135-m dom architektki w stylu Bauhaus. Kuchnia z fornirem i podłogą z mikrocementu

2025-11-13 15:31

Projekt domu na warszawskich Włochach autorstwa Marty Ostrowskiej, projektantki z pracowni KODO, to dowód na to, że nowoczesny minimalizm nie musi być chłodny. Na 135 m kw. zaprojektowano przestrzeń, w której funkcjonalność i estetyka idą w parze, a każda linia, materiał i detal mają swoje uzasadnienie. To miejsce stworzone dla trzyosobowej rodziny, w którym „mniej” rzeczywiście znaczy „więcej”, a prostota nabiera osobistego charakteru.

Bauhaus po polsku – inspiracja z duszą

Stanowiący punkt wyjścia do projektu styl Bauhaus wprowadził do wnętrza konsekwencję. Ostrowska i jej mąż postawili na filozofię "forma wynika z funkcji", przenosząc ją z historii designu w realia codziennego życia. 

Minimalizm, geometryczna prostota, oszczędność dekoracji – te zasady nie wykluczają przytulności. Wręcz przeciwnie: w tym domu chłodne powierzchnie mikrocementu i stali równoważy drewno, ciepłe światło i miękkie tkaniny.

Projektantka nie bała się zestawień – orzechowy fornir w kuchni, beżowe i szare tony w sypialni, pastelowe akcenty w łazience i pokoju dziecka. Całość tworzy spójny, ale nie monotonny krajobraz wnętrz, w którym prostota służy wygodzie, a każdy element ma sens i cel.

Salon – otwarta przestrzeń życia

Już od progu uwagę przykuwa wysokość salonu i duże przeszklenia, przez które światło dosłownie wlewa się do wnętrza. Pomieszczenie łączy kilka funkcji – jest miejscem relaksu, wspólnych posiłków i spotkań. Szara, tapicerowana sofa modułowa stanowi centrum strefy wypoczynkowej, współgrając z minimalistyczną szafką RTV i abstrakcyjnymi grafikami.

Jadalnię tworzy drewniany stół z manufaktury Smreki otoczony tapicerowanymi krzesłami Fameg w delikatnie różowym odcieniu. To subtelny akcent kolorystyczny, który ożywia stonowaną paletę barw. Mikrocementowa posadzka i prosty kominek podkreślają charakter wnętrza, a regał na książki i dekoracje pozwalają domownikom wprowadzić do przestrzeni odrobinę osobistej ekspresji.

Minimalistyczne wnętrze KODO

i

Autor: KODO/ Materiały prasowe

Kuchnia – funkcjonalność w najlepszym wydaniu

Otwarta na salon kuchnia łączy w sobie rzemieślniczy detal i nowoczesną precyzję. Zabudowa do sufitu wykonana z orzechowego forniru kryje pojemne szafki i sprzęty, dzięki czemu przestrzeń pozostaje uporządkowana. Centralnym punktem jest wyspa – z blatem Technistone, cylindrycznym okapem i przeszkleniem na kieliszki.

Tapicerowane hokery Kave Home dodają miękkości, a połączenie bieli, drewna i stali tworzy efekt eleganckiego spokoju. Wnętrze jest w pełni podporządkowane wygodzie użytkowników, ale zachowuje wizualną lekkość.

Sypialnia – prywatna oaza spokoju

W sypialni beżowo-szara kolorystyka, tapeta łóżkiem i oszczędne oświetlenie tworzą klimat sprzyjający odpoczynkowi. To przestrzeń, w której nic nie rozprasza – każdy detal jest dopracowany, a materiały dobrane tak, by dawały poczucie komfortu i ciepła.

Sypialnia ma własną łazienkę z płytkami Tubądzin i Equipe oraz ceramiką Roca. Wnętrze utrzymano w ciepłej tonacji, z przewagą bieli i drewna, a duże lustro i owalne oświetlenie optycznie powiększają przestrzeń.

Minimalistyczne wnętrze KODO

i

Autor: KODO/ Materiały prasowe

Pokój dziecka – lekkość i pomysłowość

Pokój córki to przykład, jak z prostych rozwiązań stworzyć wnętrze pełne uroku. Zrezygnowano tu z tapet – ściany pomalowano na dwa kolory, celowo zostawiając nieregularną linię odcięcia. Powyżej pojawiły się ręcznie malowane kropki, które nadają wnętrzu swobodny, radosny charakter.

Funkcjonalny systemowy regał na zabawki, duża szafa i meble z Zara Home – wszystko zaprojektowano z myślą o wygodzie dziecka i o tym, by pokój „rósł” razem z nim. Jasne barwy i naturalne światło sprawiają, że pomieszczenie jest przyjazne i pełne dobrej energii.

Łazienki i toaleta – elegancja w detalach

Każda z łazienek w tym domu ma swój odrębny charakter. W tej z wanną wolnostojącą i prysznicem połączono płytki Equipe i Pamesa, tworząc ciepłe, jasne tło. Subtelne oświetlenie i duże lustro budują wrażenie przestronności, a blat i zabudowa meblowa zostały zaprojektowane tak, by maksymalnie wykorzystać trudny układ ze skosami.

Toaleta zachwyca nieoczywistym połączeniem wielkoformatowych płytek Tubądzin Cielo e Terra i tapety Wonderwall z motywem ryb. Czarna armatura i oprawy lamp dodają jej wyrazistości, a światło LED podkreśla fakturę ścian.

Klatka schodowa i korytarz – detale, które spajają całość

Przemyślana kompozycja materiałów i światła widoczna jest również w komunikacji domu. Asymetryczna balustrada, podświetlane stopnie i grafiki na ścianach wprowadzają lekkość, nie tracąc przy tym elegancji. To przestrzeń, która nie tylko łączy pomieszczenia, ale też podtrzymuje rytm całej aranżacji – ciepły, harmonijny, nienachalny.

Minimalistyczne wnętrze od KODO. Zdjęcia

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Z pozoru nie do pogodzenia! Dwa skrajne style w jednym wnętrzu

Złoto we wnętrzach_WZ_Studio