Styl skandynawski jest w Polsce bardzo popularny. Jakie są jego najważniejsze cechy?
- Miłość do natury – sięganie po naturalne materiały i inspiracje przyrodą północnej Europy
- Racjonalizm i umiar – surowy charakter wnętrza przełamują proste, samodzielni wykonane lub rzemieślnicze dekoracje
- Łączenie starego z nowym – jeśli rzeczy nie jest dużo, te przywołujące wspomnienia są szczególnie cenne
- Wszechobecna biel – nie ma lepszego sposobu na rozjaśnienie domu, gdy wcześnie zapada zmrok
Urządzanie tego mieszkania zaczęło się od podłogi. Właścicielka od początku wiedziała, że w całym mieszkaniu musi być biała i rzeczywiście jest (wybrała ją z oferty firmy Quick-Step). Ten sam kolor mają ściany oraz drzwi, tak by baza wnętrza dała minimalistyczny efekt. Wystrój mieszkania jest jednak ogromnie wyrazisty. Jak to się stało? – Kocham biel i światło, ale lubię też kontrasty. Stąd się wzięła czerń, mocna barwa, która daje aranżacji charakter – objaśnia. Trzeci ważny wątek tworzy zieleń, kolor wzięty wprost od przyrody. Ten tercet pojawia się niezwykle konsekwentnie w całym mieszkaniu (podobnie jak bliskie gospodyni materiały – drewno, metal i naturalne tkaniny, len, bawełna, wełna).
A choć całość ma współczesny, świeży charakter, nie brakuje tu przedmiotów z historią. Takich jak kredens w salonie – pamiątka po sąsiedzie, budząca skojarzenia także z kuchniami babć. Kasia – właścicielka mieszkania – długo go odnawiała (musiała zdjąć aż 7 warstw farby!), ale cierpliwość się opłaciła. Remont, który otworzył w dziejach mebla nowy rozdział, wpisał się ponadto świetnie w istotę stylu skandynawskiego. Idee prostoty czy umiaru dotyczą przecież nie tylko formy, lecz także stosunku do otoczenia i zasobów środowiska. A domownicy przyrodę kochają naprawdę.

Autor: Mariusz Bykowski
PRZYTUL SIĘ Zarówno obszerna kanapa w salonie, jak i wygodne łóżko w sypialni kuszą miękkością poduszek, ciepłem pledów czy narzut. A także kojącym dotykiem naturalnych tkanin. GDZIE KUPIĆ: łóżko, pościel – IKEA; koc – Zara Home; lustro, doniczka – TK Maxx
Ten modny kolor daje aranżacji wyrazisty, szlachetny rys. Trzeba go jednak używać rozważnie.
Na ścianach powściągliwie. Kasia pomalowała na czarno tylko dwie ściany – tę za wezgłowiem łóżka (nie widzi jej, gdy rano otwiera oczy) i sąsiednią, z wielkim oknem. Pozostałe, tak jak podłoga i sufit, są białe. Dzięki temu czerń wzbogaca wystrój, ale nie przytłacza.
W meblach i dodatkach odważnie. Kredens, fotel, zasłony, garść poduszek – ciemne akcenty w salonie dają pewność, że kompozycja oparta na naturalnych kolorach nie stanie się mdła. W kuchni z kolei czerń pomogła stworzyć zgrany zespół z krzeseł o różnych formach.