Fotel Pernilla, projekt Bruno Mathsson
Autor: Serwis prasowy firmy Duxiana Fotel Pernilla, projekt Bruno Mathsson

Ikony designu ze Szwecji. Trudno uwierzyć, że mają ponad 50 lat

Anegdota mówi, że szukając idealnego kształtu fotela siadał w śnieżnej zaspie. Bruno Mathsson nie bał się eksperymentów, a wygodę i ergonomię stawiał wyżej niż stare przyzwyczajenia. Potomek stolarzy zakochał się w modernizmie, a jego meble przeszły to historii designu.

Z warsztatu na salony

Mógł zostać stolarzem jak jego ojciec, dziadek.  Pięć pokoleń mężczyzn z rodziny Bruno Mathssona solidnie wykonywało szafki i w rodzinnym Värnamo. Niespokojny duch o wielu talentach (grał także na skrzypcach) trafił jednak na wyjątkowy czas. Jako młodzieniec z książek i czasopism biblioteki muzeum w Göteborgu poznał pierwsze prace modernistów. Potem, w 1930 roku dzięki stypendium miał okazję zobaczyć wystawę rodzącego się ruchu szwedzkich funkcjonalistów w Sztokholmie. To nadało kierunek całemu jego życiu.

Wrodzona ciekawość popychała Bruno Mathssona do analizowania tego, jak siedzimy i eksperymentowania z kształtem mebli. Wprawdzie rewolucyjny na swoje czasy fotel z przeplecionych pasów tapicerskich zaprojektowany dla pracowników szpitala w Värnamo, nie znalazł uznania w oczach pielęgniarek i lekarzy – jego miękki, ergonomiczny kształt wyprzedzał swoją epokę – ale to nie zniechęciło projektanta. Wystawa indywidualna w Göteborgu, udział w wystawie światowej w Paryżu i nagroda Grand Prix przyniosły mu rozgłos. Dyrektor działu designu nowojorskiej Muzeum Sztuki Współczesnej MoMA Edgar Kaufmann jr zamówił jego krzesła zarówno do muzeum, jak i do swojego domu i wpłynął na popularność szwedzkiego designera także za oceanem.

Fotel Jestson, projekt Bruno Mathsson
Autor: Serwis prasowy firmy Duxiana Fotel Jestson, projekt Bruno Mathsson

Siedzisko jak z kreskówki

Poszukując fotela idealnego, takiego, w którym siedzenie jest możliwie najbardziej naturalne, Bruno Mathsson zaprojektował we współpracy z marką Dux fotel Jetson. Nazwa nie jest przypadkowa. Słynna kreskówka „The Jetsons” wytwórni Hanna-Barbera przedstawiała futurystyczny dom i świat rodziny Jetsnów w stylistyce awangardy lat 60. Ulubione fotele głównego bohatera – zarówno w domu, jak i w pracy, do której latał niedużym spodkiem kosmicznym, przypominała nieco meble Eero Saarinena. Szwedzki designer także zmierzył się z wyzwaniem stworzenia siedziska w kształcie kielicha z drewna tapicerowanego skórą i połączenia go ze stalową konstrukcją nogi. Udało się znakomicie, stopniowo fotel zyskał podłokietniki, poduszkę pod głową, system powracania do pierwotnego ustawienia. Jego wygoda doceniana jest do dzisiaj, a mebel stał się klasykiem szwedzkiego designu.

Podobnie jak fotel Pernilla, tym razem zaprojektowany na bazie giętych listew bukowego drewna. To one tworzą miękko wygiętą konstrukcję mebla. Charakterystyczna forma zdaje się stawiać przede wszystkim na wygodę użytkownika, otula go miękkim pikowaniem, zachęca do przyjęcia swobodnej pozycji. Bruno Mathsson w trakcie prac nad projektami mebli przyjął zresztą podział na trzy typy foteli – do siedzenia, siedzenia w lekkim przechyleniu i tych, w których niemal leżymy.

Fotel Jestson, projekt Bruno Mathsson
Autor: Serwis prasowy firmy Duxiana Fotel Jestson, projekt Bruno Mathsson

Wyzwania technologiczne

Wyjątkowe, nowoczesne meble nie były łatwe do wyprodukowania. Bruno Mathsson tworzył je w rodzinnym warsztacie, ale szukał fabryki, której mógłby powierzyć swoje projekty. Podróż do USA nie przyniosła rezultatu, mówi się, że odrzucił propozycję współpracy ze słynną firmą Knoll. I choć w końcu powstała marka Bruno Mathsson International AB (we współpracy z Henrym Thelanderem), to fotele, o których tu mowa powstały jednak we współpracy ze znaną z luksusowych łóżek firmą Dux. I nadal są tu produkowane. Dzisiaj firma działa w pod nazwą Duxiana. Meble są dostępne Polsce, w Krakowie. W najbliższym czasie planowane jest też otwarcie salonu w Warszawie.

Fotel Pernilla, projekt Bruno Mathsson
Autor: Serwis prasowy firmy Duxiana Fotel Pernilla, projekt Bruno Mathsson

Ikony poszukiwane

Projekty Bruno Mathssona nie utknęły w muzealnych gablotach. Nadal są chętnie kupowane i używane. To najlepsze potwierdzenie ich jakości. Poznanie potrzeb ludzkiego ciała pozwoliło projektantowi stworzyć ponadczasowe modele komfortowego odpoczynku. Klasyczne już linie nadal inspirują. Zupełnie niedawno, podczas czerwcowego wydarzenia 3DaysofDesign w Kopenhadze, stylistka Pernille Vest zaaranżowała z nich wystawę „Living Icons”.