Kim Kardashian pokazała sypialnię. Fani porównali ją do kostnicy. Jest aż tak źle?
Wiedząc co nieco o Kim Kardashian i pamiętając jej niektóre stylizacje, trudno uwierzyć, że jest fanką minimalizmu, przynajmniej jeśli chodzi o wystrój wnętrz. Jakiś czas temu podzieliła się zdjęciami ze swojej sypialni, a fani, no cóż, byli bezlitośni. Kostnica i psychiatryk to jedne z łagodniejszych określeń, jakie znalazły się w komentarzach.
Wiele komentujących wyrażało się również pozytywnie o sypialni Kim. Temu wnętrzu jedno trzeba jej przyznać - jest kontrowersyjne i budzi wiele emocji! Niech świadczy o tym fakt, że sam post został polubiony ponad 2 miliony razy.
Jak wygląda sypialnia Kim Kardashian?
Zdjęcia, które celebrytka wrzuciła na swój profil, przedstawiają ogromne łóżko, które zdaje się wypełniać całą przestrzeń. Fani Kim porównują je do ogromnej wyspy, a inni żartują, że jest wielkości dzielnicy.
Wszystko w tej sypialni jest szare. Od sufitu, przez ściany, a nawet sufit. Trudno powiedzieć, co znajduje się na ścianach. Z jednej strony wygląda to jak tapeta, ale łączenia pozwalają sądzić, że jest to jednak kamień, najprawdopodobniej marmur. Całość sprawia dość ponure wrażenie. Osobiście czułabym się tam jak w jaskini.
Same zdjęcia wyglądają jakby zrobiono je tylko przy udziale lampy. Brakuje tam naturalnego światła, przez co komentującym zdjęcie sypialni Kim Kardishian na Instagramie nasuwały się mało pochlebne określenia. Szare, ciemne pomieszczenie najczęściej kojarzyło im się z piwnicą, grobowcem, psychiatrykiem, a nawet kostnicą!
Sama Kim zdaje się być fanką właśnie takich wnętrz. Kiedy gościła w programie "The Ellen DeGeneres Show", przyznała, że właśnie taki styl jej odpowiada. Niestety, jej dzieci nie podzielają jej zamiłowania do minimalizmu. Najstarsza córka celebrytki podobno, kiedy się kłócą, uszczypliwie mówi jej, że nikt tak nie mieszka, a ich dom jest po prostu brzydki.
