Ukochana Piotra Żyły pokazała ich nową kuchnię. To "kopiuj-wklej" ze starego domu
Piotr Żyła i Marcelina Ziętek urządzają się w swoim nowym domu w Ustroniu. Wygląda na to, że już niewiele zostało, aby mogli się do niego wprowadzić. Na swoim Instagramie Marcelina pokazała właśnie gotową kuchnię. Jest praktycznie identyczna jak w ich starym domu!
Skoczek narciarski i gwiazda paradokumentu “19+” są parą od 2019 r. Chętnie pokazują się razem w mediach społecznościowych, a Marcelina dokumentuje postępy prac budowy ich nowego gniazdka. Para postawiła na dom energooszczędny i wybrała firmę, która się w tym specjalizuje i w błyskawicznych tempie stawia nowoczesne nieruchomości.
– Szybka budowa gwarantuje niską cenę. Ściany i dach przygotowane są już w fabryce, dlatego cały proces powstawania domu trwa zaledwie kilka dni. Dzięki wysokiej jakości materiałów dom jest energooszczędny, utrzymanie go jest bardzo tanie. A system fotowoltaiczny dodatkowo obniża te koszty – pouczyła na Instagramie Ziętek swoich fanów.
Jak wygląda kuchnia Piotra Żyły i Marceliny Ziętek?
Trzeba przyznać, że przynajmniej jedno z tej pary jest wierne swojemu gustowi, ponieważ ich nowa kuchnia niewiele różni się od tej, którą posiadają w starym domu.
Przypomnijmy, jak wygląda: znajdują się tam proste, lakierowane meble uzupełnione czarnym lacobelem i jasnym blatem, który przy białych szafkach wpada nieco w żółte tony.
Czarne są również sprzęty AGD - lodówka, okap, piekarnik i mikrofala. Na podłodze ułożono szare, wielkoformatowe płytki.
Nowy dom Piotra Żyły. Jak urządził kuchnię?
Trzeba przyznać, że nowa kuchnia Żyły i Ziętek zaskakuje. Z niewielkimi zmianami skopiowali tę ze swojego obecnego domu. Co się zmieniło? Szafki zyskały czarne uchwyty, zamiast jasnego blatu postawiono na taki w grafitowym odcieniu i właściwie to by było na tyle!
Na podłodze ponownie pojawiły się szare, duże płytki, a gładkie, białe fronty szafek są nieco bardziej matowe niż te w starym domu pary.
– Zapraszam was do serca domu, w którym będą powstawać wszystkie pyszności dla naszej rodziny i dla najbliższych. (....) Postawiliśmy na białe fronty i czarne dodatki – opowiada Marcelina na Instagramie.
Pod postem Marceliny znalazło się mnóstwo pochlebnych komentarzy na temat kuchni. My mamy jednak mieszane uczucia. A wam jak się podoba?
