszej łazienki kupiliśmy około 16 m kw płytek. Na co wydaliśmy w sumie 2057,05 zł.
Z kolei na podłogę wybrałam drewnopodobną ceramikę, układaną w jodełkę marki Carrea z kolekcji Arrow line. Jak w przypadku każdego remontu, nie mogło obyć się bez przebojów. Część tych płytek udało się nam kupić po przecenie, a resztę musieliśmy domówić już po normalnej cenie.
W konsekwencji 10,56 m/kw płytek mieliśmy rozłożone na… trzy zamówienia, w dwóch sklepach! Średnio za metr kw. zapłaciliśmy 70,12 zł, czyli w sumie 740,57 zł. Ile kosztowałyby dzisiaj? Zerknijcie do poniższej tabelki.
Ceny sprawdzałam dokładnie w tych samych sklepach, w których składałam zamówienia w 2020 r. Jeśli produkt nie był dostępny, pod uwagę brałam najniższą cenę, jaką udało mi się znaleźć w internecie.
Podsumowanie kosztów remontu łazienki
W tabelce wpisałam tam koszt nie tylko płytek, ale także wszystkich baterii, całej armatury (ubikacji, wanny czy umywalki), a nawet wieszaków, korków, tapety czy stelażu podtynkowego. Przyznam, że sama byłam zaskoczona różnicą kosztów, jakie poniosłam w 2020 r., a jakie musiałabym ponieść dziś!
Jeszcze dwa lata temu na wszystkie poniższe sprzęty wydałam około 9000 zł (dokładnie 9071,8 zł). W 2022 r. musiałabym dołożyć do tego połowę tej kwoty, czyli zapłacić o 4500 zł więcej (dokładnie 4447,5 zł).
Prawie dokładnie rok później postanowiłam sprawdzić, co się zmieniło. Ponownie sprawdziłam, ile wydałabym w tym roku na remont łazienki. Okazało się, że dokładnie te same sprzęty, jakie kupiłam w 2020 r., musiałabym zapłacić 14 340,94 zł, czyli o 711,64 zł więcej niż w tamtym roku, ale już o 5269,14 niż w 2020 r.!
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiemy, ile kosztuje remont mieszkania w 2023 r. Sprawdź ceny materiałów i robocizny
