Prywatne mieszkanie architektki jest także showroomem. Minimalistyczne wnętrze zdominował mikrocement

2025-07-10 11:01

Zaprojektowane z precyzją godną skalpela, wypełnione światłem i fakturami warszawskie mieszkanie Karoliny Krawczyk z KANDO ARCHITECTS to coś więcej niż estetyczna deklaracja. To prywatna przestrzeń architektki, która odważyła się stworzyć miejsce będące jednocześnie laboratorium rozwiązań, pokazowym apartamentem dla klientów i osobistym azylem.

Spis treści

  1. “Wyciszona przestrzeń pomaga mi odpocząć”
  2. Projekt jak do klienta – bez taryfy ulgowej
  3. Mikrocement w roli głównej
  4. Minimalizm w służbie ekologii
  5. Mieszkanie otwarte
  6. Minimalistyczne mieszkanie architektki. Tu rządzi mikrocement! Zdjęcia

“Wyciszona przestrzeń pomaga mi odpocząć”

Mieszkanie Karoliny Krawczyk powstało w jednym z nowych budynków na warszawskim Mokotowie, niedaleko Królikarni – miejsca o klasycystycznej duszy. Choć lokalizacja sugeruje harmonię z przeszłością, wnętrze architektki idzie śmiało w przyszłość. Jest powściągliwe, minimalistyczne, lecz wielowarstwowe.

– Wyciszona przestrzeń pomaga mi odpocząć. Pozwala kontemplować niuanse, które w rozbudowanej aranżacji mogłyby łatwo umknąć, takie jak ruchliwe promyki zachodzącego słońca. Prześlizgują się między lamelami żaluzji i tańczą na fakturze mikrocementowych ścian. Lubię też wyobrażać sobie, że faliste wzory brazylijskiego kwarcytu na wyspie kuchennej i stoliku kawowym to prawdziwe fale rozbijające się o brzegi Copacabany

– mówi Krawczyk.

Projekt jak do klienta – bez taryfy ulgowej

Choć wielu architektów przyznaje, że własne mieszkania traktują jako wiecznie nieskończone projekty, Karolina Krawczyk od początku wiedziała, że tym razem będzie inaczej. Zaplanowała wszystko z dokładnością, jaką rezerwuje się zazwyczaj dla najbardziej wymagających inwestorów. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Chciałam podłogę z mikrocementu. Kiedy poznałam cenę, zaniemówiłam. Ile kosztuje m2 posadzki z mikrocementu?

Powstał pełny projekt, harmonogram, budżet – i rygorystyczna dyscyplina realizacyjna.

– W głowie od początku miałam dosyć klarowną koncepcję całej aranżacji. Rozrysowałam szczegółowy projekt, przygotowałam kosztorys i harmonogram. A terminarza prac trzymałam się bez najmniejszej taryfy ulgowej dla wykonawców

– relacjonuje.

Minimalistyczne mieszkanie architektki

i

Autor: Projekt: Karolina Krawczyk/ KANDO ARCHITECTS, zdjęcia: Nate Cook Photography

Mikrocement w roli głównej

To wnętrze zdominował mikrocement – materiał o surowym, ale eleganckim wyrazie. Został tu położony nie tylko na podłodze, ale również na ścianach, suficie, a nawet na drzwiach! Jego jednorodność nie tylko porządkuje przestrzeń, ale tworzy rodzaj tła, które pozwala skupić.

Prywatne mieszkanie stało się dla Karoliny również polem doświadczalnym. Testowała tu rozwiązania, których funkcjonalność nie jest oczywista na pierwszy rzut oka – jak chociażby kuchenne fronty, które unoszą się delikatnie ponad blat, tworząc subtelny próg zabezpieczający przed zsuwaniem się przedmiotów. 

Brak uchwytów, pełna integracja sprzętów AGD, ukryte moduły – wszystko to daje zabudowie monolityczną estetykę. Ale to nie tylko pokaz możliwości – to także pole do krytycznej refleksji. Architektka bez wahania wskazuje, które z rozwiązań mają swoje ograniczenia i w jakich sytuacjach się nie sprawdzą.

Minimalistyczne mieszkanie architektki

i

Autor: Projekt: Karolina Krawczyk/ KANDO ARCHITECTS, zdjęcia: Nate Cook Photography

Minimalizm w służbie ekologii

Choć kolorystyka wnętrza wydaje się ograniczona do bieli, szarości i beżu, a paleta materiałów jest nad wyraz konsekwentna, to właśnie ta oszczędność buduje niepowtarzalny klimat mieszkania. 

Mikrocement, kamień naturalny, precyzyjnie wykończone płyty MDF – wszystkie te materiały zostały dobrane nie tylko pod kątem estetycznym, ale również ekologicznym. Projektowanie zrównoważone to nie tylko moda. To odpowiedzialność. Dobierając materiały, projektantka myślała o ich trwałości, możliwościach recyklingu i ograniczeniu śladu węglowego.

Z tej samej perspektywy architektka podeszła do zmian układu mieszkania – już na etapie deweloperskim przeprojektowała je tak, aby poprawić jego funkcjonalność bez konieczności kolejnych i kosztownych przeróbek w przyszłości.

– Zmiany, które wprowadziłam tu na wstępie, bardzo wyraźnie poprawiły funkcjonalność tej przestrzeni. Nie było w tym nic z kaprysu, a jedynie czysta analiza użyteczności. Wiem, że jeśli to mieszkanie kiedyś trafi na rynek wtórny, okaże się uniwersalne i będzie mogło służyć kolejnym osobom przez wiele lat bez potrzeby przeprowadzenia tu remontu – podkreśla Karolina.

Mieszkanie otwarte

Najciekawsze w tej historii jest jednak to, że Karolina Krawczyk nie zatrzymała tej przestrzeni tylko dla siebie. Choć to jej dom, otwiera go dla klientów swojej pracowni. Zaprasza, by dotknęli materiałów, usiedli przy kuchennej wyspie, poczuli, jak światło operuje na powierzchniach. 

Nie jest to klasyczny showroom, ale prawdziwe miejsce, które żyje. Choć nie każdy zdecyduje się na minimalistyczny ascetyzm, to doświadczenie harmonii, jaka bije z przemyślanej przestrzeni, zadziała na wszystkich bez wyjątku.

Minimalistyczne mieszkanie architektki. Tu rządzi mikrocement! Zdjęcia

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Drewno, mikrocement i kolory ziemi - oto dowód, że minimalizm może być przytulny!

10 pytań o posadzkę dekoracyjną z mikrocementu