Jak zrobić ozdobny pojemnik z puszki? DIY krok po kroku

2022-04-18 10:54

Uwielbiam szyć oraz tworzyć z niczego różne dekoracje i ozdoby – mówi Karolina z Gliwic. – Zapraszam do mojego świata! Karolina krok po kroku pokazuje nam, jak zamienić puszkę w ozdobny pojemnik, który pomoże zadbać o ład i porządek.

Wszystko zaczęło się od szalonego pomysłu, by… zacząć szyć! Nie umiałam szyć w ogóle, ale mnie jakoś do tego ciągnęło. Chciałam jednak używać maszyny starej, z historią. Razem z mężem przeszukiwaliśmy aukcje internetowe i targi staroci – w końcu trafiliśmy na wiekowego singera w drewnianej walizce!

Początkowo szyłam koślawe zasłonki, niewprawnie obszywałam koronką obrusy, potem odważyłam się szyć ubranka dla naszej małej Zuzi i drobne rzeczy dla siebie. Teraz szyję sukienki (dla siebie i córci), czapki, kominy-ocieplacze, torebki, maskotki dla dziecka. O moich krawieckich osiągnięciach można przeczytać na Ja-szwaczka.blogspot.com. Myślę, że szczególnie osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z szyciem, mogą znaleźć na nim pociechę, bo wielu moim rzeczom daleko do doskonałości. (śmiech)

Ja, szwaczka
Autor: Marcin Czechowicz, styl. Marynia Moś Wraz z rodziną, czyli z mężem i córeczką Zuzanną, zajmujemy 52-metrowe mieszkanie, które sami przerobiliśmy od A do Z. Oboje z Dawidem jesteśmy inżynierami sanitarnymi, ale moim hobby jest urządzanie domu, jego dekorowanie oraz (a może przede wszystkim!) szycie. Założyłam blog Ja-szWaczka (tym dużym W zaznaczyłam symbolicznie pierwszą literę swojego nazwiska), który początkowo był poświęcony wyłącznie szyciu, lecz z czasem stał się miejscem, gdzie dzielę się także innymi pasjami. Śmieję się, że mąż wspierając mnie w moim zamiłowaniu do igły i nici, sprezentował mi wielką szpulkę! Co prawda do kabli, ale jednak co szpulka, to szpulka!

Najczęściej spod mojej ręki wychodzą mało spektakularne rzeczy, czyli zasłonki do okien i pawlaczy, lambrekiny, poszewki. Niedawno jednak zaczęłam tworzyć tkaninowe pieńki! To wazony-pojemniki tak zrobione, że wyglądają jak wydrążone pieńki (na zdjęciu obok w jednym stoją róże; do tkaninowej osłonki wystarczy wstawić słoik z wodą). „Szyciowych” rzeczy dla domu powstawało tak dużo, że często zmieniałam dekoracje, obdarowywałam bliskich. Z czasem zaczęłam kombinować z własnoręcznie wykonanymi dekoracjami, już niekoniecznie tekstylnymi.

Ja, szwaczka
Autor: Marcin Czechowicz, styl. Marynia Moś Lubię tworzyć ładne rzeczy z niczego. Cieszę się, gdy niemal bez nakładów finansowych udaje mi się zrobić coś atrakcyjnego. Mamy w domu np. serię pojemników ze słoików i puszek, które gormadzę nałogowo! Są po najróżniejszych produktach, np. po mleku dla dzieci, czekoladkach.

Inną moją pasją jest robienie naszyjników, co traktuję jako odpoczynek po pracy zawodowej (zajmuję się projektowaniem instalacji sanitarnych, a mąż – ich wykonywaniem). Naszyjniki powstają z różnych materiałów: kawałków tkanin, wstążek, koralików, drucików, guzików itp. Robię je dla siebie, przyjaciółek, także na zamówienie. Ale wiele z nich trafia po prostu do „naszyjnikowego pudła” i nikt na nie nie patrzy… Dla mnie ważniejsze jest samo tworzenie. Opracowywanie projektu, myślenie o nim, a potem przetwarzanie na rzecz materialną bardzo mnie cieszy, relaksuje i daje wiele satysfakcji. Większość biżuterii, dziełek krawieckich i dekoracji fotografuję i zamieszczam na blogu – to mój sposób na uwiecznienie różnych pomysłów i pracy własnych rąk.

Karolina pokazuje, jak samodzielnie zamienić puszkę w pojemnik na skarby: