Ciemne drewno, biel, beż i błękit. Mieszkanie Klaudii z akcentami baby blue

2025-09-05 8:22

Kolor błękitny niejednokrotnie pojawia się we wnętrzach jako subtelny akcent, jednak w 84-m mieszkaniu Klaudii odgrywa główną rolę. Klasyczne formy łączą się tam z odważnymi barwami, zachwycając przemyślanym układem i detalami.

Modern classic z akcentem baby blue

Mieszkanie Klaudii i jej męża składa się z trzech pokoi, kuchni połączonej z salonem, korytarza oraz dwóch łazienek. Zostało kupione na rynku pierwotnym, a jego wykończenie i aranżacja powstały w ścisłej współpracy z architektem Marcinem Kolczyńskim z 2xKO Studio.

– Współpraca z architektem była świetnym rozwiązaniem: nasze pomysły zostały idealnie wpasowane w nasze wnętrze, przy odpowiedniej dbałości o spójność, funkcjonalność i użyteczność

– mówi właścicielka.

Styl mieszkania Klaudii najlepiej można określić jako modern classic. Decyzja o jego kolorystyce zaczęła się od określenia wiodącego koloru w kuchni – padło na błękit.

– Mój mąż znalazł podobną kuchnię i bardzo mu się spodobał ten koncept, nie musiał mnie długo przekonywać, bo też lubię takie kolory. W inspiracjach wysłanych do naszego architekta przewijał się też motyw elementów ciemnego drewna, bieli i beżu, ale tak naprawdę to Marcin tak sprytnie to wyłapał i połączył w bardzo spójną całość, która przewija się w całym mieszkaniu

– dodaje Klaudia.

Mieszkanie w kolorze baby blue

i

Autor: instagram.com/mieszkanie84/ Archiwum prywatne

Pół roku intensywnej pracy

– Mieszkanie kupiliśmy jeszcze na etapie planu i „dziury w ziemi”, ale od momentu, w którym odebraliśmy klucze, chcieliśmy je jak najszybciej wykończyć i tu zamieszkać. Projekt z architektem mieliśmy tak naprawdę dopięty na kilka miesięcy przed odbiorem, większość materiałów była zamówiona, tak, by ekipy mogły sprawnie po sobie wchodzić i doprowadzić wnętrze do efektu finalnego

– wyjaśnia.

Chociaż generalny plan został zrealizowany zgodnie z pierwotną wizją, wyzwaniem okazał się montaż wyspy kuchennej zintegrowanej ze stołem. Konieczna była ścisła współpraca stolarza i kamieniarza, aby konstrukcja była idealnie dopasowana.

– Na szczęście się udało i wszystko jest super, ale to dzięki naszemu stolarzowi, bo kamieniarz nie wszystko wykonał idealnie, więc troszkę stresu było

– mówi Klaudia.

Chociaż stół nie wydaje się zbyt duży, to tylko pozory!

– W przypadku wizyty gości rozkładamy dodatkowy element, który zwiększa liczbę miejsc o dwa.

Wyzwanie? Detale!

Okazuje się, że to właśnie detale sprawiły właścicielce najwięcej trudności. Pozornie nieistotne – wymagały wielu godzin analizy i poszukiwań.

– Spędzałam bardzo dużo czasu na wyborze drobnych elementów – klamki, włączniki, kontakty. To były dla mnie najtrudniejsze decyzje, bo główne elementy wnętrza mieliśmy już ustalone

– przyznaje.

Mieszkanie w kolorze baby blue

i

Autor: instagram.com/mieszkanie84/ Archiwum prywatne

Mieszkanie jest już praktycznie skończone – brakuje jedynie dekoracji ściennych, a to, jak się zmienia, można zobaczyć na Instagramie Klaudii. Tam też odpowiada na pytania swoich obserwujących.

– Zdecydowanie najczęściej padają pytania o kuchnię: spiek kwarcowy (Laminam Bianco Statuario Venato w macie), kolor frontów (NCS S 1020-R90B), konstrukcję wyspy, lampę nad wyspą (Artera Wave7 Black). W drugiej kolejności o płytki w łazience, zasłony i kinkiety dekoracyjne

– podsumowuje.

Mieszkanie w stylu modern classic z akcentem baby blue. Zdjęcia

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowy luksus w kuchni ma kolor nieba! Sprawdź, jak urządzić błękitną kuchnię z klasą

Złoto we wnętrzach_WZ_Studio