W naszym domu lubimy recykling, nadawanie przedmiotom drugiego życia – mówi autorka fotograficznego bloga natalia-w-bruklinie.blogspot.com. – Dlatego w pokoju Franka pojawiły się głównie meble, które mieliśmy wcześniej.
Kiedy chłopiec wyrósł z dziecięcego łóżeczka, oddała mu własne łóżko przedmałżeńskie. Dostawiła do niego wysoki rzeźbiony zagłówek, który do tej pory czekał na strychu na swoje kolejne wcielenie. Na wezgłowiu zamieszkała małpka uszyta przez ciocię ze skarpety.
Szafka obok łóżka – obecnie schowek na ulubione zabawki i książki – to dół toaletki odziedziczonej po prababci. W urządzanie pokoju wkład miał również tato Franka. Odnowił i pomalował komodę oraz wykonał jedyną w swoim rodzaju lampkę nocną z fragmentu pieńka, kawałka karnisza, klosza i reprodukcji obrazu.
Kiedy zabawki przestały mieścić się w szufladach, Natalia uzupełniła umeblowanie przedwojenną szafą z komisu. W zeszłym roku chłopiec poszedł do pierwszej klasy. – Biurko i krzesło są z IKEA tylko dlatego, że „na starociach” jeszcze nie znalazłam takich, jakie mi się marzą – tłumaczy Natalia. Białe meble wpisują się w koncepcję wnętrza, w którym oprócz sentymentu do przeszłości widać skandynawskie inspiracje.
Bez kompletów
Aranżacja powstawała stopniowo i... niskobudżetowo. Efekt, czyli swoboda, z jaką udało się spleść w całość przedmioty stare z nowymi – zachwyca. Spatynowane drewno oraz tkaniny tworzą ciepły, przytulny klimat.

i

i
Wyścig z zającem
Komoda, wypatrzona w najdalszym kącie komisu i kupiona za niewielką kwotę, okazała się wyjątkowym meblem z litego drewna. Ciemną lakierobejcę zastąpił piękny odcień błękitu, barwny akcent wśród dominującej spokojnej szarości.

i
Wspólne zainteresowania
Franek podpatruje wnętrzarską pasję Natalii. – Lubi bawić się w aranżowanie swojego pokoju, przestawia wszystko i woła mnie, bym przyszła zobaczyć efekt – opowiada z dumą mama. Chętnie współpracuje przy tworzeniu dekoracji, takich jak stojąca na biurku skrzynka ozdobiona wzorzystym papierem.

i
Zmiany, zmiany
Tak jak całe mieszkanie, pokój też przechodzi metamorfozy, które można śledzić na blogu Natalii. Kolorystyka pokoju „dorasta” wraz z chłopcem. Szarości, czerń i biel pozwalają eksperymentować z łączeniem geometrycznych wzorów. Zmianom dekoracji wokół łóżka sprzyja parapet i zawieszona nisko wąska półka.

i