Nowoczesne mieszkanie pary biznesmenów na Mordorze. Przystanek w trakcie ciągłych podróży

2023-11-30 12:08

Podczas gdy dla jednych mieszkanie jest bazą, dla właścicieli tego apartamentu jedynie przystankiem, w którym dosłownie na chwilę zatrzymują się między jednym a drugim wyjazdem. Ponieważ z każdym pobytem coraz bardziej się w nim odnajdują, kto wie, może kiedyś zostaną tu na dłużej, bo już teraz czują, że to może być ich miejsce na ziemi.

Spis treści

  1. Przystanek: Mordor
  2. Jasna łazienka z prysznicem walk-in
  3. Jasna łazienka z prysznicem walk-in
  4. Jadalnia
  5. Salon dla pasjonatów kina i muzyki

Przystanek: Mordor

Apartament znajduje się w jednej z najbardziej ruchliwych części w Warszawy, w tzw. Mordorze, gdzie pełno biurowców. Właśnie tu postanowiła zamieszkać para biznesmenów, których obowiązki służbowe często wzywają zagranicę. 

Kiedy przyszło do zakupu mieszkania, nie zastanawiali się zbyt długo. Chcieli mieć wszędzie blisko, dlatego padło na 128-m apartament z 87 m (!) tarasem, z którego nie tylko do biura, ale i do centrum, a nawet na lotnisko można dotrzeć w zaledwie kilka chwil. 

Celem było stworzenie przystani, w której między jednym wyjazdem a drugim będą mogli się zatrzymać. Jej wnętrza w stanie deweloperskim powierzyli architektom z pracowni Deer Design, chociaż sami mieli już wizję stylu, w jakim chcieliby się urządzić. 

Loft design: jak zaprojektować dom w stylu industrialnym

Funkcjonalność mieszkania miała być wręcz pedantycznie przemyślana. Marzyli o bardzo dużym salonie połączonym z jadalnią i kuchnią i jasnej łazience z dużym prysznicem. Wszystko to miało być utrzymane w nowoczesnym minimalizmie w przytulnym wydaniu.

Jasna łazienka z prysznicem walk-in

Aby spełnić wszystkie oczekiwania inwestorów, trzeba było zmienić nieco układ przestrzenny mieszkania. Ponieważ ważna dla nich była duża strefa prysznica, garderobę przeniesiono do sypialni. Jej kosztem łazienka zyskała nie tylko dodatkowy metraż, ale również okno!

– Zależało nam, żeby łazienka była jasna, zwłaszcza część z umywalkami. Postanowiliśmy ją doświetlić poprzez zastosowanie przeszkleń w ścianie dzielącej strefę umywalkową od prysznicowej. Teraz przez przezierne szyby wpada tu więcej światła od okna — wyjaśnia architektka Deer Design Aleksandra Polakowska.

Mieszkanie na Mordorze
Autor: Architekt: Aleksandra Polakowska, Deer Design, zdjęcia: Zagórny Studio

Funkcjonalność mieszkania miała być wręcz pedantycznie przemyślana. Marzyli o bardzo dużym salonie połączonym z jadalnią i kuchnią i jasnej łazience z dużym prysznicem. Wszystko to miało być utrzymane w nowoczesnym minimalizmie w przytulnym wydaniu.

Jasna łazienka z prysznicem walk-in

Aby spełnić wszystkie oczekiwania inwestorów, trzeba było zmienić nieco układ przestrzenny mieszkania. Ponieważ ważna dla nich była duża strefa prysznica, garderobę przeniesiono do sypialni. Jej kosztem łazienka zyskała nie tylko dodatkowy metraż, ale również okno!

– Zależało nam, żeby łazienka była jasna, zwłaszcza część z umywalkami. Postanowiliśmy ją doświetlić poprzez zastosowanie przeszkleń w ścianie dzielącej strefę umywalkową od prysznicowej. Teraz przez przezierne szyby wpada tu więcej światła od okna — wyjaśnia architektka Deer Design Aleksandra Polakowska.

Mieszkanie na Mordorze
Autor: Architekt: Aleksandra Polakowska, Deer Design, zdjęcia: Zagórny Studio

Kuchnia w kształcie litery L pozwoliła gospodarzom jednocześnie łatwo komunikować się z osobami, które przebywają w salonie, ale przy okazji ukryć za ścianą bałagan, który może towarzyszyć przygotowywaniu posiłków. 

Zabudowę utrzymano w dwóch kolorach bieli: która rozciąga się nie tylko na meble, ale i podłogę oraz ściany, i barwie łososiowej, która mnie osobiście przywodzi na myśl jasną miedź, szczególnie gdy pada na nią mocne światło. 

Jadalnia

Tuż obok kuchni, na tle lustrzanej ściany ustawiono masywny stół z drewnianym blatem i designerskie krzesła. 

Salon dla pasjonatów kina i muzyki

Salon to miejsce, gdzie właściciele nabierają sił po kolejnej podróży. Bazą stały się białe ściany oraz jasne, bielone drewno, którym wyłożono podłogę.

Ponieważ są pasjonatami muzyki i kina, ważne było dla nich, by ściana telewizyjna odznaczała się od reszty pokoju oraz by ich sprzęt hi-fi zyskał tu równie zaszczytne miejsce.

Ścianę, na której zawisł telewizor, pokryto więc dekoracyjną okładziną, której część wyłożono czarnymi lamelami. Naprzeciwko niej stanął szary, wygodny narożnik. Pod telewizorem z kolei znalazła się wykonana na zamówienie prosta, biała szafka rtv. 

  • Architekt: Aleksandra Polakowska, Deer Design
  • Projektant meblowy: Aleksandra Przychodzka, Pracownia Stolarska Deer Wood
  • Zdjęcia: Zagórny Studio

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Bracia kupili mieszkania w tej samej kamienicy. Jeden postawił na klasykę, drugi na vintage

Odróżnisz pawlacz od tapczanu? Rozwiąż quiz o mieszkaniach w PRL-u

Pytanie 1 z 10
Pawlacz to...