Najbardziej obciachowe trendy lat 90. Część z nich już wróciła
Niezależnie od tego, czy przeżyłeś lata dziewięćdziesiąte na własnej skórze, czy los ci tego oszczędził (no dobra, nie było tak źle!), oto 10 najbardziej obciachowych trendów, które dominowały we wnętrzach w latach 90.
Reaktywacja: wnętrza z lat 90.
To, że historia zatacza krąg i co jakiś czas możemy zauważyć w modzie czy designie inspirację stylami sprzed kilku dekad nikogo już nie dziwi. Niestety, czasem z odmętów przeszłości powracają trendy i style, które najlepiej, by zostały mglistym wspomnieniem, upchniętym gdzieś w najodleglejszych zakamarkach historii.
Powrót obciachowych lat 90. to już, niestety, fakt. Inspirację wątpliwą estetyką lat 90. i wczesnych 00. w modzie można jakoś przełknąć – w końcu ubrania można łatwo wymienić. A co jeśli stylistyka „najntisów” przenika do wnętrz? Obecnie coraz częściej możemy zaobserwować wnętrzarskie potworki sprzed trzech dekad, tym razem w nieco podrasowanej odsłonie.
Okej, spokojnie! Nie wszystkie są straszne! Nowoczesne meblościanki prezentują się stylowo w nowoczesnym salonie, podobnie jak tapety z motywami kwiatowymi czy mocniejsze połączenia kolorystyczne. Jednak 30 lat temu wszystko wyglądało… zupełnie inaczej.
Oto 10 trendów, które były normą w większości polskich domów w latach 90.:
1. Meblościanka – najczęściej wykończona na wysoki połysk i nierzadko w ciemnym kolorze. Meblościanka była meblem, gdzie eksponowano najcenniejsze rzeczy i sprzęty, m.in. kryształy (za szkłem, bo cenne!), wieżę stereo, magnetowid, no i oczywiście telewizor. Meblościanka obowiązkowo miała zamykany na klucz barek i przeszklone półki.
2. Linoleum – śliska, wątpliwej jakości wykładzina często imitująca drewniany parkiet pokrywała podłogę w kuchniach i przedpokojach. Natomiast w salonach i pokojach stosowano miękkie wykładziny dywanowe.
3. Boazeria – chyba żadne polskie mieszkanie nie zdołało uciec przed boazerią na ścianach.
4. Szklane pustaki – mimo że ściany ze szklanych pustaków to głównie domena klatek schodowych i urzędów w latach 90., to czasem pojawiały się też w domach prywatnych i mieszkaniach.
5. Kwiatowe motywy… wszędzie – kwieciste tapety i tekstylia z lat 90. różniły się znacząco od swoich współczesnych odpowiedników. Ten trend pociągnięty do ekstremum zamieniał całe pokoje w ukwiecone łąki. Nie, nie wyglądało to dobrze.
6. Zwierzęce printy – poduszki w panterki, zasłony w cętki, narzuty w zeberkę, a na dokładkę ogromne poroże przytwierdzone do ściany – mieszkania w latach 90. widziały już wszystko.
7. Kontrasty kolorystyczne – lata 80. przyniosły neony i delikatne pastele. Dekadę później królowały już mocne kolory i kontrasty barwne. W modzie może i to się sprawdzało, ale we wnętrzach? Niekoniecznie. Zwłaszcza gdy krwista czerwień walczyła o dominację z jaskrawą zielenią.
8. Wzorzysta mozaika – po co odmawiać sobie czegoś, skoro można mieć wszystko? Z takiego założenia wychodziły lata 90., które we wnętrzach stawiały na przepych i bogactwo wzorów. Kropki, szachownica, pasy, zwierzęce printy obok siebie? Dorzućmy jeszcze pąki róż!
9. Falbany i frędzle – tkaniny z falbanami, dywany z frędzlami czy ażurowe serwety położone niedbale na telewizorze… to nieodłączny element dekoracji każdego najntisowego domu.
10. Lampa lava – na Zachodzie najpopularniejsze były w latach 70., ale dwie dekady później znów wróciły do łask. Kolorowa lampa lava była podstawowym elementem wyposażenia modnych i idących z duchem czasów domów. Ten gadżet po prostu trzeba było mieć! Podobnie jak telefon w kształcie ust czy hamburgera oraz nadmuchiwany fotel.