Haftowana ozdoba na ścianę – instrukcja wykonania krok po kroku!

2021-08-02 11:07

Haftowana ozdoba na ścianę może przypominać... obraz! Haft, którym się zajmuję, bardziej przypomina malarstwo niż klasyczne rękodzieło – wyjaśnia Kaja. – Moje obrazy też powstają na płótnie, lecz zamiast pędzla używam igły i nici. Wystarczy trochę cierpliwości, by osiągnąć dobry efekt.

Haftowana ozdoba na ścianę – instrukcja wykonania krok po kroku!
Autor: M. Skorupski, styl. A. Wrodarczyk Tamborek z nowoczesnym haftem to znakomita ozdoba mieszkania w stylu skandynawskim, boho albo vintage. Podpowiadamy, jak krok po kroku wykonać taką dekorację.

Spis treści

  1. Co mi w duszy gra
  2. Drugie życie haftu

Szeroko rozumiana sztuka oraz rękodzieło były mi zawsze bliskie. Do dziś z zaciekawieniem przyglądam się pracom różnych artystów, poszukując unikatowych, wręcz niszowych technik. Kilka lat temu trafiłam na prace współczesnych amerykańskich hafciarek. Były absolutnie wyjątkowe i zupełnie odbiegały od mojego dotychczasowego wyobrażenia haftu. Dzięki nim przestał mi się on kojarzyć z obrusami i pościelą, bo one, zamiast ozdabiać śnieżnobiałe serwety, przy pomocy igły i nici malowały obrazy. Tak mnie to urzekło, że od razu kupiłam swój pierwszy tamborek i bez przygotowania spróbowałam swoich sił.

Maluję igłą
Autor: M. Skorupski, styl. A. Wrodarczyk Mam wiele pasji. Kocham podróże, interesuję się fotografią, wieczorami na przemian pochłaniam tony książek lub oglądam filmy z moim partnerem Łukaszem. Gdy znajdę odrobinę wolnego czasu, zajmuję się odnawianiem mebli (chabrową komodę oraz ozdobiony liściastą tapetą nakastlik przerobiłam samodzielnie). Haftem zainteresowałam się przed kilkoma laty. Nauczyłam się go sama metodą prób i błędów. Dziś jest jednym z moich zawodowych działań. Prowadzę pracownię i sklep internetowy Naniewymiar.pl, w którym można zamówić moje prace. Niedawno uruchomiłam też swoją drugą markę (Dzikie Światy), pod którą sprzedaję własne grafiki i kolaże.

Co mi w duszy gra

Wiedziałam, że na pewno nie chcę wyszywać kwiatów ani używać jasnych tkanin jako tła. Bardziej ciągnęło mnie do ciemnych, nasyconych barw i surowej dzikiej przyrody. I tak, właściwie podświadomie, wybrałam swój własny styl, który pozwala odróżnić moje prace od innych – górskie, leśne i nadmorskie pejzaże, pełne granatu oraz butelkowej zieleni.

Drugie życie haftu

Podstaw wyszywania nauczyłam się sama, bo w tej technice liczą się tak naprawdę intuicja, wyobraźnia oraz cierpliwość. Dopiero z czasem, gdy chciałam tworzyć bardziej skomplikowane obrazy, zaczęłam szukać porad i instrukcji. Dziś sama dzielę się swoją wiedzą z kursantkami, podróżując z warsztatami po całej Polsce. A moje prace idą krok dalej i ozdabiają ściany domów w różnych zakątkach Europy i USA. Niedawno prezentowałam je we Włoszech, w ramach targów artystycznych Abilmente. To niezwykłe wyróżnienie stanowi kolejny dowód na to, że haft wraca do łask, a jego współczesna forma ma coraz więcej zwolenników.

Maluję igłą 12
Autor: M. Skorupski, styl. A. Wrodarczyk Inspiruje mnie głównie natura. Swoje prace wykonuję od początku do końca według własnych, lecz konsultowanych z klientami, projektów. Na zamówienie wyszywam czyjeś chatki w lesie, wspomnienia z dzieciństwa lub marzenia o swoim miejscu na ziemi. W materiały zaopatruję się w zaprzyjaźnionej warszawskiej hurtowni.