Styl skandynawski, przytulny minimalizm i klasyka lat 50. Udane połączenie w mieszkaniu!

2021-08-26 14:40

Urządzając pierwsze własne mieszkanie, na warszawskim Żoliborzu, właścicielka miała na liście marzeń trzy rzeczy, z których wiedziała, że nie zrezygnuje. – Parkiet w jodełkę, różową lodówkę Smeg i lampę Toma Dixona – wylicza. – Resztę pomogły dopasować dziewczyny z Pracowni A+A.

Salon, kuchnia, wyspa
Autor: Maria Miklaszewska PRZYTULNY MINIMALIZM To ulubione aranżacyjne określenie właścicielki. – Minimalizm w meblach, a przytulność w dodatkach – wyjaśnia. – W taką stronę chciałam pójść, łącząc nowoczesny styl skandynawski z klasyką lat 50., naturalnymi materiałami, dużą ilością drewna i sporą dawką różu. – Interesującym akcentem w mieszkaniu są posadzki – dodaje projektantka, Agata Krzemińska. – Marzenie o parkiecie w jodełkę ubarwiłyśmy detalem bielonych desek w części kuchennej, tworzącym ciekawy wzór graficzny. GDZIE KUPIĆ: zabudowa – IKEA; lodówka Smeg – euro.com.pl; farba na ścianie Beckers, odcień S 2020 B10G – beckers.pl; sofa – sofacompany.com

Zdecydowaliśmy się na to mieszkanie, bo spodobał nam się jego rozkład – duża część dzienna i trzy mniejsze pokoje – a mnie dodatkowo skradło serce wielkie drzewo za oknem. Gdyby go nie było, pewnie byśmy się nie wprowadzili – wspomina Tola. Zanim jednak przenieśli się z wynajmowanego M na Bielanach, minęło kilka miesięcy, podczas których mieszkanie przeszło gruntowny remont. – Układ deweloperski zakładał aż trzy łazienki, za to brakowało miejsca na przechowywanie – wyjaśniają projektantki z Pracowni A+A. – Zaproponowałyśmy pozostawienie jednej funkcjonalnej łazienki, dzięki czemu udało się uzyskać miejsce na garderobę, szafy gospodarcze i większą przestrzeń dzienną.

Urządzanie mieszkania krok po kroku

Mieszkanie wyposażali niespiesznie. – Zależało mi, by było „basicowe”, abym z biegiem czasu mogła udekorować je pamiątkami z podróży, plakatami polskich projektantów czy ceramiką – mówi Tola. – Trzeba dać sobie czas na ogarnięcie przestrzeni po swojemu – dodaje. – Nie kupować wszystkiego od razu, jeśli czujemy, że to tylko na chwilę. Lepiej poczekać i postawić na jakość. Życie rodzinne toczy się w salonie. – Większość czasu jestem razem z synkiem i bardzo to lubię – mówi Tola. – Zwłaszcza popołudnia, gdy słońce wkrada się na ściany i można robić teatrzyk cieni. Ulubionym miejscem zabawy jest wyspa kuchenna, wokół której ganiamy się z Gustawem i robimy „a kuku!”. A wieczorem, gdy syn już śpi, kładziemy się z mężem na kanapie z książkami i planujemy zakup rzutnika i projektora.

Kinkiety w mieszkaniu
Sypialnia

Autor: Maria Miklaszewska

SPOKÓJ SYMETRII Sypialnia była wyłączona z projektu, ale konsekwentnie jest i przytulna, i minimalistyczna. Chłodne szarości łóżka i ścian, ocieplają lampy – kinkiety z mosiądzu i sufitowa z piór. – Wszyscy, którzy mnie znają, mówią, że to mieszkanie jest „takie moje”. Co mnie cieszy, bo oznacza to, że nie dałam się przekonać do czegoś, co nie byłoby w moim stylu – uśmiecha się Tola. GDZIE KUPIĆ: łóżko tapicerowane Monaco – fabrykasypialni.pl; lampy – DAD studio (projektantka Pola Zag) – sklep.polazag.com; lampa z piór EOS Umage – czerwonamaszyna.pl

Nie powinny być głównym źródłem światła. Zadaniem lamp montowanych do ściany jest doświetlenie wnętrza.

1. Gdzie się sprawdzą. Kinkiety są idealne do wydzielenia stref w salonie, doświetlenia strefy roboczej w kuchni czy lustra w łazience. W sypialni, rozmieszczone po obu stronach łóżka, zastąpią lampki nocne, a w gabinecie klasyczną lampę biurkową.

2. Wybór klosza. Gdy zależy ci na subtelnym, rozproszonym świetle i równomiernym doświetleniu przestrzeni, zdecyduj się na klosz skierowany do góry. Jeżeli natomiast potrzebujesz światła punktowego – do czytania, oświetlenia stołu czy blatu roboczego – wybierz klosz skierowany do dołu. Da silniejsze światło.

Sonda
Czy urządziłbyś salon w brązach?
Łazienka, wanna
Autor: Maria Miklaszewska W JODEŁKĘ Łazienka nie jest duża, ale dzięki temu, że pralkę przeniesiono do pomieszczenia gospodarczego, udało się tu zmieścić i prysznic, i wannę, na których zależało właścicielom. – Drobne płytki ścienne, ułożone w jodełkę, nawiązują do wzoru parkietu w pozostałej części mieszkania – wyjaśniają projektantki. – Ciekawym rozwiązaniem w łazienkach o małej powierzchni jest kabina prysznicowa bez brodzika, ze skrzydłami całkowicie składanymi na ściany – dodają. GDZIE KUPIĆ: płytki Equipe Chevron (Wall White Matt, Wall Sky Blue) – alekafelki.pl; umywalka nablatowa 60 Invena Teja – Leroy Merlin; szafka – na zamówienie; lustro Langesund – IKEA
Żywica na podłodze w łazience
Agata Ambrożewska, Agata Krzemińska Pracownia A+A aplusapracownia.pl e-mail: aa@aplusapracownia.pl, ak@aplusapracownia.pl
Agata Ambrożewska, Agata Krzemińska
Pracownia A+A, aplusapracownia.pl, e-mail: aa@aplusapracownia.pl, ak@aplusapracownia.pl

Dzięki niej uzyskamy jednolitą powierzchnię bez fug, która nada pomieszczeniu nowoczesny wygląd. Żywica poliuretanowa to posadzka wylewana, najlepiej więc zlecić jej wykonanie firmie specjalizującej się w tego typu materiałach. Posadzka może być stosowana też pod prysznicem z odpływem liniowym zamiast brodzika. Konieczne jest odpowiednie przygotowanie wylewki podłogowej, na której zostanie położona cienka warstwa żywicy – w przestrzeni prysznica trzeba uwzględnić spadek odprowadzający wodę do odpływu liniowego. W trakcie prac należy pamiętać o szczelnym zabezpieczeniu pomieszczenia, by na schnącą żywicę nie dostały się żadne zanieczyszczenia.

Jak powstają meble z drewna w pracowni Swallow's Tail Furniture?