Metamorfoza mieszkania z głębokiego PRL. Lastryko i lamperia wcale nie do lamusa!

2024-04-12 13:18

Blok, w którym znajduje się to mieszkanie, zbudowano na przełomie lat 60. i 70. XX w. Teraz to dom dla dwóch braci — studentów, którzy chcieli, aby jego wnętrza dostosowano do współczesności. Jakież było ich zdziwienie, kiedy architektka zaproponowała, by urządzić je w stylu... PRL! Początkowo kręcili nosem, ale dali się przekonać!

Spis treści

  1. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty
  2. Jak urządzić mieszkanie dla studentów? Tu padło na estetykę PRL
  3. Miejsce do prywatności, ale i studenckiego życia
  4. Łazienka w stylu PRL
  5. Przeczytaj również:

Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty

Metamorfozą zajęła się warszawska pracownia JAM KOLEKTYW. Poza generalnym remontem trzeba było przeprowadzić całkowitą reorganizacją przestrzeni. 

– Projekty wnętrz mieszkań i domów z rynku wtórnego zaczynamy od zastanowienia się, co możemy zostawić, a co zmienić, aby odpowiedzieć na potrzeby inwestorów. Lokale w starym budownictwie mają swoje ograniczenia. To nie jest wdzięczna architektura pod względem dopasowywania przestrzeni do wymagań współcześnie żyjących mieszkańców. Zawsze natomiast staramy się uszanować istniejącą tkankę architektoniczną – opowiadają zgodnie Jola Skóra i Anna Olga Chmielewska z pracowni JAM KOLEKTYW.

Architektki postanowiły nie odżegnywać się całkowicie od dziedzictwa mieszkania i zachować klimat wielkiej płyty. Na suficie np. pozostawiły na widoku łączenia betonowych płyt. Oprócz tego nie zdecydowały się wyrównywanie ścian. Te pozostawiono takie, jakie były. Nie ukryto też kabli elektrycznych, a puszczono je po wierzchu. 

Aby nadać temu wnętrzu trochę oldschoolowego sznytu, wstawiono do niego proste meble ze sklejki oraz drewna. Postawiono na jakość, ale również rozsądny budżet.

Jak urządzić mieszkanie dla studentów? Tu padło na estetykę PRL

Młodzi ludzie, którzy czasów PRLu nie pamiętają i słyszeli o nich jedynie od rodziców czy dziadków, nie byli początkowo przekonani do koncepcji JAM KOLEKTYW. Estetyka prawie sprzed 80 lat dla pokolenia Z musiała jawić się jako coś naprawdę abstrakcyjnego. Ostatecznie jednak efekt końcowy dla przyszłych studentów okazał się być satysfakcjonujący! 

Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty
Autor: Projekt wnętrz: Jola Skóra, Anna Olga Chmielewska/JAM KOLEKTYW, współpraca Mateusz Jędrczak, zdjęcia: Jola Skóra Stylizacja: Anna Olga Chmielewska, partner sesji: Geberit

Miejsce do prywatności, ale i studenckiego życia

Wkrótce w tym mieszkaniu zamieszkają młodzi mężczyźni — bracia — właśnie wybierający się na studia. Mimo pokrewieństwa każdy z nich chciał mieć swoją przestrzeń i pewien rodzaj prywatności, ale też miejsce, gdzie wspólnie można by usiąść, porozmawiać i oglądnąć serial.

W mieszkaniu udało się stworzyć wspólny salon oraz dwa osobne pokoje. Metamorfozę przeszła też kuchnia. Wcześniej była ciemną klitką, do której słońce wpadało tylko przez okno wychodzące na pokój. Teraz wpuszczono tam dodatkowe naturalne światło. Między kuchnią a jednym z pokoi pojawiły się przeszklone drzwi, a między przedpokojem a tym pomieszczeniem okna.

Czy szklane drzwi nie są przypadkiem przeciwieństwem intymności? W pewnym sensie tak więc w pokoju jednego z nowych lokatorów pojawiła się zasłona, która w razie potrzeby może zapewnić mu dodatkową prywatność.

Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty
Autor: Projekt wnętrz: Jola Skóra, Anna Olga Chmielewska/JAM KOLEKTYW, współpraca Mateusz Jędrczak, zdjęcia: Jola Skóra Stylizacja: Anna Olga Chmielewska, partner sesji: Geberit

Kuchnia zyskała też dodatkową powierzchnię, ponieważ powiększono ją kosztem jednego z pokoi. Gdyby tego nie zrobiono, trudno byłoby wstawić tam stół.

Łazienka w stylu PRL

Łazienka to miejsce, które przeszło największą metamorfozę. Wcześniej była typową i przede wszystkim skromną łazienką z PRL. Na podłodze znajdowało się lastryko, które teraz wraca do łask, ściany ozdobiono lamperią z farby i kilkoma rzędami płytek, nie wspominając o wannie, umywalce i muszli, które również pamiętały ubiegły wiek. 

– Podczas projektu ważne dla nas było hasło „less waste”. Zadbałyśmy o to, żeby część wyposażenia po odświeżeniu można było ponownie wykorzystać, a zbędne rzeczy – sprzedać lub oddać. Zachowałyśmy oryginalny drewniany parkiet ułożony w tzw. pasy łowickie, a także kilka drobiazgów. Chciałyśmy także zostawić starą, żeliwną wannę, ale młodzi lokatorzy woleli prysznic – opowiadają Jola Skóra i Anna Olga Chmielewska. 

Zgodnie z ich życzeniem pojawił się zatem prysznic, ale też nowa geometryczna umywalka (Koło Twins) o nieco modernistycznej stylistyce. Jedynym elementem, który zachowano w łazience po poprzednich właścicielach, jest kryształowy kinkiet.

  • Projekt wnętrz: Jola Skóra, Anna Olga Chmielewska/JAM KOLEKTYW, współpraca Mateusz Jędrczak
  • Zdjęcia: Jola Skóra
  • Stylizacja: Anna Olga Chmielewska
  • Partner sesji: Geberit

Przeczytaj również:

Kupił dwa identyczne mieszkania. Jedno urządziła architektka, drugie inżynier. Oto efekt!

Rozszyfruj te marki z PRLu. Wstydź się, jeśli ich nie znasz!

Pytanie 1 z 10
Ursus to nazwa?
Murator Remontuje: Jak dobrze przygotować się do remontu?
Materiał sponsorowany