Urocza kawalerka w Gdyni z biało-różową kuchnią. Ma 20 m, ale jest tu wszystko!
Ta mikrokawalerka w sercu Gdyni dowodzi, że nawet na 20 m kw. da się zaaranżować przestrzeń, która jest zarówno funkcjonalna, jak i starannie zaprojektowana. Inspiracją dla tego wnętrza był gdyński modernizm, który wyróżnia się prostotą, elegancją i praktycznością. Właścicielka mieszkania darzy je szczególnym sentymentem, ponieważ jest to jej pierwszy własny kąt.
Autor: Projekt: Milena Baranowska-Paliwoda Mprojekt | Fotograf: Monika Rychter Fotografia
Ta kawalerka jest prawdziwą perełką na mapie Gdyni! Zobacz zdjęcia
Spis treści
- Mikrokawalerka: ma tylk0 20 m kw.
- Dbałość o każdy centymetr
- Mieszkanie w bloku z lat 60.
- Wnętrza inspirowane gdyńskim modernizmem
- Internauci zakochani w gdyńskiej kawalerce
- 20-m kawalerka w Gdyni. Zdjęcia
Mikrokawalerka: ma tylk0 20 m kw.
Ta urokliwa kawalerka znajduje się 9. piętrze jednego z budynków w centrum Gdyni. Mając do dyspozycji zaledwie 20 metrów kw., trzeba dokładnie przemyśleć, jak ma zostać zaprojektowane to wnętrze, aby było nie tylko piękne, ale też funkcjonalne.
Marzenia pani Joanny urzeczywistniła architekt Milena Baranowska-Paliwoda, właścicielka pracowni Mprojekt. Dzięki jej umiejętnościom, talentowi i doświadczeniu, mieszkanie zyskało nowy, funkcjonalny układ, który maksymalnie wykorzystuje dostępne metry kwadratowe.
— Remont trwał ponad rok i obejmował wymianę wszystkich instalacji, okien, drzwi, a także zmianę układu funkcjonalnego. Wcześniej mini kuchenka znajdowała się w korytarzu, co było niepraktyczne i ograniczało możliwości aranżacyjne — zaznacza pani Joanna.
Dbałość o każdy centymetr
Każdy centymetr przestrzeni został starannie zaplanowany, aby zapewnić komfort i wygodę. Mimo że przestrzeń jest niewielka, mieszkanie spełnia swoją funkcję, a zastosowane rozwiązania pozwalają na wygodne korzystanie zarówno z kuchni, jak i strefy wypoczynkowej czy łazienki.
W tej wyjątkowej kawalerce pani Joanna mieszkała przez 10 lat i jak podkreśla — ma z nią wiele pozytywnych wspomnień. Duże okna, które sprawiają, że niewielkie mieszkanie jest przestronne. Poza tym oferują piękne widoki z 9. piętra, co jest kolejnym atutem.
— Bardzo dobrze żyło mi się w tym mieszkaniu i mam nadzieję, że nowa najemczyni również będzie zadowolona. Ogromnym plusem jest lokalizacja oraz okna z pięknym widokiem. Teraz wyjątkowe stało się także wnętrze, a to zasługa pani Mileny — podkreśla właścicielka kawalerki.
Dzięki zaangażowaniu obu pań — mieszkanie to stało się prawdziwą perełką na mapie Gdyni. Jak na niewielkiej przestrzeni wyczarować takie cudo?
— W swojej pracy szczególny nacisk kładę na funkcjonalność. Oczywiście, że bardzo ważna jest także estetyka i odbiór wizualny, natomiast dom czy mieszkanie mają nam przede wszystkim służyć w codziennym życiu. Dlatego też musiałam zadbać o to, żeby wykorzystać każdy centymetr kwadratowy i zaplanować dużo miejsca do przechowywania, funkcjonalną kuchnię, która będzie służyła do codziennego gotowania, a nie tylko "odgrzewania", strefę jadalnianą stanowiącą jednocześnie kącik do pracy, strefę wypoczynkową — służącą zarówno wypoczynkowi dziennemu, jak i nocnemu no i łazienkę, która pomieści wszystko, co niezbędne — zauważa architekt Milena Baranowska-Paliwoda.
I dodaje:
— Myślę, że we współpracy z inwestorką udało nam się zaplanować miejsce, w którym będzie się wygodnie i dobrze mieszkało.
Mieszkanie w bloku z lat 60.
Kolejne wyzwanie związane było z usytuowaniem mieszkania w bloku z lat 60-tych. Architektka tłumaczy, że, budownictwo tamtego okresu rządzi się własnymi prawami i to, co dziś nie stanowi dla nas żadnego problemu, tam może okazać się niemożliwe — mowa na przykład o przeróbkach instalacyjnych, które w ścianach tych budynków są bardzo problematyczne.
— Nie mniej były one konieczne, dlatego podjęliśmy wyzwanie i razem z doświadczoną ekipą wykończeniową udało nam się zrobić wszystko to, co niezbędne było do stworzenia funkcjonalnej i atrakcyjnej wizualnie przestrzeni — tłumaczy.
Wnętrza inspirowane gdyńskim modernizmem
Gdyński modernizm był inspiracją dla tego projektu i jest zauważalny w każdym elemencie wnętrza. Jasne, neutralne kolory, obłe kształty mebli, które wyglądają niezwykle estetycznie i spełniają swoją funkcje nadają mieszkaniu nowoczesny, a zarazem przytulny charakter.
To mieszkanie łączy w sobie elementy kilku stylów - nie tylko gdyński modernizm, ale też retro, dlatego projektantka ocenia je jako urządzone w stylu eklektycznym.
- Inspiracją były także rozmowy z inwestorką. Miała ona bardzo ciekawe pomysły i była bardzo zaangażowana w powstawanie projektu, dzięki czemu udało nam się osiągnąć naprawdę spektakularny efekt końcowy - zaznacza Milena Baranowska-Paliwoda.
— Najbardziej cieszy efekt końcowy, a także zadowolenie inwestora. Jestem bardzo dumna z tego, że udało nam się na tak niewielkiej przestrzeni wyczarować funkcjonalność, której czasem brak niejednemu większemu mieszkaniu. Cieszę się także z tego, że, dzięki rozbiórce części ścianek działowych i zdjęciu obudowy konstrukcji stropu udało się "oddać" temu mieszkaniu przestronność i jasność. Poza tym wyjątkowa była dla mnie postawa inwestorki — była bardzo otwarta na kolory we wnętrzu, a także nie bała się niestandardowych rozwiązań — jak na przykład zaoblone frezy w kuchni czy zaokrąglony bok szafki, które doskonale nawiązują do gdyńskiego modernizmu. Dzięki temu udało nam się wspólnie stworzyć przestrzeń bardzo jasną, przytulną, oryginalną, a przede wszystkim — funkcjonalną - przyznaje właścicielka pracowni Mprojekt.
Jak widać, bycie architektem to niesamowicie kreatywny, ale też wymagający zawód. Co Milena lubi w swojej pracy najbardziej?
— Bardzo lubię myśl, że przykładam się do tworzenia czegoś nowego, indywidualnego, oryginalnego. Mimo że wyróżniamy wiele stylów w projektowaniu, tak naprawdę najważniejszym jest, żeby dom czy mieszkanie były w stylu jego mieszkańców. Dlatego nie boję się eksperymentować, łączyć, zestawiać ze sobą różnych elementów, jeśli efekt końcowy cieszy przyszłego odbiorcę. Uwielbiam proces urzeczywistniania projektu, w którym niejednokrotnie uczestniczę i dopilnowuję każdego detalu — mówi.
I dodaje:
—Najbardziej chyba jednak cieszy efekt końcowy - to, że coś, co dotychczas było jedynie szkicami na kartce papieru, staje się rzeczywistością — no i oczywiście uśmiech mieszkańców, bo w projektowaniu trzeba przede wszystkim pamiętać o tym, że tworzymy dla ludzi.
Internauci zakochani w gdyńskiej kawalerce
Pani Joanna wyremontowaną kawalerką pochwaliła się na jednej z grup na Facebooku. Internauci doceniają każdy detal! Co piszą o tym mieszkaniu?
— Bardzo spójne piękne wnętrze, kompletnie nic nie przytłacza, jest słonecznie, ciepło i bardzo domowo. Super wykonany remont, brawo! - komentuje pani Dorota.
— No i to jest funkcjonalna mikrokawalerka. Jest dużo miejsca do przechowywania, kuchnia, w której spokojnie można przygotować sobie posiłek, łazienka z miejscem na kosmetyki i nawet stół, który może też pełnić funkcję biurka do pracy i nauki — zauważa pani Magda.
— Mieszkanie przepiękne, jasne, przytulne. Takie ciepłe gniazdko. Meble w obudowie telewizora są mega — pisze pani Małgorzata.
— Wszystko mi się mega podoba. Zwłaszcza dywan i te słodkie różowe dodatki. Pięknie — przyznaje pani Dorota.
20-m kawalerka w Gdyni. Zdjęcia
Autor: Projekt: Milena Baranowska-Paliwoda Mprojekt | Fotograf: Monika Rychter Fotografia
Ta kawalerka jest prawdziwą perełką na mapie Gdyni! Zobacz zdjęcia
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: 26-m kawalerka dla młodego mężczyzny. Do sypialni wchodzi się przez... szafę!
Autor: Zdjęcia: KODO Projekty i Realizacje Wnętrz
Salon z aneksem kuchennym