Ten błąd może być dla zamiokulkasa zabójczy. Tak go uratujesz

2023-05-15 13:09

Zamiokulkas to roślina, która potrafi wiele wybaczyć, szczególnie okazjonalne przesuszenie. Dużo gorzej znosi jednak przelanie, a w skrajnych przypadkach nadmiar wody może przyczynić się do śmierci rośliny. Sprawdź, jak rozpoznać przelanego zamiokulkasa i jak go uratować.

zamiokulkas
Autor: getty images

Przelany zamiokulkas – objawy

Przelanie jest niebezpieczne dla zamiokulkasa, ponieważ może doprowadzić do gnicia bryły korzeniowej. Kiedy pleśń i grzyb zaatakują korzenie, bardzo często jest już za późno na uratowanie rośliny.

Dużo łatwiej jest przywrócić roślinę do życia, gdy ją przesuszymy, niż uratować ją, gdy dojdzie do przelania.

Ta zasada sprawdza się szczególnie w przypadku zamiokulkasa, którego natura wyposażyła w grube bulwy korzeniowe i łodygi, gdzie może magazynować wodę na „czarną godzinę”. Niestety, gdy tej wody jest zbyt dużo, roślina może zareagować na kilka sposobów:

  • brązowe liście – to częsty objaw przelania rośliny; liście brązowieją od strony czubka; z czasem mogą pęcznieć i więdnąć
  • żółte liście – to również jeden z objawów przelania
  • więdnięcie i opadanie liści – jeśli liście więdną lub opadają mimo regularnego podlewania, może to świadczyć o tym, że roślina nie radzi sobie z nadmiarem wody
  • pękające pęcherzyki na liściach – oznaczają, że nadmiar wody, która została dostarczona do liści nie ma innego ujścia ze względu na nadmiar wody w pozostałych częściach rośliny

Zamiokulkas nie potrzebuje częstego podlewania – w zupełności wystarczy, gdy podlejemy go raz na 2 tygodnie, a w okresie zimowym nawet rzadziej (raz na 3 tygodnie).

Jeśli jednak dojdzie do przelania, powinniśmy działać szybko – im dłużej zamiokulkas „stoi w wodzie”, tym mniejsze są szanse na jego uratowanie.

Jak uratować przelaną roślinę?

W pierwszej kolejności należy wyjąć (ostrożnie) zamiokulkasa z doniczki i dokładnie przyjrzeć się bryle korzeniowej. Warto też sprawdzić, czy korzenie nie pachną zgnilizną lub pleśnią.

Jeśli zauważymy, że korzenie zamiokulkasa częściowo zaczęły gnić, należy je odciąć przy pomocy zdezynfekowanych narzędzi.

Po usunięciu zgniłych fragmentów roślinę warto położyć na materiale, który dobrze wchłania wodę – roślinę warto zostawić tam na jakiś czas (do wyschnięcia korzeni).

Przygotowując nowe podłoże do zamiokulkasa należy zwrócić uwagę na warstwę drenażową – powinna znaleźć się w dolnej części doniczki. To właśnie keramzyt, perlit lub inny materiał drenażowy pozwoli na swobodny odpływ nadmiaru wody. Podłoże dla zamiokulkasa powinno być przepuszczalne, żyzne i o pH 5.5-6.5.

Źródło: onet.pl