Mieszkanie w stylu PRL. Słynne vintage meble - wersalki, półkotapczany i meblościanki

2024-04-15 12:37

Mieszkania w PRL-u były niewielkie, skromne i niemal identyczne! W sklepach brakowało towaru, co dziś trudno nam sobie wyobrazić. Pokój gościnny był wyposażony w meblościankę na wysoki połysk, w której przechowywano kryształy. Na podłogach zobaczymy dywany w tureckie wzory, a na ścianach - boazerię. Jak urządzić mieszkanie w stylu PRL? Podpowiadamy! Zobacz mieszkanie w stylu PRL.

Zobacz galerię 24 zdjęcia

Autor: Siemaszko Zbyszko / Narodowe Archiwum Cyfrowe

Warszawa, 1968 rok, sygnatura: 51-136-2

Spis treści

Jak wyglądały mieszkania w PRL?
PRL - meble. Wersalki, półkotapczany, meblościanki
Ile kosztowały mieszkania w PRL?
Łazienka w PRL
Jak wyglądały mieszkania za czasów PRL? Zobacz zdjęcia

Jak wyglądały mieszkania w PRL?

W mieszkaniach za czasów PRL było niewiele miejsca. Rodzina do dyspozycji miała

dwa pokoje,
łazienkę bez okna
oraz kuchnię.

Budownictwo wyróżniało się oszczędnością - na niewielkiej przestrzeni starano się urządzić mieszkania funkcjonalnie – pomieścić wszystko, co potrzebne.

Stąd półkotapczany, meblościanki i składane meble. W takich mieszkaniach rzadko można było zagospodarować osobne pomieszczenie dla dzieci. Zazwyczaj bawialnia znajdowała się w pokoju gościnnym, a dziecko spało z rodzicami w ich sypialni. Poza tym mieszkania były ciemne.

Dziś pragniemy, aby w naszym mieszkaniu było jak najwięcej światła. Niestety w PRL budowano bloki, z jak najmniejszą liczbą okien. Dlatego nierzadko kuchnia czy łazienka, nie miała w ogóle dostępu do światła dziennego.

Warto wspomnieć o dynamicznym wzroście budowy mieszkań w latach 70. Wszystko za sprawą „wielkiej płyty” - w fabrykach domów powstawały prefabrykaty – na budowę trafiały całe ściany, które później składano. Ogromne budynki, które nie są odnowione szpecą przestrzeń, ich zaletą jest jednak często bardzo dobra lokalizacja.

Czytaj także: Jak zdobyć pieniądze na mieszkanie? Program tanich kredytów już ruszył

PRL - meble. Wersalki, półkotapczany, meblościanki

Mieszkania w PRL były niemal identyczne. Nic dziwnego - w sklepach brakowało towaru, co dziś trudno nam sobie wyobrazić. Młodzi ludzie, którzy urządzali mieszkanie nie mieli wyboru – musieli korzystać z tego, co jest i jeszcze zmieścić wszystko na niewielkiej przestrzeni. To było nie lada wyzwania, ale jak widać – ich wnętrza miały klimat, który dziś jest pożądany. Projektanci chętnie wykorzystują pojedyncze meble z czasów PRL, aby mieszkanie zyskało niepowtarzalnego charakteru.

I chociaż mieszkania urządzone były skromnie, mieszkańcy potrafili się z nich cieszyć. Meble z tamtych lat znajdziemy na targach staroci – bujany fotel, drewniany stół czy komoda będą nawiązywać do stylu retro. Niektóre są od razu gotowe do użytkowania, inne wystarczy odrestaurować.

Meblościanka to mebel, który znajdziemy w każdym PRL-owskim domu. Budowano ją z płyty pilśniowej, pokrytej okleiną drewnopodobną. Można było trzymać w niej pościele, ubrania i bibeloty. Z kolei za przeszkleniami widoczne były kryształy, filiżanki i inne eleganckie naczynia. Do dziś w niektórych domach znajdziemy meblościanki, chociaż nie jest to ulubiony mebel współczesnych czasów. Zajmuje całą ścianę, co może być przytłaczające dla domowników.

Obowiązkowymi meblami były również rozkładane łóżka, półkotapczany i wersalki, które w dzień pełniły funkcję kanapy, a w nocy - łóżka. Przed nimi stawiano ławę, a pod nią - wzorzysty dywan. Wisienką na torcie był ozdobny, okrągły żyrandol.

- Typowe mieszkania z czasów PRL, miało tzw. bawialnię, gdzie obowiązkowo na środku stał duży stół. Gdy upowszechniły się telewizory, wielki stół przesuwano na bok lub w ogóle wyrzucano. Zaś wyposażenie bawialni zajmowała duża kanapa, gdzie rodzina zasiadała przed telewizorem - podkreślono na stronie kronikidziejow.pl.

Ile kosztowały mieszkania w PRL?

Ceny mieszkań z upływem lat diametralnie wzrosły. Odnosząc się do zamożności ludzi, może świadczyć metraż, na jaki mogą sobie pozwolić.

- I tak od połowy lat 90. na jeden metr kwadratowy mieszkania trzeba było przeznaczyć od 1,15 do 1,34 średniego wynagrodzenia - czytamy na stronie nieruchomosci-online.pl. - Do końca lat dziewięćdziesiątych średnia cena metra kwadratowego nie przekroczyła 2000 zł, a przed rokiem 1995 wynosiła poniżej 1000 zł. Przez cały ten okres średnie wynagrodzenie było za każdym razem nieco niższe od średniej ceny metra kwadratowego, toteż na jego zakup trzeba było przeznaczyć więcej niż jedną pensję.

Łazienka w PRL

Od lat 60. niemal do 80. łazienki były skromne i niewielkie. Nie przypominały dzisiejszych pokoi kąpielowych, które są wyposażone w różne kosmetyki i akcesoria. Osoby, które miały nieco więcej funduszy, wykańczały łazienki terakotą lub glazurą. Mniej zamożni dolną część ścian farbą olejną.

W latach 70. kupno sprzętu AGD stanowiło dla domowników wyzwanie. Urządzeniem, które każdy chciał mieć była elektryczna pralka Frania. W łazienkach montowano do sufitu suszarki na bieliznę, a na ścianach lustra w ramie lub z szafką. Niektórym udało się kupić farelkę czy wirówkę do bielizny.

Bez wątpienia podejście ludzi i mieszkania za czasów PRL do dziś nas inspirują. Cieszyli się z tego, co mieli i potrafili docenić najmniejszy detal. W miastach natomiast budowano lokale w budynkach wielorodzinnych, a skala tego była rzeczywiście imponująca, szczególnie w latach siedemdziesiątych, kiedy to według szacunków do użytku oddano 2,6 miliona nowych mieszkań.

Zobacz także: Jak żyło się w czasach PRL-u? Tak wyglądały kuchnie w latach 60., 70., 80. Zdjęcia wnętrz z minionej epoki