Spis treści
Mieszkanie w segmencie
Szeregowiec na zamkniętym osiedlu w otulinie lasu, ale z dobrym dojazdem do centrum Gdyni, szybko przekonał do siebie Kasię i Marcina. A ci jeszcze na etapie dziury w ziemi zaczęli szukać projektanta wnętrz.
– Deweloperski układ funkcjonalny bardzo nam odpowiadał. Wiedzieliśmy jednak, że z mnóstwa pomysłów na wystrój trudno nam będzie samodzielnie dokonać dobrego wyboru. Uznaliśmy, że najlepiej zwrócić się do fachowca – wspominają dzisiaj.
Spotkali się z kilkorgiem architektów, których prace przypadły im do gustu. Jednak dopiero rozmowa z Anną Serafin dała im całkowitą pewność, że we troje wzajemnie się zrozumieją.
Wnętrza w kolorach ziemi
Na czym im zależało?
– Chcieliśmy domu, który nie przestanie nam się podobać mimo upływu lat. Wnętrz utrzymanych głównie w kolorach ziemi, z wyważonymi akcentami mocniejszych barw – opowiada Kasia.
– Pani Annie przekazaliśmy plik inspiracji, a ona bezbłędnie odczytała z nich nasze oczekiwania – dodaje Marcin.
Polecamy: 70-metrowe mieszkanie nad morzem. Oaza spokoju z nutą luksusu
Zrezygnowali jedynie z cegły na ścianie przy schodach oraz z lustra nad kominkiem (zawisł tam telewizor, który, zgodnie z zapewnieniami projektantki, doskonale znosi to sąsiedztwo). Większość propozycji architektki przyjmowali od razu, a z perspektywy czasu jako świetnie trafione oceniają nawet te rozwiązania, które w pierwszej chwili budziły u nich rezerwę.
 
                  i
Wygodny dom dla rodziny
Zaznaczają przy tym, że architektka pamiętała o najdrobniejszych nawet życzeniach czy uwagach, które padały w rozmowie. Co ważne, ich uznanie budzi jakość nie tylko projektu, ale i jego realizacji.
– Z panią Anną efekt był pewny. Mogliśmy spokojnie wyjechać na wakacje, bo ona wszystko nadzorowała od początku do końca. Ma sprawdzonych dostawców i wykonawców. Jeśli zabierała nas do sklepu, to tylko takiego ze świetną ofertą. W rezultacie proces wykańczania domu przebiegał na naprawdę najwyższym poziomie – podkreślają zgodnie.
Efektem tej kooperacji jest wygodne miejsce do życia dla rodziny, a zarazem dom niczym port – zawsze gotów na przyjęcie przyjaciół.
 
                  i
 
                
            Kasi i Marcinowi zależało na funkcjonalnych wnętrzach o przytulnej, świeżej, ale ponadczasowej stylistyce. Kluczowe znaczenie miała dla nich jakość wszystkich elementów aranżacji, zarówno stałych (m.in. posadzek, pokryć ścian, blatów oraz zabudów), jak i ruchomych.
Zależało im też na tym, by w domu pojawiło się dużo ściennych schowków na rzeczy, które muszą być pod ręką, ale niekoniecznie na widoku. A z drugiej strony – jako ludzie bardzo aktywni, chętnie podróżujący po świecie i ogromnie towarzyscy – byli gotowi na kilka śmielszych posunięć.
Dowodem na to jest przede wszystkim toaleta dla gości, z wodoodporną tapetą z odważnym motywem goryla. Odwagi wymagało także wprowadzenie na ścianę wzdłuż schodów wielkoformatowej awangardowej czarno-białej grafiki ze stylizowanym wizerunkiem ptaka.
Te i im podobne wątki sprawiają, że nowocześnie klasyczna aranżacja zyskuje zupełnie indywidualny rys.
 
                  i
Nowoczesne mieszkanie w Gdyni muśnięte kolorem niebieskim. Zdjęcia
Zobacz też: Przytulne i nowoczesne wnętrze w stonowanych kolorach
 
		                 
		                 
   
            
                     
            
                     
            
                     
            
            
         
             
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        