Jak się urządzić na małym metrażu. "Tu nie ma miejsca na przypadkowość" mówi projektantka

Poddasze w stuletniej kamienicy, a klimat, jak na wakacjach. Ola Dąbrówka z pracowni Good Vibes Interiors pokazuje nam, jak zaplanować 25 metrów kwadratowych, by stało się ulubionym miejscem na ziemi. "Dbam o dobry nastrój wnętrz. Wierzę, że najemca, któremu wygodnie się żyje i który czuje się w mieszkaniu u siebie, dba o ich inwestycję jak o własny dom" - mówi.

Studio w stylu japandi

i

Autor: Mikołaj Dąbrowski, Materiały prasowe

Jesteśmy w maleńkim, ale zgrabnym mieszkaniu. Od czego się zaczęło? Na czym polegała pani praca?

Punktem wyjścia było zamieszkałe 133-metrowe poddasze w stuletniej kamienicy, które inwestor kupił pod flipa.  To znaczy chciał podnieść jego wartość, by sprzedać je z zyskiem. Mieszkanie zostało więc doprowadzone do stan surowego i podzielone przez architekta (Adama Marquardt’a z Pracowni Marquardt Design) na cztery osobne lokale, które ja następnie zaprojektowałam i w pełni udekorowałam.

Studio w stylu japandi

i

Autor: Mikołaj Dąbrowski, Materiały prasowe

Proszę powiedzieć kilka słów o lokalizacji, atutach wnętrza i trudnościach, z którymi Pani się mierzyła

Mieszkanie znajduje się we warszawskich Włochach, w starej dzielnicy z niską kamieniczną zabudową, przydomowymi ogródkami i starodrzewem, które pozwalają zapomnieć, że mieszka się wielkim mieście (bo zaledwie 20 minut od ścisłego Centrum).

Z kolei jego umiejscowienie na poddaszu zapewnia takie atrakcje, jak odgłos kropli deszczu bębniących o dach, czy promienie słońca tańczące na ścianach.

Podczas pierwszej wizji lokalnej zdarzyła nam się akurat wiosenna burza. Z całą swoją kwietniową kontrastowością – rzęsistym, niemal tropikalnym deszczem, gradem, czarnym niebem i – chwilę potem – mocnym, wynagradzającym wszystko, słońcem. To klimat, jaki stworzyła przyroda, stał się dla mnie inspiracją dla tego wnętrza. Chciałam, żeby stało się oazą spokoju z naturalną egzotyczną nutą. Stąd ta fototapeta na ścianie, styl inspirowany japandi i nazwa projektu – Studio Bliss.

Studio w stylu japandi

i

Autor: Mikołaj Dąbrowski, Materiały prasowe

25 m2 to niedużo, co pomogło dobrze wykorzystać ten metraż?

Żeby optymalnie wykorzystać przestrzeń, trzeba przede wszystkim odpowiednio podzielić ją na strefy. To podstawa przy budowaniu atmosfery wnętrza i tego, co nazywam „wnętrzarskim user experience”. Stworzenie stref pomaga w zachowaniu porządku i gwarantuje wygodne codzienne funkcjonowanie, a przez to zachowanie pierwotnie wykreowanego klimatu, który widzimy na zdjęciach z sesji. Czyli jest i ładnie i wygodnie.

Tutaj, na dwudziestu kilku metrach, mamy strefę przedpokoju, salonu, jadalni, pełnowymiarową kuchnię i garderobę.

Ważny jest również odpowiedni dobór kolorów, materiałów wykończeniowych i elementów wyposażenia. W małych przestrzeniach szczególnie, nie ma miejsca dla przypadkowości. Spójność elementów pozwala nadrobić braki w metrażu.

Tu duże elementy wyposażenia (kanapa) i zabudowy (zabudowa kuchenna połączona z pojemną szafą) są jasne i stonowane, niemal wtapiają się w ściany. Z kolei fototapeta z drzewami dodaje pomieszczeniu głębi i optycznie je powiększa. Podstawowe dla funkcjonowania meble (kanapa i zabudowy) są maksymalnie duże i pojemne, pozostałe (stół, krzesła, regał, konsola) lekkie i niewielkie – choć na tyle duże, żeby wygodnie się z nich korzystało.

Studio w stylu japandi

i

Autor: Mikołaj Dąbrowski, Materiały prasowe

Kawalerka przeznaczona jest do wynajęcia, jak to wpływa na planowanie takiego mieszkania?

W mieszkaniach na wynajem ton nadaje budżet. To inwestycja, więc kalkulacje w Excelu muszą się zamykać na określonym poziomie. Jednocześnie takie mieszkanie to produkt, który komuś sprzedajemy, czyli powinien być wart swojej ceny i konkurencyjny.

Warto więc działać w myśl starej zasady, by kupować tylko rzeczy potrzebne albo piękne, a najlepiej łączące te dwie cechy.

Warto zainwestować w wysokiej klasy materiały (wodoodporne, łatwo czyszczące, odporne na zarysowania), dobrej jakości sprzęty (wyposażone w perlatory baterie, energooszczędne AGD), solidne meble, a nie przeinwestowywać w nikomu niepotrzebne dodatki.

Wyposażenie musi być maksymalnie funkcjonalne (np. kanapa – duże i wygodne łóżko do spania – ze skrzynią na pościel). W mieszkaniach na wynajem długoterminowy trzeba przewidzieć jak najwięcej miejsca do przechowywania, również przedmiotów o większych gabarytach (np. walizki).

Kiedy salon spełnia rolę sypialni, a kanapa rolę łóżka powinno się zadbać o to, żeby była ona bardzo wygodna. My testowaliśmy tutejszą z inwestorem kilkanaście minut w sklepie sprawdzając jak się na niej siedzi, jak leży i jak się ją rozkłada.

Dla mnie kluczowe w takich projektach - poza oczywistymi w mojej pracy aspektami estetycznymi - są wygoda i łatwość w użytkowaniu. To one pomagają w utrzymaniu mieszkania w dobrym stanie, co jest istotne zarówno dla wynajmującego, jak i najemcy.

I nastrój. Dbam o dobry nastrój wnętrz. I polecam to samo współpracującym ze mną inwestorom. Ponieważ wierzę, że najemca, któremu wygodnie się żyje i który czuje się w mieszkaniu u siebie, dba o ich inwestycję jak o własny dom.

Ola Dąbrówka, twórczyni studia dekoracji wnętrz GOOD VIBES Interiors. Dba o dobry nastrój wnętrz. Tworząc wnętrza, tworzy przede wszystkim optymistyczne środowisko, w którym mieszkańcy czują się sobą i u siebie. Stawia na funkcjonalne, przyjazne rozwiązania. Na połączenia materiałów, form i kolorów, które pozytywnie wpływają na samopoczucie użytkowników.

Ola Dąbrówka, GOOD VIBES Interiors, dekorator wnętrz

i

Autor: GOOD VIBES Interiors, Archiwum prywatne Ola Dąbrówka, GOOD VIBES Interiors, dekorator wnętrz