Nie znam słowa nuda

2011-01-28 12:00

Czy to ważne, aby suknia pani domu pasowała do wystroju salonu? Dla Magdy Dąbrowskiej to zupełnie naturalne. Jest projektantką mody, która również sama urządziła swoje mieszkanie. Jej dom to miks surowej prostoty i orientalnej stylistyki.

Mogę bez przesady powiedzieć, że projektuję stroje od dziecka. Pamiętam rodzinne spotkania, podczas których dorośli grali w brydża, a ja stylizowałam prababcię. Nie miała ze mną spokoju: - Babciu załóż tę sukienkę, babciu załóż ten kapelusz, te buty i te rękawiczki, proszę. Tak przebraną prowadziłam do pokoju, przerywałam robra i czekałam na słowa uznania. Byłam też małą krawcową. Moje lalki miały przepyszną garderobę złożoną z nieprzebranej ilości sukienek dziennych, koktajlowych, płaszczy, spodni i strojów sportowych. Największym wyzwaniem były szkolne bale przebierańców. Kostiumy wymyślałam razem z mamą, która jest artystą plastykiem.

Pasja szycia

Po studiach wróciłam do szycia. Skończyłam zarządzanie i marketing, a potem wydział charakteryzacji w szkole plastycznej. Tam odżyła we mnie pasja. Prócz szkolnych zadań zaczęłam szyć czapki i wstawiać do małych butików. Odważne wzory dla bardzo odważnych kobiet. Z pierwszych sprzedanych sztuk byłam bardzo dumna! Wiedza ze studiów, szkoły charakteryzacji i Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru przydaje się teraz, gdy prowadzę własną pracownię „Parter na Wilczej” (razem ze stylistką fryzur). Największą przyjemność sprawiają mi projekty konkursowe, przy których mogę zupełnie puścić wodze wyobraźni. Inaczej jest, gdy projektuję kostiumy teatralne. Tu pracuje zespół i to on tworzy całość. Projektuję także stroje codzienne, na sprzedaż... chociaż to wciąż rzeczy dla kobiet, które chcą być inne niż wszystkie.

Wystrój wnętrz

Prosta sukienka staje się niezwykła, gdy dobrze dobierzemy detal. To może być aplikacja, kołnierz, mankiet, żabot czy guziki. Podobnie myślę o moim mieszkaniu. Tło w większości tworzą meble z IKEA, ale klimat przywieźliśmy prosto z Maroka i innych zakątków świata. To nasycone kolorami dodatki - zasłony w odcieniach pomarańczu, czerwieni i różu, pomarańczowy dywan, poduszki naszywane cekinami... Bywa, że prosta tkanina zyskuje dzięki oryginalnemu fasonowi.

Kuchnia połączona z pokojem

Szalenie lubię projektowanie oparte na wymyślaniu zaskakującej formy. Tak właśnie jest w mojej kuchni. Mimo że z salonem znajdują się we wspólnej przestrzeni, jest jasna, nowoczesna, skromna. Delikatna szarość ścian połączona z meblami z bielonej sosny i stali nierdzewnej. Najważniejszy jest jednak pomysł na wyspę na kółkach, przypinaną klamrą do nieruchomej części zabudowy z płytą ceramiczną. Do wspólnego gotowania wyjeżdżamy z wyspą na środek salonu.