Stwórz praktyczne i stylowe minibiuro. Sprawdzone rady, jak zaprojektować miejsce do pracy zdalnej

Narady online, deadline’y, taski… wymagają reorganizacji życia domowego. Punktem kluczowym jest zapewnienie komfortu i osobie pracującej, i pozostałym domownikom. Jak? Tworząc przyjazne, ergonomiczne i – w miarę możliwości – zaciszne minibiuro. W klimacie dalekim od korporacyjnych schematów. Oto brief – wstęp do twojego projektu.
NA ZMIANY
Ciepłe kolory skontrastowane z szarością pogłębiającą optycznie wnętrze, komfortowo, ładnie, nie za dużo. Wystarczy wziąć laptop i usiąść. Kto następny?

W TRYBIE HYBRYDOWYM
Na małym metrażu warto skorzystać z sekretarzyka. Ma mnóstwo schowków i blat, który po zamknięciu maskuje biurową atmosferę i wygląda salonowo.


Urządzając domowe biuro, zacznijmy przede wszystkim od funkcjonalności. Skonkretyzujmy własne potrzeby. Ustalmy np., jak duży powinien być blat – jedynie na laptop, czy na dwa, trzy komputery? Ile czasu będziemy spędzać w naszym biurze? Od tego zależy wielkość aneksu, rozmieszczenie sprzętów, wybór właściwego miejsca i mebli. Ważne są też upodobania. Niektórzy pracując, lubią mieć przed sobą ładny widok za oknem, mile kojarzące się zdjęcia, przedmioty. Innych one rozpraszają. Co do kolorów na ścianach – polecamy stonowane, odprężające (np. zielenie) czy neutralne szarości i biele.
110 PROCENT NORMY
Przebodźcowanie raz na jakiś czas dotyka większości pracowników. Antidotum to – poza detoksem cyfrowym – aranżacja, która nie przytłacza nadmiarem kolorów, elementów. Uwaga – w takim otoczeniu łatwo się zgodzić na nadgodziny!

ZWIĘKSZANIE ZAKRESU
Skorzystaj z patentów. Polepszają funkcjonalność, oszczędzają przestrzeń.

WSPÓŁPRACA W TEAMIE
Gdy aneks biurowy możesz urządzić jedynie w pokoju dziennym, bezpiecznym rozwiązaniem jest dopasowanie jego stylu do reszty aranżacji. Nowoczesne lekkie biurko z nadstawką zda egzamin we wnętrzach loftowych, industrialnych, minimalistycznych.


Do czytania, pisania i stanowisk komputerowych optymalne oświetlenie to 500 luxów – o temperaturze barwnej zbliżonej do światła dziennego, tj. 4000-4500 kelwinów lub więcej (czyli neutralnej lub zimnej) i wysokim odwzorowaniu kolorów (minimum 80 Ra). Strumień światła powinien padać na klawiaturę lub blat z góry – ok. 30 cm od wzroku użytkownika. W miejscu do pracy przydatne jest podświetlenie ściany za ekranem dla zmniejszenia kontrastu. Najlepiej sprawdzą się tu lampy biurkowe lub ścienne z długim wysięgnikiem, regulacją wysokości i obrotu klosza oraz ściemniaczem.
DOBRA TAKTYKA
Plączące się kable pokonaj sposobem – ukryj je w specjalnym organizerze (m.in. z IKEA) albo w rynnie w biurku.

WIELOZADANIOWO
Kto ma wątpliwości, że w kuchni da się wygodnie pracować?


Bałagan na biurku to bałagan w głowie. Zacznijmy więc od uporządkowania przestrzeni w „home office”. Gdy pracujemy przy komputerze, wiszące kable włóżmy w plastikową rynnę, najlepiej w kolorze ściany, albo wybierzmy sprzęt bezprzewodowy. Jeśli zawód wymaga dużej ekspresji i kreatywności, notatki czy zdjęcia warto umieścić na tablicy na ścianie. Zawsze będzie można do nich wrócić, zmienić je. Zadbajmy, by nie utonąć w stercie przypadkowych kartek z zapiskami. Pozwólmy też sobie na odrobinę prywaty. Kwiaty, zdjęcia rodziny, muzyka w tle pozytywnie podziałają na nasze myśli, pozwolą na chwilę relaksu.
WSKAŹNIK WYDAJNOŚCI
Nieraz trudno skoncentrować się na pracy, gdy w tym samym pomieszczeniu tętni życie domowe. W skupieniu pomoże aneks urządzony tak, by siedzieć przy biurku tyłem do reszty wnętrza.

INFORMACJA ZWROTNA
Sypialnia – najbardziej zaciszny pokój – do wieczora jest idealnym biurem. Tapicerowane dekoracyjne panele na ścianie (linia Soform marki VOX, od 34,90 zł) zmniejszą pogłos (ważne, gdy „masz calla”, rozmowę online) i posłużą jako tablica informacyjna.
