Ta wrocławska mikrokawalerka ma 12 m2 i kształt trójkąta. Internauci nie zostawili na projekcie suchej nitki

2022-09-14 11:27

Jedna z wrocławskich firm deweloperskich wystawiła na sprzedaż dość nietypowe mieszkanie. Ogłoszenie błyskawicznie stało się hitem internetu nie tylko przez zatrważająco mały metraż (12 m2), ale również przez dość nietypowy kształt mieszkania.

trójkątna kawalerka
Autor: getty images, mat. pras. By Made

Trójkątna kawalerka we Wrocławiu

Obok tej 12-metrowej mikrokawalerki z Wrocławia nie da się przejść obojętnie. Z jednej strony mamy do czynienia z maciupeńkim lokalem, w którym dłuższe przebywanie może skończyć się klaustrofobią, a z drugiej – sam kształt nieruchomości, trójkąt, wywołuje śmiech i niedowierzanie.

A może jest to śmiech przez łzy? Bo jak można funkcjonować na tak małym metrażu otoczonym kątami ostrymi?

Deweloper, który wypuścił na wrocławski rynek 7 tego typu mieszkań proponuje, by kawalerkę urządzić następująco: główne pomieszczenie ma pełnić funkcję sypialnio-salono-kuchni. Wchodząc do lokalu, po lewej stronie mamy aneks kuchenny z płytą grzewczą i kilkoma szafkami. Naprzeciwko, pod kątem ustawione jest łóżko (które prawie dotyka aneksu kuchennego), a obok niego niewielkie biurko do pracy czy nauki.

W drugim trójkątnym pomieszczeniu znajduje się mini-łazienka z umywalką, sedesem i wąską kabiną prysznicową (również w kształcie trójkąta).

kawalerka
Autor: By Made

W rozmowie z Gazetą Wyborczą, przedstawiciel rzeczonej firmy deweloperskiej przyznał, że lokale o podobnym kształcie i wymiarach dostępne w ofercie sprzedają się znakomicie.

Na pytanie, jakim cudem firma sprzedaje mikrokawalerki, kiedy wg polskiego prawa lokal mieszkaniowy musi mieć przynajmniej 25 metrów, deweloper odpowiedział, że formalnie trójkątne kawalerki są lokalami użytkowymi, a więc nie muszą dostosowywać się do przepisów. Co więcej, lokale znajdują się w budynku o funkcji hotelowej.

Internauci nie zostawili na projekcie suchej nitki. Jedni określili wrocławską mikrokawalerkę kolejnym przykładem patodeweloperki. Inni zaczęli prześcigać się w wymyślaniu coraz to nowych nazw dla trójkątnego lokalu – „kawałek sera”, „oko opatrzności”, „Trójkąt Bermudzki” czy „ekierka” to tylko niektóre z komentarzy, które pojawiły się pod ogłoszeniem w internecie.

Dwanaście metrów kwadratowych to mało i aż strach pomyśleć, że ktoś mógłby mieszkać na takim metrażu na stałe. Ale bardziej przerażający jest trójkątny kształt – ludzki mózg dużo gorzej czuje się w otoczeniu ostrych kątów i skosów. A tu mamy ich całe mnóstwo...