Bateria i zlewozmywak - jak dobrze dobrać kształt, materiały i akcesoria
Choć w myciu kubków i talerzy coraz częściej wyręcza nas zmywarka, zlewozmywak bynajmniej nie stracił na znaczeniu. Można nawet powiedzieć, że wypiękniał. Ogromny wybór wariantów i materiałów – jeśli chodzi zarówno o zlewy, jak i baterie – nie ułatwia decyzji, jak zaaranżować mokrą strefę w kuchni. Czym się kierować, żeby stworzyć zestaw idealny?
Zacząć trzeba od ustalenia, do czego będziemy zlewu używać. Jeśli ma służyć, tradycyjnie, do składowania brudnych naczyń, zmywania, a potem ich suszenia, niech znajdzie się raczej na uboczu, będzie obszerny, z dużym ociekaczem i wodooszczędną baterią. W kuchni, w której jest zmywarka, zlew będzie używany głównie do mycia i wstępnej obróbki produktów spożywczych, zmywania naczyń, które nie zmieszczą się w zmywarce, i jako punkt poboru wody. Dlatego powinien być w jej centrum – przy głównym blacie roboczym. Często jest to wyspa. Klasa przepływu wody baterii (oznaczana w l/min) nie ma wówczas tak dużego znaczenia, bo kranu używamy głównie do płukania warzyw i nalewania wody do garnków, a silniejszy strumień przyspieszy i ułatwi te czynności. Możliwe jednak, że przydatne okażą się dodatkowe funkcje i akcesoria, jak nakładana na komorę deska do krojenia czy zawieszany ociekacz. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się np. baterie z filtrem, dzięki którym łatwiej zrezygnować z napojów w plastikowych butelkach. Do zlewozmywaka pod oknem, aby bateria nie blokowała jego otwierania, warto wybrać model składany lub chowany pod blatem. Nie zawadzi też zaplanować w pobliżu miejsce na rośliny – światło słoneczne i wilgotne powietrze to idealne warunki nie tylko dla ziół, lecz także dla orchidei. •
Jeśli z kuchni rzeczywiście korzystamy, zlewozmywak powinien być przede wszystkim funkcjonalny – odsłonięty i łatwo dostępny. I chodzi nie tylko o samą komorę, lecz także np. możliwość wyczyszczenia sitka odpływowego. Takie rozwiązania jak ukryty zlew z podnoszonym dnem dobre są co najwyżej do kuchni reprezentacyjnej, kiedy mamy jeszcze drugą, roboczą. Do kuchni, która służy do pracy, polecam szerokie, jednokomorowe zlewozmywaki, na szafce sześćdziesiątce lub nawet osiemdziesiątce, żeby można było bez problemu umyć blachę z piekarnika, która nie mieści się w zmywarce. Najwygodniejsze są zlewozmywaki bez rantu – zintegrowane albo podwieszane – bo wtedy łatwo, ścierając blat, zgarnąć wszystko do zlewu. Jeśli chodzi o estetykę, najbardziej lubię zintegrowane zlewozmywaki z naturalnego kamienia, ale bez ociekacza, bo prędzej czy później pojawią się na nim trudne do wyczyszczenia białe wykwity. Lepiej sprawdzi się akcesoryjny ociekacz zawieszany w komorze. Jeśli komuś zależy na frezowanym ociekaczu, niech raczej wybierze ceramikę, keratek lub konglomerat, które znacznie łatwiej wyczyścić z wapiennego osadu.
Baterię kuchenną dobieramy zawsze do zlewozmywaka, bo muszą stanowić zgrany duet. Istotny jest np. zasięg wylewki, który powinien być równy połowie przekątnej komory zlewu, aby strumień padał mniej więcej na jej środek. Warto przy tym pamiętać, że jeśli aerator jest pod kątem, to zasięg dodatkowo się zwiększy. To ważne zwłaszcza przy niewielkich zlewach, dlatego jeśli nie mamy możliwości przymierzenia obu elementów, warto obejrzeć rysunki techniczne. Z kolei kształt i wysokość baterii należy dobrać do głębokości zlewozmywaka – jeśli woda spada ze zbyt dużej wysokości, chlapie. Gdy bateria jednak jest za niska, trudno napełnić wodą wazon czy duży garnek. Dlatego do głębokich zlewozmywaków najczęściej wybiera się baterie z wylewką w kształcie S lub L, a najlepiej U, do płytkich – F, L lub U. Zawsze dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza przy niskiej baterii, jest wylewka wyciągana, która ułatwi napełnienie dużego naczynia czy opłukanie zlewozmywaka. Trzeba też pamiętać o zachowaniu proporcji – bardzo wysoka, półprofesjonalna bateria z elastyczną wylewką wspartą na sprężynie nie będzie dobrze wyglądała wciśnięta pod szafki wiszące.
Autor: serwis prasowy
KROPLA ŚWIEŻOŚCI Wylewka w kształcie L z płaską górną powierzchnią i czarne matowe wykończenie to odpowiedź na wzornicze trendy. Bateria kuchenna „Adore Black/Chrome”, wys. 25,7 cm, zasięg wylewki 19,1 cm, Ferro, 230 zł. ferro.pl
