Są tanie i duże, ale ludzie nie chcą ich kupować. Za parę miesięcy będą gorącym towarem

2023-04-07 9:00

Zabudowa bliźniacza to doskonała opcja dla tych, którzy marzą o większej przestrzeni mieszkaniowej, ale nie mogą pozwolić sobie na samodzielny, wolnostojący dom. Mimo dużej ilości ofert na rynku, deweloperzy mają problem ze sprzedażą bliźniaków. Niedługo może się to jednak zmienić.

domy bliźniaki
Autor: getty images

Boom na bliźniaki

Bliźniaki to inwestycje, które najczęściej nabywają osoby, które mają dość mieszkania w bloku i marzą o własnym, wolnostojącym domu. Ponieważ nie mogą pozwolić sobie na dużą nieruchomość, bliźniak wydaje się dobrym rozwiązaniem.

Domy-bliźniaki są dużo tańsze niż domy jednorodzinne z prawdziwego zdarzenia. Za niższą cenę wciąż mamy do zagospodarowania całkiem spory metraż wahający się od 80 do ok. 120 m². I co najważniejsze – nie musimy tłoczyć się w kilkupiętrowym bloku z dziesiątkami innych osób.

Skoro bliźniaki dają tyle wygody i wolności, dlaczego mimo atrakcyjnych ofert nie ma na nie chętnych? Eksperci rynku nieruchomości zwracają uwagę, że większość inwestorów, którzy oferują taką zabudowę to mali deweloperzy, którzy budowę bliźniaków rozpoczęli w czasie pandemii, gdy na rynku była hossa. Teraz oddają wybudowane butikowe domki do użytku, ale nie ma na nie chętnych.

Polacy wciąż mają niską zdolność kredytową i wiele osób ma problem z zaciągnięciem hipoteki na zakup mieszkania czy domu. Kredyt to nie jedyny problem osób zainteresowanych zakupem bliźniaków. Jak zauważa Krzysztof Stefaniak, ekspert rynku nieruchomości, kupując bliźniaka, trzeba wziąć pod uwagę również wydatki związane z remontem i wykończeniem.

Coraz częściej deweloperzy starają się oddawać do użytku bliźniaki wyremontowane, zaaranżowane i wyposażone – a więc gotowe do zamieszkania. Tak przygotowany produkt jest droższy, ale jednocześnie dużo atrakcyjniejszy.

Odwilż na rynku nieruchomości

Program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który wejdzie w życie w lipcu tego roku, może jednak znacząco wpłynąć na sprzedaż zabudowy bliźniaczej, ale nie tylko. Już teraz, miesiące przed planowanym uruchomieniem programu eksperci zauważają zwiększoną aktywność na rynku mieszkaniowym.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również domy jednorodzinne. Jeśli program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” okaże się sukcesem, deweloperzy oferujący butikowe bliźniaki z pewnością nie będą narzekać na brak klientów.

Źródło: money.pl