Mieszkanie dla mężczyzny inspirowane Japonią. Od progu wita go gejsza

2024-03-14 13:41

Mieszkanie powinno być odzwierciedleniem nas samych, naszych pasji i gustu, miejscem, gdzie będziemy czuć się dobrze i czerpać z niego inspirację. Tak właśnie było w przypadku tego warszawskiego mieszkania, którego właścicielem jest młody mężczyzna zakochany w kulturze Japonii. W jego wnętrzach pełno nawiązań do Kraju Kwitnącej Wiśni.

Zobacz galerię 25 zdjęć

Autor: Projekt: Julita Bojańczyk, zdjęcia: Zagórny Studio

Spis treści

Mieszkanie inspirowane Japonią
Przedpokój inspirowany Japonią
Salon inspirowany Japonią
Kuchnia w stylu japandi
Sypialnia w japońskim stylu
Czarno-szaro-biała łazienka
Mieszkanie inspirowane Japonią. Zdjęcia

Mieszkanie inspirowane Japonią

Ten położony na parterze apartament znajduje się w Szczęśliwicach, zielonej części Ochoty, nieopodal Parku Szczęśliwickiego. Inwestora zdecydowanie przekonał do siebie dostępem do ogródka, dzięki któremu mogło się spełnić jego marzenie o ogrodzie skalnym.

Mieszkanie ma niecałe 60 m kw. powierzchni. Składa się z części dziennej (kuchni połączonej z salonem), gabinetu, sypialni oraz łazienki.

– Propozycja układu ścian przedstawiona przez dewelopera nie wymagała istotniejszych korekt. Jedynie w łazience przesunęliśmy fragment ściany na styku z sypialnią, aby stworzyć komfortową strefę prysznica i zapewnić wygodny dostęp do WC – opowiada architektka.

Zgodnie z sugestiami inwestora architekta Julita Bojańczyk wprowadziła do tej przestrzeni kolory, materiały i motywy wprost zaczerpnięte z kultury Japonii.

Przedpokój inspirowany Japonią

Zaraz po przekroczeniu mieszkania gospodarz jest witany przez… gejszę. Tapeta “Asami” marki Wonderwall Studio pokryła ścianę w przedpokoju. Na jej tle zawisło okrągłe lustro. Tu należy dodać, że to nie przypadek! Koło w Japonii symbolizuje szczęście. Pod nim znalazła się czarna szafka z ozdobnymi ryflowaniami.

Mieszkanie w japońskim stylu — Autor: Projekt: Julita Bojańczyk, zdjęcia: Zagórny Studio

Odważnym krokiem było pomalowanie na czarno sufitu, który stanowi opozycję dla jasnej deski, którą wyłożono podłogę.

Salon inspirowany Japonią

Salon nie jest salonem typowym dla polskich domów.

– Zgodnie z życzeniem właściciela nie ma tu telewizora, ale przede wszystkim nie ma też standardowego stołu. W nawiązaniu do tradycji japońskiej pojawiła się za to prosta w formie kanapa i niski stolik. Meble te służą do celebrowania posiłków na wzór dalekowschodni – objaśnia Julita Bojańczyk z pracowni Deer Design.

W tym pomieszczeniu najbardziej przyciąga wzrok aranżacja sufitu, na którym znalazł się… wiszący ogród! Przecięły go lampy o designerskim, drewnianych abażurach. Zieleń znalazła się na tle ściany wyłożonej kalcytem w beżowo-brązowym kolorze, na którym gdzieniegdzie przebijają się nuty błękitu.

W salonie nie mogło również zabraknąć kanapy. Jasna, szara sofa stanęła na tle białej, ryflowanej ściany. Jej uzupełnieniem jest minimalistyczny, drewniany stolik na kółkach.

Kuchnia w stylu japandi

Kuchnia to wariacja na temat stylu japandi, w nieco mocniejszej, bardziej zdecydowanej wersji. Połączono w niej biele i ciemny brąz, a przestrzeń między meblami wyłożono czarnymi ozdobnymi płytkami.

Co ciekawe, w strefie dziennej nie wydzielono części jadalnej (ukłon w stronę kultury Japonii). W zabudowie kuchennej pojawiła się za to pralka, której nie zdecydowano się ukryć na białym frontem.

Sypialnia w japońskim stylu

Jeśli ktokolwiek miałby jeszcze wątpliwości, co było inspiracją do aranżacji tego mieszkania, po wejściu do sypialni zyska już pewność. Obok tapety z motywem kwitnącej wiśni w podświetlanej witrynie pojawiła się samurajska zbroja!

Naprzeciwko ściany wyłożonej tapetą stanęło drewniane łóżko. Ścianę za nim wyłożono z kolei lamelami w mocnym i ciepłym kolorze.

Czarno-szaro-biała łazienka

– Łazienka to miejsce, gdzie nawet samuraj zdejmuje swą zbroję. Dlatego została zaprojektowana tak, by dawać odczucie spotkania człowieka z naturą – mówi architektka.

Ściany tego pomieszczenia wyłożono gresem przypominającym opal. Łazienka jest urządzona w szarościach, bielach i czerni uzupełnionych drewnem.

– Kropkę nad i stanowi mocny jak dźwięk gongu akcent czerwieni dodaje.