Kultowy "Lidlomix" za 1599 zł. Tłumy ruszą do Lidla
Marzysz o Thermomixie, ale na widok ceny sięgającej 6000 zł łapiesz się za portfel? Spokojnie, Lidl ma na to odpowiedź i to jaką! Ich inteligentny robot kuchenny Monsieur Cuisine Smart z Wi-Fi to od lat hit, który jakością i funkcjami depcze po piętach droższemu konkurentowi. Standardowo kosztuje 2499 zł, ale z okazji Black Week, po aktywacji kuponu w aplikacji Lidl Plus, jego cena spada do absurdalnie niskiego poziomu 1599 zł! To aż 900 złotych oszczędności. Sam Lidl krzyczy z okładki: "Najtaniej w historii Lidla!" i trudno się z tym nie zgodzić.
W internecie istnieją całe społeczności i grupy zrzeszające fanów tego sprzętu, gdzie wymieniają się przepisami i trikami. To nie jest zwykły gadżet – to prawdziwy kuchenny pomocnik, który:
- Gotuje, smaży i gotuje na parze.
- Miesza, sieka, rozdrabnia i blenduje.
- Wyrabia ciasto na pizzę, chleb czy bułki.
- Posiada wbudowaną wagę.
- Łączy się z Wi-Fi i prowadzi cię krok po kroku przez tysiące darmowych przepisów.
Wyobraź sobie ten komfort: idealna zupa krem gotowa w 20 minut, ciasto drożdżowe wyrobione bez brudzenia rąk, a wszystko to za ułamek ceny najpopularniejszego robota na rynku. Promocja z kuponem w aplikacji Lidl Plus startuje od poniedziałku, 24 listopada. Radzimy być pod sklepem wcześnie rano, bo to sprzęt, który znika z półek w kilka godzin!
Sprząta i sam się opróżnia. Robot Silvercrest za 499 zł to hit, który uwolni cię od odkurzania
A co, jeśli powiemy wam, że możecie zapomnieć o odkurzaniu na dobre, a wasz portfel wcale tego nie odczuje? W sobotę, 29 listopada, do Lidla wjeżdża oferta, która brzmi jak sen. Robot sprzątający Silvercrest ze stacją opróżniającą za jedyne 499 zł! Jego cena została obcięta z 1299 zł, co oznacza, że oszczędzamy aż 800 zł!
To nie jest zwykły jeżdżący odkurzacz. "Magia" polega na stacji opróżniającej. Co to oznacza w praktyce? Robot po skończonej pracy wraca do bazy i... sam pozbywa się zebranych śmieci do specjalnego worka w stacji! Ty musisz go opróżnić raz na kilka tygodni. Koniec z codziennym wyciąganiem kurzu z małego pojemniczka. To funkcja znana do tej pory z robotów za grubo ponad 2000 zł. Tutaj dostajemy ją za cenę podstawowego modelu. Wracasz do domu, a podłogi lśnią czystością, bez kiwnięcia palcem. Tego typu hity technologiczne w takiej cenie to gwarancja pustych półek jeszcze przed południem.
To nie wszystko! Koniec z nienawiścią do prasowania za mniej niż 200 zł
Prasowanie to dla wielu najgorszy obowiązek domowy. Stosy ubrań piętrzą się, a zwykłe żelazko ledwo daje radę z trudniejszymi zagnieceniami. Lidl ma na to radę i to od znanej marki. Stacja parowa Grundig o mocy 2400 W i ciśnieniu 6,5 bara będzie dostępna za 199 zł zamiast 399 zł! To 50% taniej.
Dlaczego to game changer? W przeciwieństwie do zwykłego żelazka, stacja generuje potężny i ciągły wyrzut pary, który przenika przez tkaniny i rozprostowuje włókna w sekundę. To jak przesiadka z roweru na motocykl. Prasowanie koszuli zajmie ci dosłownie minutę, a pościel czy zasłony wygładzisz złożone na kilka warstw. Za niecałe 200 zł dostajesz sprzęt, który oszczędzi ci godziny frustracji przy desce do prasowania. Ta okazja pojawi się w sklepach od czwartku, 27 listopada. Jeśli nienawidzisz prasować, to najlepsza inwestycja, jakiej dokonasz w tym roku.
