Kupujesz dom? Pomalowany na biało strych powinien wzbudzić twoją czujność. Oto powód

2022-12-09 16:00

Kiedy zaczynasz szukać nowego domu, musisz zwrócić uwagę na naprawdę dużo rzeczy, nawet tych, które pozornie nie powinny budzić twojego niepokoju. Jednym z nich może być… pomalowany na biało strych. Powód? Nawet nie przyszedłby ci do głowy!

Pomalowany na biało strych
Autor: Getty Images/piovesempre

Eksperci uważają, że strychy domów, które wystawiane są na sprzedaż, malowane są na biało, ponieważ próbowano usunąć z nich pleśń, a sam proces… w 100 procentach niekoniecznie się powiódł. 

- Pleśń rozwija swoje korzenie. Nazywają się strzępkami - wyjaśnia Michael Rubino, ekspert ds. pleśni i jakości powietrza, autor „The Mold Medic, an Expert's Guide on Mold Removal” i założyciel HomeCleanse.

Według niego pleśń niewiele różni się od chwastu. Jeśli pojawi się na porowatej lub półporowatej powierzchni, jej korzenie mogą sięgnąć naprawdę głęboko. Żeby całkowicie się jej pozbyć, trzeba usunąć wszystko, cały organizm. Nie może zostać nawet jej najmniejszy fragment, bo nie minie wiele czasu, a grzyb na ścianie wróci.

Pleśń na ścianie
Autor: Getty Images/AndreyPopov

Po co malować strych na biało?

Jeśli oglądasz dom, który być może chciałbyś kupić, sprawdź, czy strychu nie pomalowano na biało. Chociaż dzięki temu kolorowi wygląda na pewno schludnie, to jednak ściany pokrywa nie farba, a specjalna substancja, która ma powstrzymywać rozwój pleśni. Można ją zastosować, jeśli usuwanie grzyba zostanie przeprowadzone w sposób kompletny i nie budzący zastrzeżeń. Taka farba wtedy rzeczywiście może być dobrym środkiem, który faktycznie zapobiegnie ponownemu rozwojowi pleśni. Nie powinna być jednak stosowana jako jedyny środek walki z pleśnią! 

Chociaż strych już może być “czysty”, jest to dla ciebie sygnał, że kiedyś była tam pleśń. Nie wiesz jednak, skąd się wzięła i czy zlikwidowano źródło jej powstania, np. nadmierną wilgoć.

Pleśń na ścianie
Autor: Getty Images/wabeno

Co może znajdował się pod białą farbą?

Tak naprawdę może tam być… wszystko! Ktoś mógł po prostu zamalować pleśń i w ten sposób próbować maskować problem, a może tam już nie być nic, bo cały grzyb został faktycznie usunięty.

Przeczytaj również:

Źródło: apartmenttherapy.com