Gdzie król Karol III kupuje bombki? Zdradzamy, jak powstają te wyjątkowe ozdoby!
Dwie wyjątkowe fabryki szkła, dwa różne światy świątecznych ozdób. W Piotrkowie Trybunalskim, w fabryce Szkło-Dekor, ręcznie zdobione bombki trafiają na światowe rynki, zdobiąc luksusowe butiki w Paryżu czy Nowym Jorku. Z kolei w czeskiej manufakturze Koulier tworzy się unikalne ozdoby, które zachwyciły nawet króla Karola III. Odkryj, jak powstają bombki, które łączą kunszt rękodzieła z magią świąt.
Autor: Julia Dragović
Jedna z artystek maluje bombki na zamówienie.
Spis treści
- Fabryka Szkoło - Decor w Piotrkowie Trybunalskim
- Jak powstają bombki w Piotrkowie Trybunalskim?
- Zobacz wnętrze fabryki Szkło-Decor. Zdjecia
- Fabryka szklanych bombek Koulier w Oflendzie (Czechy) - co to za miejsce?
- Jak powstają bombki choinkowe? Zwiedzanie fabryki Koulier
- Malowanie własnych bombek przy kawie lub herbacie
- Bombki koronacyjne króla Karola III - czy można je kupić?
Fabryka Szkoło - Decor w Piotrkowie Trybunalskim
To miejsce jest wyjątkowe i warto odwiedzić je nie tylko przed świętami! Tutaj można kupić przepiękne, ręcznie zdobione bombki choinkowe w rozmaitych kształtach i kolorach.
Wśród propozycji firmy znajdziemy tradycyjne okrągłe kule, urocze zwierzątka, zdobione serca czy brokatowe choinki, lecz również nietypowe - autobusy, taksówki, kanapy, filiżanki, budki telefoniczne i wiele, wiele więcej, bo wzorów jest kilka tysięcy i rok w rok powstają nowe.
Wizyta w sklepiku to tylko jedna z atrakcji. Miejsce to otwarte jest dla turystów, którzy mogą na własne oczy przekonać się, w jaki sposób powstają choinkowe ozdoby.
Co ciekawe, w Piotrkowie wytwarzane są nie tylko bombki na choinki. W swojej ofercie fabryka ma między innymi ozdoby w kształcie jaj wielkanocnych z wyjątkowymi, wiosennymi motywami. Dużą popularnością cieszą się również szklane ozdoby ślubne i walentynkowe.
Warto podkreślić, że bombki z Piotrkowa Trybunalskiego nie są łatwo dostępne w Polsce. W większości trafiają one do luksusowych, zagranicznych sklepów.
Około 90% tworzonych na miejscu bombek wyrusza do Stanów Zjednoczonych. Produkty polskiego producenta znajdziemy zatem na półkach nowojorskiego Neimann Marcusa, ale też londyńskiego Harrodsa i paryskiego Bon Marche. Nie jest to biznes jedynie sezonowy.
Produkcja bombek trwa tutaj przez cały rok, jednak w sezonie zimowym rozpoczynają się wycieczki - zarówno dla grup przedszkolnych i z klas szkół podstawowych, jak również zwiedzających indywidualnie. Każdy odwiedzający fabrykę pozna cały proces tworzenia bombek.
Jak powstają bombki w Piotrkowie Trybunalskim?
Wycieczkę rozpoczyna się w dziale dmuchalni, gdzie rozgrzane do około 700 stopni szkoło przechodzi obróbkę plastyczną. Tutaj bombka otrzymuje również swój kształt, jednak to nie koniec prac. Kolejnym etapem jest srebrzenie.
Do nadmuchanych uprzednio baniek wlewa się specjalny płyn, który odpowiada za tak zwany 'efekt lustra'. Srebrzenie od wewnątrz każdej bombki sprawia, że przyszła dekoracja zyskuje tło.
Następnym punktem jest zanurzenia partii bombek w farbie, aby uzyskały pożądany kolor. Dopiero gdy bombki wyschną, trafią w ręce profesjonalnych dekoratorów.
Podczas jednego dnia pracy, w zależności od tego, jak skomplikowany ma być wzór, dekorator tworzy od około 20 do nawet 100 bombek dziennie! Oczywiście każdy ma swoje ulubione wzory. Niektórzy preferują kwiatowe wzory, inni kolorowe kratki i brokatowe zdobienia.
Cały proces powstawanie możecie zobaczyć zarówno w naszym wideo, jak również na zdjęciach w poniższej galerii. Warto wspomnieć, że ceny takich bombek będą nieco wyższe niż tych z supermarketu. Nie da się jednak ukryć, że każda z nich zdobić będzie nasze bożonarodzeniowe drzewka przez kolejne lata, więc w tym wypadku nie powinniśmy się kierować głównie ceną. W ten sposób wykonane bombki są również trwalsze - nie będą się łuszczyć i tracić koloru z biegiem lat!
Sklep SZKŁO-DEKOR znajdujący się przy zakładzie znajdziemy na ul. 1 Maja 21 w Piotrkowie Trybunalskim, Jest czynny codziennie od poniedziałku do piątku od godziny 8.00.
Zwiedzanie fabryki bombek oraz cały program warsztatów trwa od półtorej do dwóch godzin dla standardowej grupy, liczącej około 40 osób.
Zobacz wnętrze fabryki Szkło-Decor. Zdjecia
Autor: Szymon Starnawski
Zdjęcie poglądowe
Fabryka szklanych bombek Koulier w Oflendzie (Czechy) - co to za miejsce?
W miejscowości Oflenda, we wschodnich Czachach, znajduje się niewielka fabryka szklanych świątecznych bombek. Ostatnio duże zamówienie złożył tu syn królowej Elżbiety i obecny król Wielkiej Brytanii, Karol III. Możecie tu zrobić zakupy, ale i zwiedzić manufakturę, napić się dobrej kawy i ozdobić własną bombkę. My już swoją pomalowaliśmy!
Czechy szkłem stoją - ostatnio poświadczył o tym kolejny wpis ręcznej produkcji szkła na czeską listę dziedzictwa UNESCO. Jednym z miejsc, w którym tradycje pracy ze szkłem wciąż są kultywowane, jest manufaktura szklanych ozdób świątecznych Koulier we wsi Oflenda.
Ręczny wyrób ozdób świątecznych jest w Czechach zanikającym zawodem, ale ważnym w regionie Chrudim - bombkowa odnoga czeskiego rękodzieła rozwinęła się tu bardzo mocno początkiem XX wieku. Podobne miejsca można dziś policzyć na palcach obu dłoni, podobnie specjalistów znających się na fachu. Gdy zamknięto manufakturę Horní Bradlo, obecni właściciele Kouliera założyli fabrykę w Oflendzie, a pracownicy utrzymali stanowiska. 10 pracownic i pracowników tworzy tu rocznie nawet 300 tysięcy bombek.
Od 2022 roku fabrykę można zwiedzać i oglądać, jak artyści tworzą ręcznie wytwarzane i malowane szklane ornamenty. Na ozdobach lądują zupełnie współczesne motywy, podobizny bliskich ze zdjęć, oraz secesyjne wzory, w których Koulier się specjalizuje.
Jak powstają bombki choinkowe? Zwiedzanie fabryki Koulier
Bombki powstają ze szklanych rurek, półproduktu. Ogrzewane i dmuchane, nabierają kształtu. Niektóre powstają ze szkła prasowanego. Następnie nabierają kolorów - w Koulierze odcieni jest aż 128. Przezroczyste, barwione lub srebrzone bombki trafiają do ręcznego malowania lub innego zdobienia. Niektóre z nich, od rozpoczęcia pracy po umieszczenie w pudełku, przechodzą z rąk do rąk aż 52 razy. Bardziej skomplikowane malowane wzory powstają aż 6 godzin.
W galerii zobaczycie, jak ten proces przebiega. Nakład pracy wkładanej w powstanie jednej bombki jest o wiele większy, niż mogłoby się wydawać.
Autor: Julia Dragović
Jedna z artystek maluje bombki na zamówienie.
Malowanie własnych bombek przy kawie lub herbacie
Zwiedzanie obejmuje oprowadzanie po salach fabrycznych, w których wytwarzane są bombki, zdobienie własnej (przy kawie lub herbacie) oraz, oczywiście, wizytę w sklepie.
Spośród wielu dostępnych kształtów i kolorów można wybrać dowolną bombkę, a następnie, przy pomocy kleju, pędzelków i kuwetek z różnokolorowym brokatem, spełnić się artystycznie. Z naszych obserwacji wynika, że znacznie odważniej działają w tej kwestii dzieci, jednak nawet dla dorosłych jest to relaksujące zajęcie. Ozdobioną bombkę dostaniecie zapakowaną, gotową do powieszenia.
Bombki koronacyjne króla Karola III - czy można je kupić?
Fabryka Koulier tworzy dla ważnych postaci prezenty na różne okazje. Gdy Karol III był koronowany na króla Wielkiej Brytanii, z Oflendy do Londynu poleciały bombki w kształcie klejnotów koronacyjnych. Złote, zdobione bombki tak przypadły do gustu Karolowi III, że sam zamówił później 50 sztuk. Bombki do dziś są w ofercie sklepu.
